Co w Afryce piszczy. Prosto z Czarnego Ladu.
Napieram gadkami antyautorytarnymi i anty-hierarchicznymi w Afryce, lecz niestety wiele osob zyje amerykanskim snem, ktorzy sa biednymi albo na kredycie i marza o luksusie, wielkim domu, samochodzie i bogatym koledze, kolezance czy mezu lub zonie z krajow rozwinietych. Ciezko idzie gadka ze za biedote odpowiedzialna jest w rzeczywistosci wladza, ktora zwalczac mozna za pomoca solidarnosci miedzyludzkiej. Tak jak w Izraelu ciezko szla gadka, ze biedniejace spoleczenstwo w Izraelu ma wspolnego wroga co spoleczenstwo w okupowanej Palestynie, czyli wladze, a pieniadze na militaryzm i okupacje sa tam priorytetem, gdzie rzad szuka oszczednosci w cieciach socjalnych. Nauczyciele, doktorzy i studenci radykalizuja sie w Kenii, Ugandzie i Sudanie, jak i sami mieszkancy najwiekszow slumsow na swiecie ulokowanych w Kenii, co rzad i deweloperzy niszcza im domy buldozerami, wiec powoli powoli ludzie ruszaja glowa. Wrzesien bedzie mial duzo do pokazania, gdyz strajki generalne i okupacje zapowiadane przez nich nadchodza co zbiegnie sie z masowymi protestami i strajkami generalnymi w Europie jak Grecji, Hiszpanii i we Wloszech. Do tego dochodzi militaryzacja Wschodniej Afryki i "walka z terrorem" w Somalii i z terrorytyczna islamska grupa Al Shabaab. Jak terrorysci w mundurach beda legalnie zabijac biednych i glodnych Somalijczykow pod pretekstem walki z terroryzmem jak to sie dzieje w okupowanej przez Izrael Palestynie to moze czesc ludzi dostrzeze ze rosnaca bieda we Wschodniej Afryce ma zwiazek z wydatkami na militaria i nadchodzaca wojne w Somalii, ktora zostala zadeklarowana 27 lipca tego roku przez Kenie, Etiopie, Dzibutti, Ugande i Rwande podczas wizyty Rumswelda oraz obecnej 11 dniowej wizycie Clintona po Wschodniej Afryce. Gazety juz rozpisaly sie "War on Terror" i podzielily sie wiadomosciami przyszlych najezdzcow, jaki kraj za co bedzie odpowiedzialny w wojnie. Jak juz wczesniej napisalem Kenia, Dzibutti, Uganda oraz Etiopia (tajna baza USA) maja bazy militarne USA.... wielki biznes sie kreci, wojna napedzi kapitalizm i zyski, a ludzie niewinni beda mordowani jak to Izrael zrobil w nalotach na Gaze, a ci co przezyja beda borykac sie z koszmarem wiekszym niz jest. Oprocz glodu, biedy dojdzie trauma po wojnie i straconych bliskich. Oby ludzie na czas obudzili sie i zapobiegli tej masakrze. Wszyscy gadaja tu o korupcji rzadow ale dopiero samoorganizacja spoleczenstwa moze zmienic ludzki los na lepsze w Afryce.
Pozdrawiam z Kenii na drodze do Ugandy na jednosladzie napedzanym wlasnymi miesniami