Drugie oblicze Mistrzostw Świata w RPA

Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Ubóstwo

Mundial to nie tylko piękne stadiony i roztańczeni kibice z całego globu. Tuż obok nich funkcjonuje drugi świat, świat ludzi biednych, wegetujących w barakach i wyrzuconych przez władze Kapsztadu z miasta, aby nie psuli wrażeń przyjezdnym.

35 kilometrów od Kapsztadu, miasta gdzie zostanie rozegrany półfinał mistrzostw, na jałowej ziemi postawiono osiedle małych baraków z blachy falistej. - Przenieśli nas tutaj z powodu mundialu. Chcieli posprzątać miasto, aby nikt nie widział jak męczymy się na ulicach - mówi jedna z mieszkanek obozu.

Obejrzyj wideo

Większość rodzin przeniesiono tutaj z dzikich obozowisk na ulicach Kapsztadu. Teraz mieszkają w małych, jednopokojowych barakach bez łazienek czy toalet. - Na ulicy mieliśmy lepsze warunki niż tutaj - mówi jedna z mieszkanek. Problemy potęguje szerząca się przestępczość, gangi zaczynają rządzić w otoczonych potężnym płotem obozowiskach. Na dodatek bramy są szczelnie zamykane na noc, tak aby nikt niepożądany nie mógł się... wydostać.

Na arenę w Kapsztadzie wydano ponad 400 milionów euro, najprawdopodobniej po mundialu stadion będzie zazwyczaj stał pusty. Biedni mieszkańcy RPA, wegetujący w skrajnej nędzy, nie mogą pojąć takiego marnotrawstwa. Żeby im pomóc wystarczyłby ułamek sumy przeznaczonej na obiekty sportowe.

Przeczytaj:
Wszystko w imię zysku – oświadczenie Zabalaza Anarchist Communist Front

To samo chcą zrobić

To samo chcą zrobić włodarze Wrocławia przed euro 2012. Pytanie, czy im się to uda, czy powstanie silny ruch sprzeciwu wobec takiej polityki.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.