Co siódmy Niemiec żyje w ubóstwie
Blisko 11,5 mln mieszkańców Niemiec żyje poniżej progu ubóstwa - wynika z opublikowanych w środę danych Niemieckiego Instytutu Badań nad Gospodarką (DIW). Według ekspertów w 2008 roku problem ubóstwa dotykał o jedną trzecią więcej, niż jeszcze dziesięć lat temu.
Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, za zagrożonych ubóstwem uważa się w Niemczech osoby, których dochody nie przekraczają 60 proc. poziomu średnich dochodów w kraju. Najbardziej narażeni na życie w ubóstwie są młodzi mieszkańcy Niemiec. W 2008 roku problem ten dotyczył co czwartego dorosłego pomiędzy 19 a 25 rokiem życia. Wśród nich dużą grupę stanowią studenci, którzy później rozpoczynają życie zawodowe. Kolejną "grupą ryzyka" są wielodzietne rodziny oraz osoby samotnie wychowujące dzieci.
A jak wygląda w Polsce?
Większości Polaków nie stać na tygodniowe wakacje, a co piątemu nie wystarcza na ogrzanie domu czy mięsny obiad co drugi dzień. Polska znalazła się na 11. miejscu wśród europejskich krajów pod względem panującej w nich biedy - wynika z najnowszych danych Eurostatu.
Aż 63 proc. Polaków nie stać na coroczny, tygodniowy urlop poza miejscem zamieszkania. Co piąty Polak nie może sobie pozwolić na wystarczające ogrzanie mieszkania. 21 proc. polskiego społeczeństwa nie stać na to, by raz na dwa dni jeść mięso, rybę lub wegetariański zamiennik. Natomiast 17 proc. nie stać na jakikolwiek samochód.
Jedna trzecia (32 proc.) Polaków jest dotkniętych "materialnym niedostatkiem", a to wskaźnik dwa razy wyższy od unijnej średniej i jeden z najwyższych w Europie.
Polska należy do najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej. Z punktu widzenia parametrów ekonomicznych w Unii są tylko dwa kraje biedniejsze - to jest Bułgaria i Rumunia