Megafonen: niczego nie podpalamy

Świat | Protesty | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Oświadczenie szwedzkich aktywistów wobec zamieszek w Szwecji

Pantrarna (Pantery) i siostrzana organizacja Megafonen (Megafon) są dwiema grupami społecznych aktywistów opierających się na szwedzkich przedmieściach. Pantrarna opiera się na Biskopsgården za Göteborgiem a Megafonen na Husby za Sztokholmem, skąd zaczęły się ostatnie zamieszki. Obie grupy działają na rzecz sprawiedliwości społecznej, poprawy i inwestycji na przedmieściach, między innymi samoorganizując ośrodki młodzieżowe. Ostatnio organizacja Megafonen została oskarżona w szwedzkiej prasie za niewyrażenie jaśniejszego stanowiska, tj. potępiającego buntowników.

Zwołaliśmy konferencję prasową by wyjaśnić, dlaczego nasza dzielnica stoi w płomieniach. Zwróciliśmy się się do polityków, policji i dziennikarzy. Media apelują do rządu, rząd apeluje do policji. Policja apeluje do swoich funkcjonariuszy i powiela ich liczbę na ulicach. Zwróciliśmy się również do was, ale nasze wezwania nie spotkały się z odzewem.

Sytuacja wymyka się z rąk policji. Pierwszej nocy wysyłali coraz więcej policjantów. To jest symptomatyczne dla polityki rządu. Kontrola. Nadzór, aby jej nie stracić. Jednak część społeczeństwa już straciła wiarę w społeczeństwo. Dzielnica jest pełna policji i dziennikarzy, ale pożary nie mają końca. Wzywa się coraz więcej policji, premier obwinia młodych gniewnych ludzi, a eskalacja konfliktu trwa. Coraz więcej dzielnic płonie.

To tragiczne, że atakuje się transport publiczny, służby ratunkowe i policję. Smutne, że samochody płoną, że domy i obiekty handlowe są zniszczone. Dzielimy rozpacz z wszystkimi świadkami zniszczeń w naszych dzielnicach. To ta desperacja ​​zmusza nas do szukania strukturalnych wyjaśnień, które atakują przyczyny tego zniszczenia.

Megafonen niczego nie podpala. Dlaczego więc dziennikarze i politycy są tak zainteresowani tym by Megafon potępił bunty? Młodzi ludzie są demonizowani w sposób, który uniemożliwia nam ujrzenie prawdy - bo prawda boli. Portale informacyjne i policja też demonizują Megafonen, mówiąc, że jesteśmy odpowiedzialni za to, co się dzieje - bo nie milczeliśmy.

Rozumiemy, że zastanowienie się nad tym, co dzieje się dziś w Szwecji jest niewygodne, a nawet przygnębiające. Jest to tym trudniejsze dla rządu, policji, a także dużej części mediów, że mają oni swój udział w przyczynach tych wydarzeń.

My natomiast widzimy rząd, którego odpowiedź na problemy społeczne to więcej policji. Widzimy brutalność policji i nadużycia na naszych dzielnicach. Widzimy werbalne akty rasistowskie, pięści rozbijając twarze, uderzenia szturmowych pałek. Widzimy funkcjonariuszy policji celujących broń służbową w młodzież i krzyczących: "będę strzelał!"

Widzimy jak wciąż "reformuje się" system szkolny. W tych szkołach my, nasi przyjaciele i nasi bracia i siostry usiłują poradzić sobie w szkołach, które nie mają środków. Widzimy politykę mieszkaniową, która tworzy brak mieszkań. Prawo człowieka do domu oznacza teraz luksusowe mieszkania. Widzimy nasz czynsz podwyższany drastycznie pod pretekstem odnowienia budynku, gdy tylko przemalowuje się fasadę.

Teraz każdy nagle idzie na przedmieścia i przerzuca się kolejnymi propozycjami rozwiązań. Gdzie byliście, zanim to wszystko się stało? Byliśmy i pomagaliśmy ludziom w domu, organizowaliśmy wykłady i koncerty. Walczyliśmy o nasze ośrodki kultury i domy. Teraz wciąż będziemy bronić naszych dzielnic i naszego miasta.

Chcą byśmy wzięli na siebie odpowiedzialność. Nie posiadamy żadnych gazet i nie kontrolujemy organów państwowych. Bierzemy na siebie odpowiedzialność poprzez rozpoczęcie dialogu z ludźmi w naszym sąsiedztwie, poprzez organizowanie i tworzenie dróg ewakuacyjnych dla młodych ludzi, którzy są stale demonizowani. Zaczynamy zbiórkę dla mieszkańców naszych dzielnic, którym spalono samochody. Wyciągamy pomocną dłoń. Nikt nie powinien żyć w rozpaczy.

Wzywamy wszystkich w naszej dzielnicy, aby zorganizowali się dla sprawiedliwości - wtedy samochody nie będą palone, kamienie nie będą rzucane. Będziemy wciąż walczyć z przemocą policji, będziemy nadal rozwijać nasze programy edukacyjne, będziemy kontynuować budowanie naszej społeczności, dbać o nasze dzielnice i pokazywać, że dla naszych dzielnic istnieje rozwiązanie.

Bransoletka na kostce brzęczy za każdym razem, gdy idziemy na przekór temu, czego od nas się oczekuje. Idziemy dalej mimo to. Idziemy, bo wierzymy w to, nawet wtedy, gdy pasek zaczyna ocierać. Stig Dagerman, autor "Wyspy skazańców", napisał, "kajdany wybierają nogę, my wybraliśmy wędrówkę"

Wybraliśmy odpowiedzialność, a wy?

Megafonen
Emma Dominguez
Rami Al-khamisi
Patrik Gronostaj

ble ble ble

reformisci

LOL...no tak lepiej isc cos

LOL...no tak lepiej isc cos rozjebac, dzieki temu sytuacja napewno sie poprawi na lepsze :)

lol..lepiej 3mac morde zamknieta

wszystko co powiesz moze byc uzyte przeciwko tobie .. my nie podpalamy , wiec pewnie to oni.. kolaboracja pelna geba i reformizm podtrzymuje.

Oj, biedni. Rzeczywiście

Oj, biedni. Rzeczywiście straszne warunki panują w Szwecji. Ludzie z głodu umierają na ulicach. Rzucać mi się chce jak to czytam. Ciekawe,czy mieliby jaja robić takie rozruchy w swoich ojczyznach.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.