Darłowo: Wojewoda unieważnił likwidację szkoły
Wojewoda zachodniopomorski stwierdził nieważność uchwał likwidujących szkoły podstawowej oraz gimnazjum w Dąbkach. - Doszło do poważnych naruszeń prawa. Nie dopełniono m.in. ustawowego obowiązku poinformowania o zamiarze likwidacji szkół wszystkich rodziców uczniów - tłumaczy wojewoda. W obronie szkół prowadzona był strajk głodowy, o którym pisaliśmy tutaj.
Jak przekazał wojewoda, w trakcie badania nadzorczego obu uchwał stwierdzono również, że obie uchwały – zarówno ta, która dotyczy szkoły podstawowej jak i ta, która dotyczy gimnazjum – nie zostały przedłożone do zaopiniowania wszystkim wymaganym przepisami związkom zawodowym. - Powyższe nieprawidłowości sprawiły, że uchylenie uchwał jest konieczne i w pełni uzasadnione – podsumowuje wojewoda.
Radości nie ukrywają kobiety, które protestowały w obronie szkoły. - Jest to ogromne wydarzenie, ogromne szczęście dla całej szkoły, społeczeństwa, rodziców i naszych dzieciaków przede wszystkim - mówiła na antenie TVN24 Agnieszka Czupajło, która broniła szkoły w Dąbkach.
- My do końca jesteśmy przekonani, że nasze argumenty były właściwe, bardzo mocne, twarde - podkreśliła. Czupajło zaznaczyła jednak, że to nie koniec walki. Według niej istnieją bowiem obawy, że wójt może nadal dążyć do likwidacji szkół. (TVN24)