100 tys. opiekunów straciło prawo do zasiłków
Od lipca ok. 100 tysięcy osób, które z poświęceniem zajmują się starymi, niedołężnymi rodzicami, sparaliżowanym współmałżonkiem lub dorosłym dzieckiem, straciło prawo do specjalnego świadczenia pielęgnacyjnego. Rząd wprowadził bowiem wyśrubowane przepisy i z dumą obwieścił, że zabierając każdemu po 520 zł miesięcznie w tym roku uda się zaoszczędzić ponad 170 mln zł.
Opiekunowie widzą to tak - Oszukali nas. Okradli. Skazują na nędzę i śmierć - krzyczą. Po pierwsze większość z nich miała przyznane zasiłki bezterminowo, a po drugie 520 zł to dla wielu majątek. W czerwcu rodzice dzieci niepełnosprawnych demonstrowali przed Kancelarią Premiera, o czym pisaliśmy tutaj.
Na list jednej z matek niepełnosprawnych, senator Mieczysław Augustyn odpowiedział tak:
Szanowna Pani. Podziwiam Pani poświęcenie. Oddała Pani najbliższej osobie znaczą część swojej teraźniejszości i przyszłości. [...] Jednakże zarówno ministerstwo, sejm i senat nie kierowali się złą wolą,lecz racjonalnymi przesłankami. Państwa nie stać dziś, na takich warunkach jak przed nowelizacją na sfinansowania świadczeń, bo od obywateli i firm, w dobie kryzysu wpływa mniej środków (o 100% rocznie przyrastało korzystających). Trzeba je wykorzystywać na najpotrzebniejsze wydatki, w tym obszarze. [...] Uważamy bowiem, że w sytuacji, gdy trzeba pracować coraz dłużej, być mobilnym zawodowo, porzucenie pracy dla opieki rzadko jest wyborem optymalnym z punktu widzenia przyszłości opiekuna rodzinnego. Życzę Pani Mamie jak najlepiej, ale normalną koleją losu, także Ona odejdzie. Martwię się o dziesięciolecia,które przed Panią. Życzę, aby znalazła Pani pracę w pobliżu Mamy i pomagała wynajętej opiekunce, tak długo jak to konieczne.
http://www.wykluczeniopiekunowie.fora.pl/odzew-poslow-senatorow-pelnomoc...