Międzynarodowy Dzień Walki z Rasizmem
21 marca przypada Światowy Dzień Walki z Rasizmem i Nietolerancją. Obchodzony jest dla upamiętnienia masakry z 21 marca 1960 roku w Sharperville w RPA. Zginęło wówczas 69 osób, biorących udział w pokojowej demonstracji przeciwko przepisom apartheidu.
Tego dnia na całym świecie organizowane są liczne antyfaszystowskie demonstracje, warsztaty antydyskryminacyjne, spotkania, wykłady, koncerty itp. wydarzenia, mające na celu upamiętnienie tragicznych wydarzeń z 1960 roku i rozpowszechnianie szeroko pojmowanej idei tolerancji i otwartości.
To smutna prawda, że przemoc, dyskryminacja i przestępstwa z nienawiści skierowane przeciwko mniejszościom etnicznym i migrantom pozostają codziennym zjawiskiem w całej Europie. Jednak należy pamiętać, że ci ludzie (migranci, mniejszości etniczne) wnoszą do naszego każdego społeczeństwa różnorodność. Każdy człowiek bez względu na inny kolor skóry, pochodzenie, płeć, kulturę czy religię, jest odrębną jednostką zasługująca na szacunek. Żyd, Cygan, Arab, Polak, Niemiec - te słowa nie muszą nas dzielić. Wychowani w innej kulturze czy świadomości, możemy się wiele od siebie nauczyć, poznać inne tradycje i zwyczaje. Nietolerancja i rasizm jest krokiem do faszyzmu, do świata opierającego się na agresji, niewolnictwie, dominacji i nienawiści.
W dniach 21-22 marca antydyskryminacyjne demonstracje odbyły się m.in w Berlinie, Hamburgu, Paryżu, Lionie, Tuluzie, Madrycie, Atenach, Sao Paulo, Londynie (gdzie czynny udział brali polscy antyfaszyści), Kopenhadze i wielu innych miejscach w Europie i na świecie. Także w Polsce miało miejsce kilka mniejszych wieców i akcji ulicznych, choćby we Wrocławiu przy udziale m.in. Amnesty International. W kilku miastach protesty miały burzliwy przebieg, w Berlinie i Atenach doszło do starć demonstrantów z policją.