Caracas: Pikieta solidarnościowa z 14 pracownikami SIDOR oraz przeciwko kryminalizacji protestów społecznych

Świat | Lokatorzy | Prawa pracownika | Represje

29 lipca w Caracas grupa organizacji społecznych i obrońców praw człowieka, razem z różnymi kolektywami zrealizowała wiec przed siedzibą głównej prokuratury republiki, położoną przy parku Carabobo w stolicy Wenezueli, Caracas. Rozpoczęła się tym samym kampania w obronie prawa do protestów społecznych. Według aktywistów, jest to odpowiedź na rosnący proces kryminalizacji protestów przez rząd i organy z nim powiązane. Proces ten dotyczy zarówno dyskwalifikowania wszystkich tych, którzy protesty organizują, nieproporcjonalne użycie siły policyjnej, otwieranie coraz to nowych spraw karnych, wprowadzanie praw ograniczających prawo do protestów i nasyłanie bojówek oraz oddziałów parapolicyjnych przeciwko protestującym, którzy domagają się lepszych warunków socjalnych takich jak praca, mieszkanie i usługi publiczne.

Inicjatywa ta jest promowana przez różne organizacje takie jak Wenezuelski Program Edukacji-Akcji w sprawie Praw Człowieka (Provea), Związek Socjalistyczny Lewicy (USI), Ruch Klasowy Autonomicznej Jedności Rewolucyjnej (CCURA), Akcja Solidarnościowa, Convite, anarchistyczne pismo El Libertario, Przestrzeń Publiczna, COFAVIC, Kolektyw Socjalizmu Rewolucyjnego (CSR), Liga Pracowników na rzecz Socjalizmu (LTS), Ruch Solidarności Pracowniczej, Wolny Kolektyw Aquiles Nazoa, Komitet Ofiar Przeciwko Bezkarności, Indubio Pro Reo, Sintraince i inne.

Antonio Puppio, koordynator Provea, spotkał się z Alejandro Castillo, dyrektorem generalnym postępowania procesowego w Prokuraturze, aby przekazać mu postulaty organizacji biorących udział w proteście. Protest się rozpoczął ponieważ "rząd postanowił ograniczyć prawo do protestów, posługując się Kodeksem Karnym, Prawem Bezpieczeństwa Narodu, oraz innymi".

Reprezentant Provea dodał "z drugiej strony martwi nas bezkarność sprawców zabójstw związkowców i rolników, co sprzyja powtarzaniu się tych czynów". Po drugie, ofraniczenie prawa do protestów przejawia się przez szykanowanie protestujących przez urzędników państwowych (np. oskarżanie ich o kolaborowanie z zagranicznym wywiadem, etc. przyp. H2)

Reprezentant prokuratury potwierdził konstytucyjną rangę jaką ma prawo do protestów i dodał, że Ministerstwo Spraw Publicznych nie prowadzi żadnego procesu przeciwko pracownikom za to, że protestowali, działania które zostały zrealizowane przeciwko pracownikom opierają się o inną kwalifikację czynu.

Jeżeli chodzi o 14 pracowników SIDOR, którzy mieli być sądzenie rano, rozprawa sądowa znowu została przesunięta, tym razem nowy termin przypada w lutym 2010, co zmusza pracowników do pozostania pod reżimem meldowania się w trybunałach kontrolnych.

Postulaty jakie zostały przekazane reprezentantowi prokuratury przez organizacje uczestniczące w proteście, to:

1) (w skrócie) Uchylenie wszystkich praw w kodeksie karnym i prawie obrony narodu, które kryminalizują protesty społeczne oraz strajki.

2) Bezstronne i przejrzyste śledztwo w sprawie wszystkich zabójstw związkowców i innych aktów kryminalnych przeciwko rolnikom, pracownikom i innym działaczom społecznym, jak i osądzenie oraz skazanie winnych.

3) Natychmiastowe uwolnienie wszystkich aktywistów i aktywistek społecznych pozbawionych wolności za udział w protestach oraz zawieszenie reżimu meldowania się w trybunałach kontrolnych i innych środków zapobiegawczych, które uniemożliwiają pracę związkową wewnątrz zakładów pracy.

4) Zaprzestania stosowania siły policyjnej przeciwko demonstracjom dotyczącym praw socjalnych i politycznych. Zakazanie używania broni palnej i gazów łzawiących przez funkcjonariuszy policji i wojska podczas protestów i eksmisji w czasie akcji protestacyjnych w sprawie prawa do mieszkania i usług publicznych.

http://venezuela-centro.axxs.org/5983

Więcej zdjęć z protestu

Tłumaczenie: H2

To jest też ciekawe: Rights

To jest też ciekawe:

Rights groups: Venezuela punishing protesters

By CHRISTOPHER TOOTHAKER (AP) – 5 days ago

CARACAS, Venezuela — Venezuelan rights activists said Wednesday that President Hugo Chavez's government is using the courts to stifle protests.

Marino Alvarado of Provea, a prominent rights group, said more than 2,200 people, including dozens of labor union representatives, have been indicted on criminal charges stemming from their participation in protests over the last four years.

"The criminalization of protests has become a state policy, They are trying to instill fear so people don't protest," Alvarado told reporters after presenting a petition to the Attorney General's Office.

Espacio Publico and Cofavic — two other leading rights watchdogs — also signed the document that urges prosecutors to stop bringing charges against protesters.

Most have been charged with misdemeanors, Alvarado said. But some have been prohibited from joining future demonstrations and barred from leaving their hometowns or publicly discussing their cases.

Others face possible prison sentences. Fourteen employees who demonstrated for better working conditions at Sidor, the country's largest steel maker, are currently on trial and could be sentenced to as many as 10 years in prison for protesting within one of the plant's "security zones."

Juan Valor, one of the Sidor workers, said the trial could set an ominous precedent.

"If the judge rules that we are guilty, union leaders throughout the country could be jailed for organizing protests," Valor, a 49-year-old machinery operator and former union representative at Sidor, speaking by telephone.

Representatives of the Attorney General's Office did not answer telephone calls seeking comment on Wednesday. Government officials have dismissed concerns about the prosecution of protesters in the past, saying Chavez's administration fully respects the right to protest.

Venezuela's National Security Law allows as much as 10 years in prison for anyone involved in demonstrations within "security zones" ringing government offices, oil installations, military garrisons and other public facilities.

Another law punishes people who "prevent the production, importation, gathering, transportation, distribution or marketing of essential goods" with six to 10 years in prison.

Venezuelans are taking to the streets more frequently to protest unchecked crime, call attention to faulty public services or demand better working conditions, according to Espacio Publico — a local rights watchdog.

More than 750 protests were staged during the first four months of 2009, compared to 1,600 for all of 2008, according to Espacio Publico.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.