Grecja: Policja porwała ofiarę ataku neo-nazistów ze szpitala
Tydzień temu, w Atenach został zaatakowany imigrant. 15 osobowa grupa nostalgików junty wojskowej biła go metalowymi prętami, zadając mu poważne rany na głowie i na całym ciele. Kilka dni temu został porwany przez policjantów ze szpitala, gdzie przebywał. Naruszono przy tym zalecenia lekarzy i podstawowe prawa do opieki medycznej. Aresztowany został również świadek pobicia.
Obaj są obecnie przetrzymywani na niesławnym komisariacie Agios Panteleimonas. Kilka lat temu, ujawniono, że w piwnicach komisariatu Agios Pantleimonas regularnie torturowano afgańskich chłopców.
Według prawników zajmujących się tym najnowszym aktem przemocy, komisariat jest otwarty dla neo-nazistowskich grup milicyjnych, które mają swobodny dostęp do dokumentów i uwięzionych. Warunki higieniczne panujące w areszcie prawnicy określili jako „średniowieczne”.
Komentatorzy widzą w ciągłej współpracy neonazistów z policją nieprzerwaną więź, która ma swoje korzenie w kolaboracji grup faszystowskich z nazistowskimi okupantami podczas II Wojny Światowej. Były szef EYP (greckich jednostek tajnej policji), człowiek odpowiedzialny za porwania dziesiątek Pakistańczyków do tajnych obozów, które miały miejsce cztery lata temu, został oficjalnym kandydatem faszystowskiej partii LAOS („Ortodoksyjny Alarm”). Intensyfikacja działań milicji faszystowskich i ich jawna współpraca z policją wskazują na celowe działania państwa, których celem jest stworzenie siły represji i terroru, która ma stłumić rosnący ruch sprzeciwu społecznego. (www.libcom.org)