Neonaziści w Niemczech
Policja zanotowała 11 254 przestępstwa z ich udziałem. Tylko w listopadzie odnotowała 1100 przestępstw w tym 62 akty przemocy, w wyniku których obrażenia odniosło 45 osób. Najaktywniejsi okazali się ekstremiści z Nadrenii Północnej-Westfalii i Berlina.
W Bad Emstal w północnej Hesji dwa tuziny neonazistów spędziło sylwestra, śpiewając hitlerowskie piosenki. Następnego dnia w Wismarze, w mieszkaniu notowanego neonazisty, znaleziono zwłoki skatowanego mężczyzny. Tydzień później w Sangerhausen w Saksonii Anhalt dwójka łysych wrzuciła w nocy koktajle Mołotowa do domu azylantów. Śpiący mieszkańcy cudem uszli bez szwanku. Policja ujęła dwóch sprawców - zaatakowali obcokrajowców, wracając z neonazistowskiej imprezy.
Na samym terenie Drezna działa 40 organizacji neonazistowskich. Niemców martwi też neonazistowska partia NPD. Po wejściu siedmiu neonazistowskich deputowanych do landtagu w Meklemburgii i spektakularnym ogólnoniemieckim zjeździe w Berlinie enpedowcom przybywa członków. Partia liczy ponad 6 tys. osób i jest najsilniejszą skrajną organizacją w Niemczech.
We wschodnioniemieckim Prignitz w Brandenburgii NPD chce założyć ośrodek szkoleniowy. Podobne sygnały dochodzą z Bawarii, gdzie neonaziści usiłują kupić nieczynną halę sportową czy pusty supermarket.