Manifestacja antywojenna w Olsztynie

Kraj | Militaryzm | Protesty

Ponad 100 osób zebrało się wczoraj w Olsztynie aby przypomnieć o czwartej, haniebnej rocznicy ataku i trwającej wciąż okupacji Iraku. Manifestanci przemaszerowali spod Urzędu Miasta na olsztyńską Starówkę – demonstracja spotkała się z pozytywnym odzewem i podczas przemarszu dołączali się kolejni przechodnie.

Rozdano 200 ulotek w których żądano natychmiastowego wycofania polskiego mięsa armatniego z Iraku, nie wysyłania żołnierzy na kolejną awanturę wojenną – do Afganistanu.
Protestowano również przeciwko planom lokalizacji amerykańskiej „tarczy antyrakietowej” na terenie Polski.

Dobitnie podkreślano, że decyzje o okupacji Iraku, wysyłaniu wojsk do Afganistanu są podejmowane niedemokratycznie i przeciwko woli większości społeczeństwa (77 % jest za natychmiastowym ich wycofaniem z Iraku).

Manifestanci domagali się przekazania pieniędzy wydawanych na zbrojenia oraz okupację na pomoc najbiedniejszym oraz opiekę medyczną, czyli na zaspokojenie realnych potrzeb społeczeństwa którego 12% żyje poniżej minimum egzystencji.

Wznoszone były okrzyki: „rząd na front-jedzenie zamiast bomb”, „nie bushować po Iraku”, „bez głodu, bez wojen-jesteśmy za pokojem”, „wczoraj Moskwa dziś Waszyngton”

Podczas demonstracji zebrano także ponad 150 podpisów pod petycją w sprawie organizacji referendum nt. rozmieszczenia „tarczy antyrakietowej” na terenie naszego kraju. Rozdano 80 tekstów na temat zagrożeń wynikających z instalacji "tarczy" pochodzących z organu gdańskiego RSA - "Ulicy". Podpisy zbierano w ramach ogólnopolskiej akcji www.tarcza.org

Po zakończonej demonstracji o godz. 17:oo w lokalu Warmińskiej Biblioteki Wolnościowej 25 osób oglądało film o tematyce antywojennej, przedstawiający bezprawne działania USA w Afganistanie, oraz warunki w jakich przetrzymywani są więźniowie w obozie Guantanamo.

Organizatorami protestu była Warmińska Biblioteka Wolnościowa oraz kolektyw Food Not Bombs.

Najepsza była ekipa kilku

Najepsza była ekipa kilku dziadków z Racji. Po tym, jak manifestanci skończyli skandować jeden z okrzyków, dzadki zarzuciły tekstem:
Kraju Polan
Powstań z kolan

Zapanowała taka konsternacja... ktoś zaklął, część się śmiała. Ciekawa sytuacja. Dziadki już nie próbowały się afiszować :)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.