Hipokryzja nacjonalistów ws. Anny Walentynowicz

A gdzie ja napisałem, że to ci sami ludzie? to to samo polityczne bagno nacjonalistyczne, które specjalizuje się w rozbijaniu 1-majowych wieców. Nacjonaliści zaatakowali Annę Walentynowicz, bo przemawiała na 1 majowy wiecu a teraz płaczą nad nią. Szkoda słów.

nie manipuluj bracie!!
to było w 1992 roku, nie zrobili tego członkowie ONR-u (nie było jeszcze wtedy takiej organizacji) ale naziskini i NFP, w opinii A. Gwiazdy była to prowokacja.
Żadna organizacja nacjonalistyczna nie popierała atakowania opozycji antykomunistycznej za wyjątkiem narodowych komunistów z ,,grunwaldu'' i subkultury nazi-skins. Niechętne wobec patriotycznej lewicy antykomunistycznej pozostawało Stronnictwo Narodowe Giertycha, ale już nie RMP czy NOP. Gwiazdowie i A.Walentynowicz mieli zwolenników w LPR, RM właśnie za swój bezkompromisowy , antykomunistyczny patriotyzm.
Zacznijmy różnicować bo inaczej wyjdzie że ,,wszyscy anarchiści to ćpuny'' albo ,,wszyscy nacjonaliści to naziole''

a czy ONR i NOP oficjalnie się odciął od tych wydarzeń i tych środowisk? czy odcięli się od napadów na wiece pierwszomajowe. Jak czytam portale nacjonalistyczne to ten sam jad i to samo nawoływanie do rozbijania 1-majowych wieców jest. te same bluzgi wśród NOP-owców i ONR-owców żeby zajebać "brudasów". Jakby teraz Walentynowicz chciała wystąpić na wiecu 1-majowym to też by mogła mieć problemy z nacjonalistami. Nie wybielaj tutaj na siłę teraz, bo jakie to ma znaczenie kto tego dokonał organizacyjnie, skoro obecnie ludzie z organizacji których bronisz nawołują do tych samych akcji.

Piszesz o zadymie, która miała miejsce w latach 90, ludzie ją atakujący mieli takie pojęcie o nacjonalizmie, jak Eskimosi o palmach kokosowych. Punki robią wiec, to trzeba go rozgonić, tak to wtedy wyglądało, dodawanie jakiegoś politycznego tła jest manipulacją. Nop nie musi się odcinać od środowiska skinów, bo to partia polityczna, jak skinhead zagłosuje na PO, czy PIS to te partie też się maja odciąć od tego ? Twoja logika w argumentowaniu jest co najmniej dziwaczna, wystarczyło napisać, że nacjonaliści popierają osobę, która faszyzm i inne tego typu ideologie miała w głębokim poważaniu. A bluzgi, jad i nienawiść obce CIA też nie są.

Jak o czymś pojęcia nie masz to głosu nie zabieraj. Punki nic wspólnego z tym nie miały. Nie wiem czy na pięć tysięcy stoczniowców uzbierało by się ich z dziesięciu.

Miałem na myśli rozumowanie skinheadów

NOP to partia polityczna, której działaczami są obecni i byli skinheadzi.

Widzę że na forum dość sprytnie ujawniają się koledzy nacjonaliści i "przy okazji" próbują wybielać swój "Ruch", zdając sobie sprawę, że artykuł czytany jest też przez ich kolegów z organizacji.

umiesz czytać? w 1992 roku nie było jeszcze ONRu!!!

pytam czy dzisiejszy ONR się od tych wydarzeń odcina i czy dzisiejszy ONR także nie ma zamiaru "bić lewackie kurwy i brudasów" 1 maja? Anioły po prostu w tym ONR są same. To ta żałoba tak działa na was?

ONR ma napisane w statusie, że jest organizacja skinowsko - faszystowską? Poważnie pytam teraz . Bo jak nie, to się nie musi odcinać od niczego. Xavier daj już spokój, piszesz teraz jak goście z NW "ale przecież 20 lat temu go pobili" Nacki zmieniają teraz taktykę, wychodząc do ludzi, jest to problem, ale taka argumentacja jak te wycinki z mega starej gazety, narażają na śmieszność.

Trzeba znać historię i wiedzieć skąd ci ludzie się wywodzą. Wielu wodzów nacjonalistycznych ma takie korzenie i wielu z nich biegało z bejzbolami w latach 90. więc mi tu nie ściemniaj.

Poza tym pytam jeszcze raz: czy ONR odcina się od takich metod walki i czy nie ma zamiaru rozbijać wieców 1-majowych? Masz mnie za idiotę, czy jak?

Piszesz o wychodzeniu do ludzi? rozlepianie paru wlepek o czarnych jakoby zalewających kraj czy o aborcji, albo gejach to na pewno przekona ludzi. A z tego co widzę, to na razie są na etapie kopiowania wyglądu czarnego bloku z tym ich śmiesznym "autonomicznym nacjonalizmem".

Nie pisze o wlepkach ale o akcjach typu zbieranie darów dla domów dziecka, dokarmianie zwierząt zima, odwiedzanie ośrodków dla uzależnionych itp. nawet na strajkach pracowniczych się pojawiają, przecież mówisz, że czytasz ich serwisy to chyba zauważyłeś. I nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że zalegalizowana organizacja bedzie się odcinać oficjalnie od zadym choćby z tego powodu by nie dac nikomu pretekstu do delegalizacji. I przy okazji odpowiedziałeś sobie na 3 część pytania, skoro biegali kiedyś z bejsbolami to teraz chodzą w gajerkach i udają prospołecznych.

ONR to nie jest legalna partia, a te ich "prospołeczne" akcje to można na palcach jednej ręki policzyć. "W marcu ludzie z Inicjatywy „14” po raz pierwszy odwiedzili ośrodek dla uzależnionych od alkoholu i przede wszystkim narkotyków". Raz odwiedzili w zeszłym miesiącu ośrodek dla narkomanów i to jest niby jakaś wielka kampania? Nie przesadzajmy, większość nacjonalistów ma wyjebane na narkomanów i myśli w stylu "trzeba było nie ćpać". Starczy poczytać ich wypowiedzi jaki mają stosunek do tego środowiska.

Prawda jest taka, że jeśli coś nie dotyczy rocznicy takiej czy innej albo gejów (kiedy dostają wsparcie od niektórych kiboli), nie są w stanie zebrać więcej niż kilkanaście osób. Oczywiście to nie zwalnia nas z pracy wśród ludzi intensywnej, ale akurat to robimy cały czas od lat. Wystarczy tylko wzmocnić to co już się dzieje, a oni muszą jakieś łamańce robić żeby połączyć kwestie społeczne z nacjonalizmem. Wiadomo że wśród nich łatwiej znaleźć takich kolesi z nadmiarem testosteronu którzy chętnie dokopią cyganom, albo ćpunom, a już zwłaszcza pedałom. Anarchizm natomiast nie istnieje bez działalności prospołecznej. To jest kręgosłup naszego ruchu i 90 proc. ludzi którzy do niego przychodzą chcą robić właśnie rzeczy dla społeczności. Do nacjonalistów zaś przyciąga głównie co innego.

No i ONR z tego co wiem nie jest zalegalizowaną partią.

Dlatego napisałem, że zaczynają wychodzić z getta, przez takie działania za kilka lat nikt już może nie kojarzyć ich z banda skynów. Pojawiają się AN, nacjonalistyczny hip hop itp ONR to nie partia tylko ruch "ideowo - wychowawczy" cokolwiek to znaczy

skinheadzi w tamtym czasie stworzyli w Gdańsku oddział NOP, ich siedziba znajdowała się we Wrzeszczu, na ulicy bodaj Sienkiewicza. Potem chyba pokłócili się o przekształcili w Stowarzyszenie Orła Białego, przejęli tą siedzibę. Potem to też się pokłóciło i przekształciło w Liga Obrony Suwerenności, pomorskie nazki z ONR współpracują często i gęsto z tą organizacją, w czasie swoich szkolnych apeli organizowanych pod pomnikami w Gdańsku.
To że neonaziści z ONR zaczynają zbierać butelki po lasach i pomagać przeżyć narkomanom (pewnie wyobrażają sobie, że jak dojdą do władzy, wzorem Filera, będą mieli kogo zabijać w pierwszej kolejności), nie oznacza że do ich środowiska, nie będą już trafiać ludzie skrzywieni umysłowo, np. skini. Nie będą przyjmować skinów, wyrzucą tych skinów co są? Zerwą kontakty z narodowymi socjalistami, czy innymi kibolami? No nie bądźmy śmieszni. Ktoś napisał, że ruch "narodowy" rośnie w siłę. Mają paru gości którzy miksują i powielają swoje strony w internecie, taka ich namiastka działalności, wielkości i aktywności. Ktoś mało zorientowany może się na to nabrać, w sumie na to liczą, podobnie jest z kopiowaniem form naszej działalności, bo swoich pomysłów jak widać nie mają.

>skinheadzi w tamtym czasie stworzyli w Gdańsku oddział NOP

korekta, nie NOP, a NFP - Narodowy Front Polski

Zbieranie śmieci to kopiowanie pomysłu ? :P

wiele osób z ruchu wolnościowego zaczynało swoją karierę "aktywisty" właśnie w organizacjach ekologicznych. Te środowiska, na początku lat 90tych przenikały się, to był w sumie ten sam ruch.

Bzdury piszesz. Andrzej Gwiazda to jeden z niewielu prawdziwych działaczy pracowniczych, zresztą tak jak i Anna Walentynowicz. A atakowali ich za rzekomy faszyzm rozmaici prowokatorzy ze skrajnej ubolo-lewicy.

chyba tylko w internecie. Ruch ten słabnie, bo ich jedynym działaniem jest próba podszywania się pod imidż antyglobalistyczny. Z utęsknieniem czekam na "narodowych pacyfistów" :)

rozpłyną się w bezideowości, czego im życzę.

ale beszczelnie lzesz

Szkoda tylko, że jest nawet nagranie jak jeden z nazioli wyzywa Walentynowicz (po czym jak kara z nieba dostaje w mordę żmulem, który akurat Bzyk odrzucił nawet specjalnie nie celując).

Co to jest żmul?