NATO i nomenklatura rządowa Afganistanu uwikłane w handel narkotykami

 Afgański plakat informujący o penalizacji hodowli maku.Według doniesień Afghan Paper, Wiktor Iwanow, szef Federalnej Służby ds. Kontroli Obrotu Narkotykami w Rosji, oskarża NATO o przemyt narkotyków z Afganistanu.

Iwanow podkreśla, iż według doniesień mediów, oddziały NATO zajmują się tym procederem i nikt nie może temu zaprzeczyć. Możliwe, że w NATO nie ma scentralizowanej struktury, która bezpośrednio zajmowałaby się handlem narkotykami jednak wiadomo, iż działania takie odbywają się indywidualnie.

Według Iwanowa co roku około dziesięć tysięcy obywateli krajów członkowskich NATO umiera z powodu nadużywania narkotyków.
Rosyjski urzędnik podkreśla, iż NATO sprzeciwia się wyłącznie handlowi narkotykami przez talibów, natomiast nie wtrąca się do działalności innych grup zajmujących się tym procederem.

Iwanow szacuje, że roczne korzyści z produkcji narkotyków wynoszą około 65 miliardów dolarów, z tego pięć miliardów dolarów pozostaje na terenie Afganistanu, a pozostałe 60 miliardów zysków trafia w ręce podmiotów poza granicami tego państwa.

Zwiększenie kontyngentu NATO w Afganistanie nie rozwiąże problemu narkotyków, jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu, według Iwanowa, są pokojowe negocjacje.

Afgańczycy po cichu dodają, że produkcją i przemytem narkotyków trudnią się także przedstawiciele władz afgańskich, brat prezydenta Hamida Karzaja jest wedle tych informacji potentatem w produkcji afgańskiego opium.

Źródło: afganistan.waw.pl; własne.

legalize it

legalize it

wojna o rynek

wojna o rynek

Jakos CIA musi sobie zarobic

Jakos CIA musi sobie zarobic na utrzymanie rozbuchanego budzetu na odpowiednio wzsokim poziomie

,,legalize it`` Tak,ta

,,legalize it`` Tak,ta kurwa,tony słomy makowej i dwa miliony heroinistów w Afganistanie - skończony idiota.

kto ci powiedzial ze

kto ci powiedzial ze legalizacja powoduje wzrost spozycia?

Legalizacja a konsumpcja

W Afganistanie i sąsiednim Pakistanie narkotyki, zwłaszcza te miękkie, są de facto legalne. Choć teoretycznie za spożywanie i handel grożą sankcję karne, w praktyce jednak rzadko kiedy handlarze, o konsumentach nie wspominając, są pociągani do odpowiedzialności. Rzeczywistość tych krajów nie przystaje jednak do utopijnej wizji świata, w której wszystkie używki są legalne, nie ma jednak narkomanów, mafii i przestępstw z narkotykami związanych. Haszysz kosztuje grosze, nawet jak na tamtejsze warunki, pali się więc wszędzie i palą niemal wszyscy. Pali się w szpitalach, urzędach, na posterunkach wojskowych i w komisariatach policji. Łatwość dostępu do ciężkich narkotyków powoduje coraz większe spustoszenie wśród kabulskich dzieci.
Inna sprawa, że nie trzeba daleko, w Azji, szukać, by udowodnić tezę, że legalizacja powoduje wzrost konsumpcji. Przykładem może być Amsterdam, gdzie po legalizacji miękkich narkotyków w latach sześćdziesiątych nastąpił gwałtowny wzrost spożycia i dopiero w latach dziewięćdziesiątych zaczął się pewien spadek.
Miło jest wierzyć w utopię, ale nie ma się co oszukiwać.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.