Dubaj: Strajki i represje

Świat | Prawa pracownika | Protesty

W Dubaju trwa obecnie fala strajków. Podobne strajki rozprzestrzeniły się także do Bahrajnu. W Dubaju ponad 75 proc. pracowników to cudzoziemcy. W krajach półwyspu arabskiego - w Bahrajnie, Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Katarze, Omanie oraz Emiratach Arabskich pracuje ponad 13 mln. imigrantów. W tych krajach gdzie panuje inflacja i pieniądze są związane z wartością dolara, pensje spadają. W Dubaju i Katarze koszt życia wzrósł o ponad 38 proc. ostatnio, ale pensje w większości się nie zmieniły. Wielu pracowników z Indii zarabia mniej niż 200 dolarów miesięcznie. Pracownicy z Azji często pracują 80 godzin tygodniowo za 9 dolarów dziennie. Niektórzy z nich także zostali rekrutowani przez nieuczciwe agencje pracy. Wiele agencji trzyma paszporty swoich pracowników, aby ci nie mogli szukać innej pracy, czy wyjechać. Jest także wiele udokumentowanych przypadków niewolnictwa.

24 lutego sąd w Dubaju skazał 45 pracowników z Indii na sześć miesięcy w więzieniu za ich udział w strajku pod koniec 2007 roku. Podczas tych demonstracji doszło do starć z policją. Po zakończeniu wyroku pracownicy mają być deportowani.

Raport organizacji Human Rights Watch o warunkach pracy w Emiratach:
http://www.hrw.org/reports/2006/uae1106/
Fotografie:
http://www.hrw.org/photos/2006/uae1106/

za bbc mozna dodac

W Bahrajnie wlasnie zakonczyl sie tygodniowy strak placowy w ktorym uczestniczylo ponad 1300 robotnikow budowlanych, w wiekszosci pochodzacych z Indii, w wyniku porozumienia w sprawie podwyzki plac.

Zazwyczaj za 6,7 dniowy tydzien pracy otrzymuja okolo 160 dolarow miesiecznie. Minister Pracy Emiratow Arabskich odpowiadajac na robotnicze protesty dazy do ustanowienia przepisu aby w rejonach gdzie wysoka temperatura w miesiacach letnich wyczerpuje i zbiera zniwo wsrod pracownikow budowlanych wprowadzajacego przerwe w poludnie. Jednak projekt ten jak i posada ministra obecnie sa zagrozone w zwiazku z przetasowaniami w rzadzie. Spekuluje sie,ze zostana podjete proby wyciszania protestow. Jedna z takich prob jest powolanie komisji rozjemczej.
Przewidywania jednoznacznie wskazuja na nieunikniony wzrost liczby protestow przy narastajacym gwaltownie zuborzeniu naplywowych robotnikow stanowiacych np. w Dubaju ,bedoncym jednym z siedmiu emiratow wchodzacym w sklad Zjednoczonych Emiratow Arabskich, przygniatajaca wiekszosc. Gdzie ponad milionowa rzesza robotnikow koegzystuje z cwierc milionowa populacja rodowitych obywateli. Szokujaco ta sytuacja wplywa na dotychczasowy wizerunek Dubaju kreowany w swiecie jako najnowoczesnego i olsniewajacego biznesowego centrum. Jednoczesnie prowadzi do szybkiej aktywizacji, uzwiazkowienia jak i zdobycia przez naplywowych pracownikow umiejetnosc wyrazania swych interesow i walki o prawa.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.