Międzynarodowy dzień akcji przeciw deportacjom

6 października odbędzie się w Warszawie akcja na rzecz przyznawania statusu uchodźcy dla ofiar wojny w Czecznii oraz przeciwko polityce deportacyjnej UE.

Sytuacja uchodźców w Polsce z każdym rokiem się pogarsza. Państwo polskie nie zapewnia im podstawowej opieki medycznej, warunki bytowe są dramatyczne, a perspektywy na legalną pracę niemal zerowe. Zdecydowana większość uchodźców w Polsce to Czeczeńcy, ofiary konfliktu wojennego i okupacji rosyjskiej tego niewielkiego kaukaskiego kraju.

Brak perspektyw na zdobycie podstawowych środków do życia zmusza wielu z nich do ucieczki na Zachód. Ryzyko to podejmuje coraz więcej z nich, choć grozi im za to deportacja. Z Polski uchodźcy uciekają nawet do Czech, a znane są przypadki skrajnej desperacji - powrotu do Czeczeni. W zeszłym roku decyzją Dyrektora Generalnego Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców, Jana Węgrzyna zostały obcięte i tak już niewystarczające zasiłki, jakie otrzymują uchodźcy na swoje utrzymanie. Zaostrza się też polityka nieprzyznawania statusów uchodźcy oraz tzw. pobytów tolerowanych. Zdaje się, że polskie władze uwierzyły propagandzie Putina, że do Czeczenii powraca normalizacja. Przeczą temu wszelkie raporty niezależnych organizacji obrony praw człowieka.

Trzeba zaznaczyć, że dramatyczna sytuacja uchodźców w Polsce miała już miejsce za rządów SLD, jednak wielu z nich, szczególnie tych interesujących się polską polityką liczyło, że po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości, ich sytuacja ulegnie choć nieznacznej poprawie. Swoje złudzenia opierali chociażby na podstawie pewnych symbolicznych gestów, jak np. nazwanie ronda w Warszawie imieniem Dudajewa, pierwszego z czterech zamordowanych dotąd przez Rosjan prezydentów niepodległej Czeczenii. Szybko się okazało, że łatwiej wykonać niewiele kosztujące gesty niż pomóc w sposób realny. Trzeba dodać, że Czeczeni przebywający w Polsce doskonale zdają sobie sprawę, że w Polsce panuje wysokie bezrobocie i poziom życia wielu Polaków nie jest wysoki. Wbrew temu, co sugeruje publicznie pan Węgrzyn, nie mają oni zwykle postaw roszczeniowych. Zanim poskarżą się na cokolwiek niemal zawsze zaczynają od podziękowań dla Polaków za udzieloną im gościnę. Jedyne, o co proszą to o traktowanie ich w sposób ludzki.

6.10 (piątek), godz. 15.00 - demonstracja przeciwko polityce imigracyjnej wobec uchodźców pod Urzędem ds. Repatriacji i Cudzoziemców - ul. Koszykowa 16

7.10 (sobota), godz. 16.00 - projekcja filmów:
"No Lager" - kampania antydeportacyjna
"Zula z Czeczenii" - uchodźcy w Polsce
+ wykład na temat sytuacji uchodźców w UE prowadzony przez eksperta ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej - sala B w Audytorium Maximum UW, ul. Krakowskie Przedmieście 26/28

Zapraszamy wszystkich, którym nie jest obojętna dramatyczna sytuacja uchodźców przebywających w Polsce i którzy nie zgadzają się na zaostrzanie polityki imigracyjnej w naszym kraju, na manifestacje "Żaden człowiek nie jest nielegalny" w piątek o godz. 15 pod Urząd ds. Repatriacji i Cudzoziemców (ul. Koszykowa 16 w Warszawie). Jest on częścią międzynarodowej akcji NO LAGER wymierzonej przeciwko budowaniu "twierdzy Europa". W proteście zapowiedzieli swój udział uchodźcy.

Organizatorzy:
Koło naukowe Homo Homini
Komiet Wolny Kaukaz