22 Miliony na reklamę atomu

Gdybysmy mieli demokrację to tak wlaśnie by bylo - uczciwa publiczna debata,a potem decyzja w referendum. Ale w tej republice bananowej najpierw zapadają w decyzje w pilnie strzeżonych gabinetach,a później wydaje się publiczną kasą na urabianie opinii publicznej...

Ciebie to chyba Strupczewski wyedukowal albo AREVA oplacila...To najbardziej problematyczne i najbardziej niebezpieczne,najbardziej anty ekologiczne(na każdym etapie od wydobycia uranu,poprzez jego przetwarzanie,transport,użytkowanie elektrowni,pozbywanie się odpadów czy raczej ich skladowanie, po likwidowanie nieczynnej już elektrowni) źródlo energii. Elektrownie atomowe mają poza tym,od początku ich istnienia, silne powiązania militarne,wiąża się też z silną centralizacją wladzy i brakiem przejrzystość - fakty są tajone przed opinią publiczną,decyzje podejmowane niejawnie,spoleczeństwo inwigilowane pod pretekstem dbalości o bezpieczeństwo.Jest to przy tym najdroższe źródlo energii, jeśli wziąć pod uwagę tzw.koszty zewnętrzne,ponoszone przez pokolenia podatników.Sam szef tej mafii na Polskę, niejaki Strupczewski,przyznaje publicznie,że nie ma na świecie firmy ubezpieczeniowej podejmującej się coś takiego ubezpieczyć.Wszystko jest "tanie"kiedy inni placą za paru cwaniaków nabijających sobie kabzę... A taka nachalna,proatomowa propaganda za publiczne pieniądze zamiast publicznej debaty przeczy podstawowym zasadom demokracji.Atomową mafię i kupionych przez nią polityków należy traktować,wychodząc z przeslanek zarówno ekologicznych,jak i wolnościowych jako ewidentnych WROGÓW!

Gdyby to bylo takie bezpieczne i czyste,to świat demokratyczny (np.Niemcy,Austria)by od tego nie odchodzil... Oczywiście w Chinach ,Bialorusi,Rosji i Polsce, gdzie spoleczeństwo niewiele ma do gadania a kacykowie ekologię zlewają,jest w tym kierunku parcie...

Już mainstreamowi ekonomiści mówią,że to się zwyczajnie nie oplaca i takie glosy slychać i w reżymowych mediach,wraz z takimi,ze strony zachodnich ekspertów,że w swej bezkrytyczności wobec atomu jesteśmy na etapie jaki zachód przerabial w 60tych... Poza tym ponad 20 lat temu drani powstrzymaliśmy,choć już zdążyli zbudować i tylko uruchomić im pozostawalo.Jeśli jeszcze dodać,że u nas nawet zalatanie dziur w drogach okazuje się ponad sily,to gdzie nam do atomówek...

Otóż to.