Anarchisci odwiedzili policyjny koncert w Berlinie

Świat | Protesty | Ruch anarchistyczny

Pod haslem "Rock it - Odcinek 5 przeciwko przemocy" odbyl sie wczoraj wieczorem na berlinskiej dzielnicy Kreuzberg koncert rockowy zorganizowany przez ... policje.

Sprobujmy sie wczuc w sytuacje. "Odcinek 5" to nic innego jak sluzby policyjne odpowiedzialne za berlinska dzielnice Kreuzberg/Friedrishein. Kreuzberg to berlinska dzielnica o dlugich tradycjach wolnosciowych i lewicowych, zamieszkala w duzej mierze przez migrantow. To wlasnie na tej dzielnicy od ponad 20 lat ludzie podnosza sie co roku dnia 1 maja przeciwko niesprawiedliwosci spolecznej i panstwu, oraz w pierwszej linii, przeciw policyjnej przemocy. Od okolo 10 lat "sily porzadkowe" w Berlinie przyjely strategie tlumienia tych slusznych protestow w samym zarodku. Czynia to poprzez okupowanie dzielnicy kilku-tysiecznymi silami policyjnymi, poprzez demonstrowanie panstwowej przemocy i taktyczne oraz brutalne prowokowanie zamieszek w miejscych i momentach wyznaczonych przez sama policje. Co roku setki osob zostaje zranionych w efekcje policyjnej brutalnosci, dziesiatki a czasem nawet setki trafiaja do aresztow, wiele z nich dostaje absurdalne wyroki. Procesy po-1-majowe maja sluzyc jako straszak. Trzeba przyznac, ze z panstwowego punktu widzenia, ta wyrafinowana (gdyby nie gorzki nacjonalistyczny podtekst, czlowiek moglby rzec niemal "bardzo niemiecka"..) taktyka, przynosi skutki. Wiele osob zaniechalo w ostatnich latach podnoszenia glowy i piesci przeciwko panujacemu porzadkowi.

Jednym z elementow tej taktyki sa rowniez proby zblizenia mieszkancow Kreuzbergu do funkcjonariuszy. W ramach tej szeroko zakrojonej kampanii, berlinska policja przy wspolpracy z wladzami dzielnicy zorganizowala w tym roku, na kilka dni przed kolejnym 1 maja, koncert w jednym w berlinskich klubow. Koncert odbyl sie pod mottem "Rock it - Odcinek 5 przeciwko przemocy". Wielu mieszkancow dzielnicy, w pierwszej linii osob zwiazanych z lokalnym ruchem anarchistycznym nie moglo pozostwic takiej prowokacji bez reakcji.
Tym bardziej ... ze koncert byl darmowy!

Punktualnie o godz.17, czyli w porze o ktorej impreza miala oficjalny poczatek, pojawilo sie w klubie okolo 150 osob, glownie ze srodowisk anarchistycznych. W tym momencie na sali koncertowej znajdowalo sie maksimum 15 policjantow z zonami i osobami towarzyszacymi. Anarchisci powitali wchodzacy wlasnie na scene policyjny band "Telefon 110" (!!!) okrzykami "Chcemy widziec jak tanczycie!", "Zadnej przemocy bez nas" oraz "A.C.A.B". Zespol "Telefon 110" ostal obrzucony papierem toaletowym i po okolo 25 minutach scena zostala przejeta przez 60 osob odspiewujacych tradycyjne piesni wolnosciowe i rewolucyjne. Na sali koncertowej znajdowali sie wiec jedynie anarchisci i policjanci - posrod tych drugich wielu bralo udzial w party z pistoletymi w kaburach i przypietymi do pasow palkami i tonfami. Rowniez przed klubem zebralo sie wielu policjantow, tym razem "na sluzbie". Nie doszlo jednak do bezposredniej konfrontacji. Zgodnie z przewidywaniami wolnosciowcow, berlinskiej policji, byc moze pierwszy raz w zyciu, nie zalezalo na uzyciu przemocy. Jak by to wygladalo nastepnego dnia w prasie:
Podczas imprezy pod haslem "Policja przeciwko przemocy" funcjonariusze pobili kilkadziesieciu uczestnikow koncertu...

Koncert trwal w sumie do godziny 22:00, jednak nie przybylo na niego juz wielu gosci. Tak wiec wsrod uczestnikow koncertu bylo w sumie okolo 150-200 anarchistow i 50-80 funkcjonariuszy z osobami towarzyszacymi.

Anarchisci opuscili impreze po poltorej godziny oglaszajac:
"Cieszymy sie juz na pierwszego maja. Jesli znowu zechcecie grac dla nas rock'a, to zapraszamy. Jednak nastepny rock ... jest dla was!"
("rock" to po angielsku rowniez "kamien")

Podsumowujac to specyficzne wydarzenie, warto podkreslic kilka rzeczy.

Czesc anarchistow, poza potrzeba zaklocenia tej prowokacyjnej i przeklamanej imprezy, byla gotowa podejsc do policjantow rowniez jako do obywateli/zwyklych-ludzi i skonfrontowac ich z wolnosciowym swiatopogladem i podejsciem do kwestii 1 maja, niesprawiedliwosci spolecznej i roli panstwa i policji w tych problemach. Byloby to mozliwe gdyby owi funkcjonariusze wystapili na koncercie po cywilu. W rzeczywistosci wiekszosc z nich (wlaczejac w to wystepujace policyjne zespoly) przybyla na koncert w mundurach i uzbrojonych, podczas gdy anarchisci nie mieli przy sobie niczego co by moglo sluzyc nawet do samoobrony. W tym sensie, nie bylo to zblizenie rownych sobie ludzi roznie pojmujacych kwestie spoleczne, a raczej (pomimo specyficznej otoczki) klasyczne zblizenie panstwowych organow przemocy i osob bedacych tradycyjnie jej ofiarami. O podstawach do dialogu nie moglo byc wiec mowy. Do takowych w zwiazku z tym nie doszlo.

Na koncert nie przybyli "zwykli" mieszkancy Kreuzbergu - tak wiec kooperacja z policja, nawet na kulturalnym poziomie, jest wciaz nieakceptowana przez wiekszosc mieszkancow dzielnicy. To dobra wiadomosc.

W najblizszych tygodniach dojdzie z pewnoscia do otwartej debaty na temat: w czyim imieniu decydowaly wladze dzielnicy wspolorganizujac policyjny koncert w sercu Kreuzbergu. A tym bardziej w klubie, w ktorym od wielu lat odbywaja sie regularnie antyfaszystowskie i wolnosciowe imprezy i spotkania.

Przygotowania do 1 maja trwaja. Po obu stronach barykady...

weird...?

ja rozumiem ze pan w niebieskim to zVo wcielone i nalezy goscia zaflekowac na smierc a jego rodzine wybic do 4 pokolenia wstecz ale jak juz urzadzili "koncert", wystawili wlasna "kapele" i na dodatek nie zaczeli od palowania to dlaczemu ich tak disować na wejsciu?
skoro jak sam autor zauwazyl mozna z nimi pogadac i nie dostac po nerach..

w tresci wiadomosci jest

w tresci wiadomosci jest odpowiedz... to propagandowy koncert, nie czaisz?? czy nie chcesz?

oj cicho tam ,

oj cicho tam ,
..a w jakim klubie to się odbyło ?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.