Komisja Europejska chce karać rządy, które nie wdrożą antyspołecznej polityki

Kraj | Gospodarka | Tacy są politycy

Wraz z falą strajków i protestów przeciw cięciom socjalnym, które przetoczyły się w ostatnim tygodniu przez Hiszpanię, Belgię, Włochy Grecję, Komisja Europejska zaproponowała nowe środki, które mają wymusić posłuszeństwo rządów krajów znajdujących się w strefie Euro. Komisja zagroziła wielomiliardowymi grzywnami krajom takim jak Hiszpania i Irlandia, jeśli rządy tych krajów ustąpią z drogi cięć budżetowych.

Według planu Komisji, Ministerstwa Skarbu krajów należących do Strefy Euro mają złożyć pieniądze w Brukseli w centralnym depozycie. Pieniądze przepadną, jeżeli rządy nie będą w stanie przekonać władz Unii Europejskiej, że wykonały wystarczająco dużo, by wdrożyć cięcia socjalne. Dla Hiszpanii, ceną nieposłuszeństwa byłaby równowartość 2 miliardów euro (czyli 0,2% PKN), a dla Francji ceną byłoby 3,8 miliarda euro.

Rząd Niemiec ochoczo poparł te kroki, nazywając je drogą do „odpolitycznienia” cięć socjalnych. Jose Manuel Barroso, Przewodniczący Komisji, podkreślił, że rządom państw nie można zaufać, by chciały samodzielnie wykonywać niepopularne decyzje oszczędnościowe. „Decyzje podejmowane przez instytucje demokratyczne na świecie są – bardzo często – nieprawidłowe” – powiedział Barroso.

http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/spain/8032851/Europe-on...

Nieprawidłowość

„Decyzje podejmowane przez instytucje demokratyczne na świecie są – bardzo często – nieprawidłowe”
Są nieprawidłowe bo nie do końca zyskowne. Najlepiej żeby głodni zeżarli bezrobotnych i chorych, będziemy mieli zajebisty dobrobyt. W czym biedni są gorsi od bogatych? Jeśli chodzi o mądrość życiową - biją na głowę wszystkich. A to że są biedni to właśnie wina polityków, którzy zamiast dbać o interesy obywateli napychają tylko brzuchy i portfele. Za nasze pieniądze.

czyli nie tylko jednostka

czyli nie tylko jednostka nie ma prawa decydowania o sobie, ale nawet kraj nie może decydować o własnej polityce? do czego to dąży? do jednego wielkiego mocarstwa obejmującego cały kraj, rządów jak najmniejszej ilości osób?

Od dawna do tego dąży -

Od dawna do tego dąży - Traktat Lizboński to krok w kierunku centralizacji. Do tego Komisja Europejska nie jest ciałem wybieralnym przez obywateli, więc nie ma nawet pozorów instytucji demokratycznej.

???

Ludzie co wy mowicie? Przy calym moim krytycyzmie dotyczacym UE (zwlaszcza tego, co dzieje sie ostatnio) - jaki krok w kierunku centralizacji? Marzenia o centralizacji skonczyly sie w latach .60 i nikt nawet nie mysli o centralizacji. KE i Trybunal dzialaja raczej na szkode NIEKTORYCH interesow panstw - takze tych najwiekszych (moge przytoczyc orzeczenia trybunalu). Niemcy, Francja ani UK nie pozwola na to, zeby Bruksela mogla podejmowac te najbardziej istotne decyzje. Jedno mocarstwo europejskie? To sa plany sprzed 60 lat!

To stare plany, ale dopiero

To stare plany, ale dopiero teraz się realizują. Niemcy i Francja nie będą protestować, bo rządy tych krajów będą rządzić całą Unią.

https://cia.media.pl/o_jaka_europe_walczyli_kaczynscy

przykro mi, ale tu juz

przykro mi, ale tu juz wychodzi nieznajomosc zasad funkcjonowania UE. zgadzam sie, ze Niemcy i Francja moga wszystko zrobic w Radzie Europ (wystarczy milczaca zgoda reszty panstw), choc musielibysmy naiwnie zalozyc, ze nie znajdzie sie jakies awanturnicze panstwo (jak np Polska :P), ktore troche zepsuje plany. kluczowym organem jest jednak Rada UE. Niemcy i Francja nie sa w stanie rzadzic cala Unia, nawet z poparciem czesci malych panstw. A ostatnie wydarzenia swiadcza raczej o kryzysie idei scislejszej integracji.

tak na marginesie: nie do konca mi sie to podoba, wolalbym raczej UE z silna wladza jednostek samorzadowych, uprawnieniami kontrolnymi organow wspolnotowych oraz ograniczeniem suwerennosci panstw czlonkowskich. kiedys mialem taka (naiwna) nadzieje, ze UE urosnie w sile, uzyska liczne kompetencje kosztem panstw, a potem wystarczy tylko przekazac czesc uprawnien samorzadom... mlody bylem i glupi :)

Gdzie widzisz kryzys

Gdzie widzisz kryzys ścisłej integracji, gdy jedna polityka cięć społecznych jest forsowana wbrew woli społeczeństw we wszystkich państwach Unii?

no jak to? wspolna polityka

no jak to? wspolna polityka zagraniczna UE praktycznie nie istnieje, ERF nadal w powijakach, Rosja bez problemu wygrywa jedne panstwa przeciw innym we wszystkich kwestiach, polityka energetyczna to porazka, polityka rolna niezreformowana od kilkudziesieciu lat, solidarnosc panstw czlonkowskich sie lamie (vide: kryzys ekonomiczny i grecja), rozne stanowiska w kwestii dalszego poszerzania wspolnoty... podaj dziedzine, w ktorej ue nie przechodzi kryzysu.

polityka ciec spolecznych nie swiadczy o postepie w integracji. ue nie jest potrzebna do tego, aby w panstwach europejskich przeprowadzic takie zmiany.

przede wszystkim ue nie ma dalekosieznej wizji. moze dlatego, ze brakuje ludzi, ktorzy mysleliby po europejsku, nie stawiajac na pierwszym miejscu partykularnych interesow panstw?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.