Bradley Manning zmuszony do izolacji i upokorzeń w więzieniu

Świat | Represje

Amerykański żołnierz, Bradley Manning, podejrzany o to, że przekazał portalowi Wikileaks tysiące tajnych dokumentów dyplomatycznych USA, zmuszony został od środy do spania w swej celi nago. - Żaden inny aresztowany nie jest zmuszony znosić tego rodzaju izolacji i upokorzeń - komentuje tę decyzję adwokat Manninga.

W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy Manning spał w bokserkach. Kazano mu spać nago po tym, jak powiedział w rozmowie z jednym z funkcjonariuszy bazy, że restrykcje wobec niego są absurdalne, bo gdyby chciał popełnić samobójstwo, mógłby to uczynić za pomocą gumki od kalesonów. Po tej wypowiedzi Manninga szefostwo aresztu postanowiło, że powinien spać nago. Adwokat powołał się także na psychiatrę bazy, który orzekł, że prawdopodobieństwo, iż Manning może popełnić samobójstwo, jest minimalne.

Różne organizacje obrony praw człowieka, m.in. Amnesty International, krytykowały warunki, w jakich przetrzymywany jest po aresztowaniu Manning, który przez 23 godziny dziennie przebywa w celi pozbawionej niemal całkowicie sprzętów i światła dziennego, bez pościeli i przedmiotów osobistych. Prześcieradło, na którym śpi w nocy, jest wykonane z materiału, którego nie można podrzeć. Rozmieszczenie cel jest takie, że nie ma kontaktu wzrokowego z innymi więźniami.

23-letniemu żołnierzowi grozi wyrok 52 lat więzienia za udostępnienie do publikacji setek tysięcy dokumentów dyplomatycznych USA, co rozpętało falę komentarzy i polemik na całym świecie. Według prokuratora, żołnierz miał dostęp do dokumentów, kiedy pełnił służbę w bazie operacyjnej Hammer, 60 kilometrów od Bagdadu, i miał wgląd do tajnych zasobów rządu USA SIPRNET i Joint Worldwide Intelligence Comunications System.

warto

Myślę że nie warto. Dużo

Myślę że nie warto. Dużo wody, mało konkretów. Na tej zasadzie ja mógłbym napisać tekst: Kto stoi za portalem "Wolne Media"? I na podstawie podobnych domniemywań, oraz chwytliwych haseł "udowodnić", że CIA, FSB i ABW. I co z tego by wynikało poza zamieszaniem? Nic. Ale ktoś by w to uwierzył. I chyba o to chodzi.

Nie twierdze ,że treść

Nie twierdze ,że treść artykułu z wolne media jest prawdą bo tego nie wiem jednak podchodze sceptycznie do osoby Juliana Assange i tego szumu związanego z wikileaks.Nie można mieć pewnosci ,że on nie jest podstawiony.

Trzeba patrzeć na efekty. A

Trzeba patrzeć na efekty. A efekty są takie, że w wielu krajach, w tym arabskich, informacje z Wikileaks (i bynajmniej nie te na których koncentrowały się Zachodnie media, czyli np. pierdoły o pielęgniarce Kadafiego) pomogły ludziom zobaczyć poziom korupcji, degeneracji i podporządkowania interesom USA ich lokalnych władców. Np. Wikileaks ujawniło informacje, że rodzina królewska Arabii Saudyjskiej (wierna sojuszniczka USA) wydaje na swoje utrzymanie rocznie 2 mld dol. (1/20 całego budżetu). A takich informacji jest znacznie więcej.

Dodam, ża autor tego tekstu

Dodam, ża autor tego tekstu sam jest zmanipulowany, bo korzysta jedynie z informacji, które na podstawie wybranych przecieków podawały niektóre media zachodnie. Sam raczej nie włożył wysiłku w to, żeby znaleźć coś innego niż słynna "pielęgniarka Kadafiego". Po prostu łyknął to i teraz na tej podstawie tworzy teorie. A w przeciekach jest znacznie więcej informacji, także na temat Izraela, USA i Wielkiej Brytanii o czym pisała prasa lewicowa, czy opozycja arabska.

No dobrze , efekty efektami

No dobrze , efekty efektami ,ale jaki jest ich rzeczywisty cel ? Być może , destabilizacja bliskiego wschodu ma posłuzyc USA jako , argument za tym żeby rozpętać kolejną wojne i przejąc ostatecznie wpływy nad zapasami surowców naturalnych tak pożądanymi w dzisiejszych czasach . Patrząc obiektywnie to metryka Assange nie jest taka przejrzysta jak chcieliby jego zwolennicy . Co wy na to ,że Julian tu cytuje "nienawidzi tych, którzy kwestionują oficjalną wersję zamachu na Twin Towers. Irytuje się gdy ktoś mówi na ten temat dodając, że on ma prawdziwe skandale i nie ma sensu ścigać demonów 9/11" . Poza tym ,cytuje : " W jego rodowodzie można znaleźć ślady działalności MK Ultra, CIA, MI 6 i australijskiego wywiadu (ASIS). " . Wyciek naprawde waznych informacji majacych na celu skompromitowac rzady na swiecie , bardzo dziwnie rozklada sie w proporcjach , sprzyjajaych USA , WIelkiej Brytani oraz Izraelowi .
Kontrolowana rewolucja ?

Przecież USA do tej pory

Przecież USA do tej pory kontrolowały już surowce w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie za pomocą kontrolowanych przez siebie i opłacanych rządów jak ten Mubaraka (Wikileaks ujawniało też poziom sponsorowania rządu USA dla jego reżimu), Arabii Saudyjskiej (stacjonuje tam 10 tys, żołnierzy amerykańskich w celu ochrony interesów USA), oraz spokorniałego w ciągu ostatnich lat Kadafiego.

Oczywiście dla niektórych wszystko zawsze będzie kontrolowane, bo tak wierzą we wszechmoc i spójność działań rządów, że nic innego do nich nie trafia. Cóż. Taka przypadłość psychologiczna. Ja nie wierzę we wszechmoc rządów, bo by mi to odebrało chęć do działania, zresztą nie ma to żadnego odzwierciedlenia w historii - państwa to wielkie molochy organizacyjne, często działające chaotycznie i sprzecznie. Poza tym działają potężne siły społeczne a konflikty generowane są prędzej przez gospodarkę a nie spiski. To bieda spowodowała bunt w Afryce Północnej. Wikileaks tylko dała trochę pretekstów do tego, ale jakby nie było Wikileaks, to by się znalazły inne.

O moją stabilność

O moją stabilność psychiczną nie musisz się bać , wszytko jest w jak najlepszym porządku . W dobie dzisiejszej dezinformacji , na dobrą sprawe nie można bezkresnie ufac żadnym , podanym do publicznego obiegu informacjom .

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.