Hakerzy świata wypowiadają wojne rządom
Dwie znane z niedawnych cyberataków grupy hakerów LulzSec i Anonymous połączą siły, by atakować rządy, banki i ważne instytucje. Ich akcja ma kod: Operacja Anty-Bezpieczeństwo - pisze poniedziałkowy "Los Angeles Times" na swych stronach internetowych.
Hakerzy z obydwu grup nazywają swoją akcję walką z korupcją oraz cenzurowaniem internetu. Jednocześnie wzywają hakerów z całego świata do przyłączenia się i wzięcia udziału w otwartej walce. Swoje siły zaoferowała między innymi grupa irańskich hakerów - IranianCyberArmy. Ta półtora roku temu dała pokaz swoich możliwości, atakując m.in. serwis Twitter oraz największą wyszukiwarkę chińską - Baidu.
LulzSec zasłynął ostatnio z ataków na systemy informatyczne Senatu USA, CIA, FBI, firmy Sony i brytyjskich specjalnych oddziałów policji do walki z przestępczością zorganizowaną.
Grupa Anonymous, która postanowiła dołączyć do LulzSec atakowała już rządy i duże korporacje, jak Visa i MasterCard.
Hakerzy już teraz zapowiadają, że chcą przede wszystkim kraść i wypuszczać do sieci tajne dokumenty rządowe, w tym adresy i komunikację elektroniczną (e-mail). Oprócz instytucji rządowych, ich celami są banki i duże firmy.
Jeśli wszytko pójdzie po myśli hakerów możemy być niedługo świadkami e-rewolucji.