Amsterdam: Squatersi starli się z policją

Świat | Protesty

Protest środowisk squaterskich oraz ich sympatyków w Amsterdamie przeciwko zakazowi adaptowania nieużywanych budynków pod lokale mieszkalne zakończył się starciami między policją a demonstrantami. Kilkaset osób zebrało się by pokojowo zaprotestować przeciwko nowemu prawu, które od października sprawia, że ich sposób życia staje się przestępstwem zagrożonym rokiem więzienia.

Gdy zapadła noc, część demonstrantów atakowała kamieniami i niszczyła policyjne radiowozy. Policja starała się rozpędzić ludzi, atakując tłum pałkami i gazem łzawiącym. Wykorzystano w tym celu także oddziały policji konnej. Użyto również spychaczy oraz armatek wodnych, by przepędzić protestujących. Kilka osób zostało rannych.

Squattnig jest zjawiskiem powszechnym w całej Holandii, w samym tylko Amsterdamie szacuje się, że ponad 1500 osób zamieszkuje "na dziko" 200 pustostanów. Squatting jest kolejnym, obok prostytucji i coffeeshop'ów, symbolem holenderskich tradycji liberalnych, który ma być zniesiony bądź mocno ograniczony.

Filmiki

To jest bardzo pobieżna relacja, jednak dzięki Ci Jaromirze za nią bo to lepsze niż nic. Jak tylko będzie trochę więcej czasu napiszemy coś większego.(TŁUMACZCIE KTO MOŻE !!!) Dodam jedynie, że to policja zaczęła zamieszki co widać dokładnie na jednym z filmików, które możecie zobaczyć tutaj:
http://positi.blogspot.com/2010/10/brutalnosc-policji-na-demo-skoterskim...
więcej na www.ourmediaindymedia.blogspot.com
lub na www.indymedia.nl
dzisiaj odbyło się demo w Nijmegen, które także zakończyło się zamieszkami.
Będziemy walczyć o nasze prawa !

Marku napisz kiedy odbędą

Marku napisz kiedy odbędą się kolejne demonstracje i gdzie. Chcemy z grupką znajomych przyjechać. Pozdrawiam.

przy przyjęciu tej ustawy

przy przyjęciu tej ustawy holenderska policja stwierdziła ze jest to bez jakiegokolwiek sensu bo mają spokój ze squatersami gdy Ci zajmują kolejne pustostany i tworzą komuny, byli przeciw bo nie było młodych ludzi mieszkających na ulicach, nikt sie na nich nie skarżył - a teraz pałują = norma.

Przyjeżdżajcie !

Jest to najbardziej aktywny czas w Holandii. Prawie wszystko co było organizowane od tygodni dobiegło końca. Teraz czas na "spontan" jednak nie znaczy to, że nie będzie się działo. Sytuacja wymaga tego byśmy nie ustawali w naszej walce, więc działania będą trwały. O szczegółach będziemy starali się informować na bieżąco tutaj a także (zwykle szybciej) na
www.positi.blogspot.com
http://ourmediaindymedia.blogspot.com
Tutaj filmik z wczorajszej demo:http://positi.blogspot.com/2010/10/police-brutishness-at-squatters-demo-in.html
lub
http://ourmediaindymedia.blogspot.com/2010/10/police-brutishness-at-squa...
TŁUMACZCIE, ślijcie z powrotem i rozpowszechniajcie!
Weźmy media w nasze ręce!

"symbolem holenderskich tradycji liberalnych"

Drobna uwaga: chyba lepiej byłoby "tradycji wolnościowych". Znaczy oczywiście to samo, ale w polskim durnym społeczeństwie słowo "liberalnych" może być odebrane np. jako wyraz sympatii dla naszych liberałków z PO.

prawo a pierwsze efekty

Zakaz skłotingu jest tu czymś zupełnie nowym i przy takiej liczbie osób zaangażowanych w ruch czy po prostu mieszkających na skłotach ta ustawa jest absurdalna. Kryminalizacja nie oznacza w praktyce, że od razu wszyscy zostaną wyrzuceni na ulicę. To po prostu nierealne. Bardzo dużo zależy od decyzji władz lokalnych i miejscowej policji. Piątkowa i sobotnia demonstracja pokazały, że policja w Amsterdamie i Nijmegen z perwersyjną przyjemnością będzie egzekwować nowe prawo, ale w Utrechcie miała się odbyć dziś ewikcja budynku zaskłotowanego w zeszły czwartek i wszystko przebiega tak jak przed pierwszym października, czyli skłotersi odwołali się od nakazu wyjścia i policja czeka na wyrok sądu zanim podejmie jakiekolwiek akcje. Samorządy wcale nie są tak entuzjastycznie nastawione do nowego prawa. Masowa wyrzucanie skłotersów=więcej ludzi czekających na mieszkania socjalne, konieczność znalezienia pieniędzy na ewikcje i zachwianie spokoju w mieście. Skłotersi nie poddadzą się łatwo.

....

Przecież to nie może się skończyć od tak.Mam nadzieje że zrezygnują z tego śmiesznego prawa.
Lepiej żeby ludzie mieszkali na ulicy? NIE.
Zawsze marzyłem żeby odwiedzić squaty w Holandii,wierze że mi się uda,że wygrają walkę o swoją wolność.

male sprostowanie

Male sprostowanie. Zamieszki wybuchly tuz po tym jak policja konna postanowila bez jakiego kolwiek powodu czy ostrzezenia, wjechac w demonstracje. Policja prawdopodobnie myslala ze to rozpedzi tlum jak to zwykle w takich sytuacjach bywalo. Nie tym razem. Ludzie sa zdesperowani poniewaz nowe prawo nie daje im innej mozliwosci, tylko walka o swoje!
male video z youtube z polskim akcentem na koncu.
http://www.youtube.com/watch?v=7AmpWee9jtA

Czasy sa gorace nie tylko w holandii ale calej europie. Kolejne demonstracje przeciwko zakazowi sklotowania oraz polityki mieszkaniowej holandii sa planowane na poczatek listopada (Remember, Remember 5th of November). Wiecej info w przeciagu tygodnia.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.