Empatyczne mizantropki? O wizerunku osób pomagających zwierzętom w społeczeństwie

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt
2013-05-23 18:00
2013-05-23 19:30

Fundacja Czarna Owca Pana Kota serdecznie zaprasza na spotkanie, które odbędzie się 23 maja 2013 roku o godz. 18 w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej na ul. Rajskiej 1 w Krakowie (sala 53).

Czy osoby, które pomagają zwierzętom nienawidzą ludzi?
Czy karmicielki kotów to "śmierdzące staruchy”, „stare panny”, „nawiedzone wariatki”?
Czy mężczyźni, których interesuje los zwierząt to "oszołomy", "pedały", "hipisi z dredami" albo „nauczyciele i nieudacznicy”?
Czy ludzie działający w NGO prozwierzęcych to „nachalni wyłudzacze pieniędzy” i „pasożyty społeczne”?
Czy dbałość o dobrostan przyrody to "ekoterroryzm”?

Podczas spotkania odpowiemy na powyższe pytania i zastanowimy się wspólnie nad tym, jakie funkcjonują w społeczeństwie polskim stereotypy na temat ludzi pomagających zwierzętom, a także wszystkich osób które zajmują się działalnością pro-społeczną. Efekty pracy zespołowej skonfrontujemy z wynikami przeprowadzonych przez Fundację badań nt. wizerunku osób i organizacji pomagających zwierzętom. Zastanowimy się również wspólnie skąd się biorą stereotypy i jak się możemy skutecznie przed nimi bronić

Na podstawie przeprowadzonych od maja do grudnia 2012 roku badań powstał raport „Empatyczne mizantropki? – wizerunek osób działających w organizacjach na rzecz zwierząt. Raport z badań”.

Fundacja jest powstałą w marcu 2009 roku organizacją pozarządową zajmującą się pomocą bezdomnym kotom, oraz upowszechnianiem w społeczeństwie wiedzy z zakresu ich humanitarnego traktowania. Fundacja prowadzi działania edukacyjne dla dzieci i młodzieży, dorosłych, promuje wolontariat na rzecz zwierząt, a także realizuje filmy dokumentalne i wydaje publikacje na temat pomocy zwierzętom. Strona Fundacji: www.czarnaowca.org.

Serdecznie zapraszamy!

Czy osoby, które pomagają

Czy osoby, które pomagają zwierzętom nienawidzą ludzi?
Bardzo czesto tak jest
Czy karmicielki kotów to "śmierdzące staruchy”, „stare panny”, „nawiedzone wariatki”?
3x zdarza się - i co z tego?
Czy mężczyźni, których interesuje los zwierząt to "oszołomy", "pedały", "hipisi z dredami" albo „nauczyciele i nieudacznicy”?
I co z tego?
Czy ludzie działający w NGO prozwierzęcych to „nachalni wyłudzacze pieniędzy” i „pasożyty społeczne”?
Tak.
Czy dbałość o dobrostan przyrody to "ekoterroryzm”?
Nie - jednak to pytanie sugeruje ze "obrońcy zwierząt" mają coś wspólnego z ochroną przyrody. To nie prawda.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.