List otwarty pracowników Telekomunikacji Polskiej S.A.
Po próbie samobójstwa w Poznaniu 08.03.2010 doszło do kolejnej próby samobójczej tym razem w Szczecinie w dniu 24.03.2010 roku. Tylko dzięki błyskotliwości umysłu współpracownic udało się uniknąć kolejnej tragedii.
Pani ta została przewieziona do Szpitala w kompletnej zapaści psychicznej.
To co dzieje się od dłuższego czasu w TP S.A. nie dotyczy tylko Call Center, mobbing i zwolnienia obejmują całą firmę od lat. Natomiast w ostanim czasie doszło do eskalacji w takim postępowaniu.
Pracownicy nie wytrzymują już wywieranej od wielu lat na nich presji psychicznej.
W ogólnie rozumianych mediach panuje zmowa milczenia, brak informacji o tragicznych wypadkach i sytuacji w TP S.A. daje do zrozumienia jak potężne siły stoją za GrupąTP/Orange skoro informacje o katowanych zwierzętach ukazują się w czołówkach mediów a o katowanych psychicznie ludziach panuje milczenie!
To co nam fundują pracodawcy nie może być tłumaczone kryzysem, to jest owczy pęd do władzy i zysku za wszelką cenę ponieważ pieniądz przysłania im zobaczenie człowieka w drugim człowieku. Poniżej zamieszczamy w całości „List otwarty”:
Warszawa, dnia 08.03.2010
Pracownicy Telekomunikacji Polskiej S.A.
L I S T O T W A R T Y
Jako pracownicy Telekomunikacji Polskiej S.A. zwracamy się w formie Listu Otwartego do Pana Prezydenta RP, do Pana Prezesa TP S.A., do Organizacji Związkowych a także do innych Organizacji w Rzeczypospolitej Polskiej z prośbą o zwrócenie uwagi na fakt, że będąc pracownikami Telekomunikacji Polskiej S.A. jesteśmy także Obywatelami Polski i Unii Europejskiej.
Protestujemy przeciwko traktowaniu przez pracodawcę zatrudnionych pracowników jak przedmiotu, a nie podmiotu.
Protestujemy przeciwko traktowaniu pracownika jak niewolnika i narzędzia do przynoszenia zysku za wszelką cenę w zamian za niską płacę w porównaniu do zarobków prezesów, managerów i dyrektorów Grupy TP.
Pomimo wprowadzenia w Telekomunikacji Polskiej Kodeksu Etyki, Kodeksu Dobrych Praktyk, Umowy Społecznej a także zawarcia Porozumienia z Urzędem Komunikacji Elektronicznej i wielu innych regulacji, codziennością jest mobbing oraz łamanie Kodeksu Pracy.
Pracownicy zmuszani są do realizacji bardzo wygórowanych celi sprzedażowych oraz standardów pracy, których wykonanie jest niemożliwe w ciągu obowiązującego 8-godzinnego czasu pracy, z czego Panie i Panowie Prezesi planujący tak pracę swoim podwładnym doskonale zdają sobie sprawę.
Aby zrealizować cele sprzedażowe na poziomie określonym przez przełożonych, pracownicy pracują ponad 10 godzin dziennie, a za przepracowane nadgodziny nie otrzymują ekwiwalentu od wielu lat.
Pracownicy są zastraszani przez dyrektorów i kierownictwo zwolnieniami oraz różnego rodzaju działaniami mobbingowymi wbrew kodeksowi pracy, który nakłada na pracodawcę obowiązek przeciwdziałania mobbingowi.
Pomimo Umowy Społecznej zawartej między Związkami Zawodowymi a Zarządem TP S.A. mi. o odejściach dobrowolnych, przełożeni dyskryminują pracowników sprzedaży nie wyrażaniem zgody na dobrowolne odejścia.
Społeczni Inspektorzy Pracy z ramienia Związków Zawodowych, którzy powinni dbać o przestrzeganie kodeksu pracy i etyki zawodowej nie robią nic aby ten stan rzeczy się zmienił.
List ten to nie jest anonim, list ten jest krzykiem rozpaczy zdesperowanych pracowników TP S.A. w Rzeczypospolitej Polskiej A.D. 2010, po tragicznej próbie samobójstwa naszej koleżanki.
Pytamy więc, kto Wam Panie i Panowie Prezesi dał prawo do tak podłego traktowania pracowników? Zastanówcie się w czyim interesie działacie, jakie szkody wyrządzacie Polskim Rodzinom! Czy w Polsce pracownicy mają zacząć popełniać samobójstwa ,tak jak we France Telekom, abyście się obudzili i zrozumieli jakie czynicie zło !!!
Z poważaniem
Pracownicy Telekomunikacji Polskiej S.A.