Bielsko-Biała: Ponad 41 tys. zł odszkodowania za nielegalne zwolnienie pracownicy szpitala

Kraj | Prawa pracownika

28 października 2010 roku Sąd Apelacyjny w Bielsku-Białej orzekł przywrócenie do pracy członkini związku zawodowego działającego w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Bielsku-Białej, zmieniając wyrok sądu niższej instancji (w pierwszej instancji zapadł niekorzystny dla pracownicy wyrok).

Kolejny proces, będący wynikiem braku uregulowania przez pracodawcę zobowiązań finansowych wynikających z przywrócenia pracownicy do pracy, rozpoczął się 4 miesiące po powrocie do pracy pracownicy. Pierwsza rozprawa w Sądzie Rejonowym o wysokość odszkodowania miała miejsce w lutym, ostatnia w dniu 22 lipca. Podczas ostatniej rozprawy zapadł wyrok przyznający działaczce odszkodowanie w wysokości ponad 41.000 zł. za nielegalne zwolnienie z pracy.

Niezależnie od tego, pracodawca skierował sprawę do Sądu Najwyższego w Warszawie z wnioskiem o kasację wyroku Sądu Apelacyjnego. Dziesięć dni po drugim posiedzeniu Sądu Rejonowego, w kwietniu, Sąd Najwyższy w Warszawie odmówił Dyrekcji Specjalistycznego Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bielsku-Białej przyjęcia skargi kasacyjnej. 22.04.2011 r. i utrzymał w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego.

Do tej pory pracodawca wypłacił około 13 000 zł z należnych 41 000 zł. Pracownica nadal nie otrzymała od nieuczciwego pracodawcy całości przyznanego jej przez sądy odszkodowania. Po kilku konsultacjach z organizacją związkową pracownica kolejny raz została zwolniona z pracy (za każdym razem związek odmówił zgody na zwolnienie).

Związek poddał w wątpliwość argumentację pracodawcy, uznając że rzeczywiste przyczyny zwolnienia są związane z wygranymi procesami członkini OZZIP, o czym świadczą same wyroki.

O sprawie pisaliśmy już wcześniej.

Brawo

Brawo TAK TRZYMAĆ IP

z jakiego ona byla zwiazku?

z jakiego ona byla zwiazku?

Przecież jest napisane -

Przecież jest napisane - czytaj uważnie.

Konsekwentnie trzymają

Konsekwentnie trzymają poziom! Brawa dla 'południowców'. Podziw dla wytrwałości tej pracownicy! Tyle miesięcy po sądach. Ja bym nie dała rady wytrzymać (psychicznie). Chodzenie na rozprawy to nic przyjemnego, nawet jak się walczy o swoje. Wiem to z własnego doświadczenia, chociaż tylko raz musiałam się sądzić o zaległą wypłatę. Kosztowało mnie to bardzo dużo nerwów.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.