Kolejny przykład fanatyzmu religijnego w publicznej szkole: akcja dowieszania krzyży

Kraj | Klerykalizm

Uczeń III Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie napisał petycję do dyrekcji z prośbą o usunięcie symboli religijnych z terenu szkoły. Zamiast odpowiedzi, szkoła wywiesiła dodatkowe krzyże w pomieszczeniach w których dotąd ich nie było.

- Inni nie chcą się wychylać. Boją się, że może im to utrudnić podejście do matury. Ja się nie boję - mówi radiu TOK FM Maciej Czerski z klasy maturalnej. - W mojej petycji odwołałem się do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale nie dostałem formalnej odpowiedzi. To jest pokazanie, że moje zdanie nie liczy się, nie mam nic do gadania. Jestem uczniem, więc mam siedzieć cicho, a szkoła będzie robić to co uważa - dodaje.

- Kilka miesięcy temu krzyże były w kilku salach. Teraz są we wszystkich, nawet w auli multimedialnej. Uważam się za katolika, ale narzucanie tego światopoglądu w publicznej, obowiązkowej szkole jest nieuczciwe - dodaje Kuba. Uczniowie, z którymi rozmawiał reporter TOK FM, anonimowo potwierdzają, że nagle krzyży w salach zrobiło się więcej. - Teraz na przykład w jednej z sal zamiast godła narodowego został powieszony krzyż, a godło gdzieś schowano - mówi Kazimierz, uczeń III LO.

Dyrektorka zaprzecza faktom i twierdzi, że żadnego dowieszania nie było. - Przyznaję, że w szkole jest wyeksponowana religia katolicka, absolutnie jednak nie uważam tego na znak na plus czy na minus. Tak po prostu jest i ja nie chcę z tym walczyć, ani ingerować w żadne spory - mówi Danuta Klapper-Szczucka, dyrektorka szkoły.

- Krzyży w szkołach broni Sejm i Episkopat Polski, ja nie widzę potrzeby szerszego dyskutowania o tym. Jeżeli kogoś rażą krzyże i nie jest w stanie odczytać w krzyżu oprócz znaku religijnego wartości, które ze sobą niesie, to jest to smutne - ocenia kurator oświaty Zdzisław Szudrowicz.

Szudrowicz ma rację, mnie

Szudrowicz ma rację, mnie się krzyż kojarzy z ekscesami seksualnymi księży. Zwłaszcza w kontekście półnagiego faceta wiszącego na nim. Tylko czy to jest dobry powód żeby wieszać to wszędzie gdzie się da. Ciekaw jestem czy w szkolnej WC też wisi?

Katoland wciąż ma się dobrze

co za kraj

Uczniowie zamiast pisać

Uczniowie zamiast pisać petycje, sami mogli by ukradkiem chować krzyże do plecaków ...

popieram

popieram

uczniowie zamiast pisać

uczniowie zamiast pisać petycje mogli by się wziąść do roboty. zajmują się takimi pierdołami, a matmy czy fizyki nikomu sie chce się ruszyć. no i potem rośnie społeczeństwo niewykształonych pseudomagistrów po socjologiach, pedagogice, kosmetologii czy innych kompletnie nie przydatych kierunkach. no ale co z tego skoro najważniejszą rzeczą w klasie maturalnej jest to czy na ścienie wisi krzyż czy też nie. ręce opadają...

O tempora, o mores!

O tempora, o mores!

krzyży nie powinno się

krzyży nie powinno się ściągać tylko dlatego, że władza państwowa czy międzynarodowa to narzuca

jedynie gdy większość rodziców będzie chciała ściągnąć, dyrekcja powinna czuć się zobligowana to uczynić

jeden uczeń? nie róbmy jaj... dziesięciu to dalej nic.

a ktoś kiedykolwiek pytał

a ktoś kiedykolwiek pytał rodziców o zdanie? Kto w ogóle podjął taką decyzję?
Jak już powiesisz, to fakt dokonany. Każdy boi się odezwać, bo go sterroryzują fanatycy. A jak jeden się odezwał, to go wytykają palcami i zapychają skrzynkę mejlową.

Sorka, co ci zrobią ci

Sorka, co ci zrobią ci fanatycy? Licealiści, którzy pierwsi protestowali przeciw krzyżom brylują w mediach i żyją. Jak umiesz bronić swoich racji i masz jaja, to zapchana skrzynka mailowa ci niestraszna.

Powinna zdecydować

Powinna zdecydować większość uczniów tudzież rodziców. Nie może być tak, że jeden uczeń narzuci pozostałym swój punkt widzenia.

szkoła nie należy do

szkoła nie należy do "większości uczniów i rodziców", ale do wszystkich, stąd też ma być neutralna religijnie. Szkoła to nie miejsce na krzyże. To nie kościół.

Uważam, że powinno być

Uważam, że powinno być jak najwięcej tych symboli męczeńskiej śmierci powstańców Spartakusa. I obowiązkowo należy je pozdrawiać salutem z epoki, tzw rzymskim. ;-)

dyktatura mniejszości

Nie dajmy się zwariować. Jeśli jeden z uczniów żądałby zawieszenia np. swastyk albo bezwzględnego usunięcia paprotek, odmowa była również świadectwem opresyjności systemu?
W dyskusji o krzyżach widać fanatyczną wiarę w złotego cielca państwa u obu stron. Wszyscy chcą, żeby ten moloch załatwił sprawę po ich myśli, tymaczasem decydowac powinna szkolna społeczność. Gdyby więcej uczniów podpisało petycję, można byłoby dyskutować. A tak, możliwości są dwie:

Albo reszcie kryże nie przeszkadzają - wtedy nie ma sprawy.
Albo reszta na widok krzyża dostaje drgawek, ale nie umie się buntować - wtedy też nie ma sprawy, dobrze im tak.

a ty wierzysz naiwną

a ty wierzysz naiwną wiarą, że "szkolna społecznosć" nie podlega propagandzie klerykalno-państwowej. Państwo sieje klerykalną propagandę opłacając zawodowych propagandzistów zwanych katechetami. Kler ma kasę wyłudzoną od ludzi, lub nagromadzoną przez wieki rabunku, żeby siać propagandę. Strach przed potępieniem jest duży (zwłaszcza w mniejszych miejscowościach). Kto ma kasę, ten ma władzę kształtowania opinii i wywierania presji.

Brawo dla jednego odważnego, który zachował zdrowy rozsądek wbrew machinie klerykalno-państwowej.

ja na ten przykłąd wierzę

ja na ten przykłąd wierzę w propagandę "świata bez bozi"

ale nie będę tego narzucał innym, a zwłaszcza przytłaczającej większości licealistów w szkole, w której jeden z nich, pewnie tak jak we Wrocławiu powiązany z SLD czy innym kurestwem, odpierdala krótko mówiąc szopkę

i chuj z tym do kogo należy bądź nie należy szkoła, decyzję o jej kształcie pozostawmy uczniom albo ich rodzicom a nie nam
jak tego nie zrobimy to niczym nie będziemy się w oczach ewentualnej wierzącej większości różnić od opresyjnego państwa, które dyktuje obywatelom jak myśleć

czym się będziesz różnił xavier walcząc o zdejmowanie krzyży od imama walczącego o noszenie przez kobiety czadorów?
niczym - będziesz narzucał swój światopogląd innym
daj im decydować, ty się tam nie uczysz więc wara ci od tej szkoły

ile razy będę pisał: to

ile razy będę pisał: to państwo zdecydowało, że religia ma być w szkołach, to państwowi urzędnicy wieszają krzyże. na początku lat 90. był gigantyczny opór młodzieży przeciwko wprowadzaniu religii do szkół. i co? ktoś to uszanował? gdzie wtedy byłeś "demokrato"?

I inne pytanie: czy jeśli rodzice przegłosują, że ziemia jest płaska, to tego nauczyciele mają na geografii uczyć?

I ten jeden odważny lepiej

I ten jeden odważny lepiej wie od tamtych, co jest dla nich dobre? :D
Mówiłem, jeśli ktoś dostaje pypcia na języku, jak krzyż widzi, ale nie umie zaprotestowac, to jego cierpienia straszliwe są w pełni zasłużone.

Innymi słowy - według

Innymi słowy - według Ciebie wygląda to tak - jeśli szkolna społecznośc się z Tobą zgadza, jest dobrze. Jeśli nie, to jest zmanipulowana i nie wie, co dla niej dobre, więc niech państwo przyjdzie i wszystkie krzyże milicjanci w imię świeckości państwa zrzucą.

Ciekawa wersja anarchizmu, zaiste.

Jak na razie to państwo

Jak na razie to państwo wiesza te krzyże bez pytania kogokolwiek o zdanie. To państwo za moje pieniądze wynajmuje katechetów i księży, żeby siali swoją propagandę. Ot i taki twój "anarchizm". Z forum Frondy tu cię przywiało? To wracaj tam z powrotem. Tam wasze mądrości mogą robić wrażenie.

Za twoje pieniądze? Taki

Za twoje pieniądze? Taki twój anarchizm, że podatki płacisz ?;D

Hmmm, to jest to otwarte

Hmmm,

to jest to otwarte środowisko anarchistyczne?

III LO schodzi na psy

Jestem absolwentem III LO w Sopocie. Gdy 7 lat temu kończyłem tą szkołę nie było w niej ANI JEDNEGO KRZYŻA! To smutne, że szkoła, która słynęła niegdyś z otwartości, w tak krótkim czasie zeszła na psy, osiągając już chyba totalne dno, także pod względem poziomu nauczania. Co ciekawe, w najlepszych szkołach w Trójmieście (m.in. III i VI LO w Gdyni), krzyż wisi tylko w jednej sali, gdzie pasibrzuchy zajmują się indoktrynacją religijną, nazywaną nauką religii. Smutne jest też to, że funkcję kuratora pełni ignorant mający w głębokim poważaniu Europejską Konwencję Praw Człowieka. Jestem z wykształcenia nauczycielem, ale aż strach iść do pracy w szkole- marne pensje, krzyże prawie w każdej szkole i kurator-oszołom!

Kiedys krzyże były tylko w

Kiedys krzyże były tylko w salach przeznaczonych do katechezy. Chociaz konczylam LO juz kilka lat temu, juz wtedy znajdowaly sie w kazdej.
Dla Pana powyzej, ktory tak wykloca sie o te zbite gwozdzikiem 2 deseczki: to w takim razie ja poprosze w kazdej sali anarchistyczna flage, co by podnosilo na duchu podczas tych 45 minutowych odmozdzajacych wykladow w LO, gimnazjum i podstawowce :)
I jak teraz?

Jeśli szkolna

Jeśli szkolna społeczność poprze Cię, flagi powinny zawisnąć. Jeśli jesteś jedyna, należy Cię wysłuchać, uszanować Twoje zdanie ale niczego nie wieszać.

Prawda jest taka ze

Prawda jest taka ze wiekszosc liealistow to pieprzeni ignoracnci ktorych interesuje tylko facebook i dzwonki w telefonach. Do aktywizmu, czy myslenia w ogole, niestety sie nikogo nie zmusi czy nie przekona petycją.

ostatni akapit artykułu

NKWD również potrafiło odpowiednio interpretować fakty. Fcuk, popełniane są te same błędy. Krążymy w kółko. Za moment Pan Jarek wygra wybory prezydenckie i dopiero będzie wesoło.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.