Nie będzie śledztwa w sprawie reklamy "Na kolana psie"

Kraj | Kultura

Reklama "Na kolana psie" nie nawoływała do popełnienia przestępstwa, orzekli śledczy. Toruńska prokuratura odmówiła tym samym wszczęcia śledztwa w sprawie kontrowersyjnej reklamy przedstawiającej mężczyznę celującego w głowę klęczącego psiarza. Kontrowersyjna fotografia ukazała się w styczniowo-lutowym wydaniu pisma "Info Magazine Skateboard". W opinii śledczych sprawa kwalifikuje się do oceny tylko w kategoriach etycznych.

z tego co wiem to kilka

z tego co wiem to kilka skejtowych firm zwiazanych z osobami ktorych bezposrednio dotyczyla reklama(kolo na zdjeciu, gazeta ktora zamiescila reklame) odwrocilo sie od tych osob i podobno zerwalo wspolprace.
slaba solidarnosc w skejtowym srodowisku. widac ze skejtowy stajl dobrze sie sprzedaje...hwdp itp... tyle ze jak trzeba wesprzec ziomali w powyzszej sprawie to juz czesc srodowiska ma to w dupie...

Bo to FIRMY.

Bo to FIRMY.

FI-RMA! FI-RMA! FI-RMA!

FI-RMA! FI-RMA! FI-RMA!

Oczywiście "nawoływanie do

Oczywiście "nawoływanie do przestępstwa" byłoby absurdem. Z drugiej strony reklama jest i tak chujowa(machomania) w tym na jakich prymitywnych wzorcach się opiera. (raczej średnio przekłada się na emancypacje) :)

"Machomania" to by to była,

"Machomania" to by to była, gdyby typek z gnatem był przypakowanym uosobieniem seksu w wydaniu amerykańskich czasopism kolorowych. Wiem, że słowo jest fajne, ale nie trzeba go koniecznie używać przy każdej możliwej okazji.

To miał być raczej

To miał być raczej właśnie żart z przesadnego użycia :) W tym przypadku słowo "chujowo" jako utrwalanie wizerunku barbarzyńskiego samca dominanta :) Nie ma to związku z treścią newsa.

A to sory. Rzygam już po

A to sory. Rzygam już po prostu ciągłym czytaniem o "macho-chuliganach" czających się za każdym rogiem.

ZABIJ PSA !!! MUSTAFA KARA

ZABIJ PSA !!!

MUSTAFA KARA

Co ma wspólnego anarchizm z blockersami?

Co ma wspólnego anarchizm z blockersami? Anarchizm intelektualny powinien się wstydzić wszelkich kontaktów z undergroundowym, przestępczym, chuligańskim i głupim środowiskiem.

Chwila, czegoś nie

Chwila, czegoś nie rozumiem: skoro anarchizm intelektualny wstydzić się powinien kontaktów z "blockersami" i tego typu elementem, to jakie on sobie właściwie stawia cele? Poprawę samopoczucia grupek studentów radujących się możliwością wyrywania panienek na łatkę "radykała" zdobywaną w toku morderczych debat nad wkładem myśli Fouriera w powstanie anarchizmu?
Jeśli to była ironia (tylko do czego miałaby się odnosić? nikt nie trolluje przecież) to sory

"Co ma wspólnego anarchizm

"Co ma wspólnego anarchizm z blockersami? Anarchizm intelektualny powinien się wstydzić wszelkich kontaktów z undergroundowym, przestępczym, chuligańskim i głupim środowiskiem"

na to właśnie liczą rządzące kur,,wy: barykady z książek i wolność ograniczona i poddana kontroli w wirtualnej sieci...lud gotowy do zniszczenia struktur opartych na dominacji i przemocy znajdziesz na ulicy, a media politycznie i ekonomicznie zależne zawsze będą próbowały podzielić nas byśmy nie stanowili realnego zagrożenia! WYŁĄCZ TO GÓWNO I WYJDZ PRZED BLOK!

Można działać

Można działać prospołecznie poza domem nie będąc wandalem. Wstyd mi, że anarchiści uznają za swoich członków kiboli i wandali, którym wygodne są hasła rozpierniczu i walki z państwem i policją (które im przeszkadzają w wandalskich rozróbach).

Z powodu takich ludzi jak

Z powodu takich ludzi jak ty, mimo moich anarcho-syndykalistycznych poglądów, nigdy nie mówię o sobie jako o anarchiście.

Nie utożsamiam się z bandą pseudo-intelektualnych hipisiarskich wojowników internetowych. Taki właśnie jest obraz anarchisty na ulicy... ŻAL

Anarchizm ma z nimi bardzo

Anarchizm ma z nimi bardzo dużo wspólnego a przynajmniej powinien mieć. Powinien dążyć do kontaktów z tym środowiskiem.

W Grecji przykładowo własnie taka młodzież "blokersi" kibice itd. popiera anarchizm

Chuligaństwo nigdy nie będzie anarchizmem

Nikt nie będzie traktował poważnie człowieka nie mającego o niczym pojęcia, powtarzającego durnie hasła z transparentów. Nie wierzę, że wy, ludzie wyznający prospołeczne, szlachetne idee, czujecie się w porządku bedąc zestawiani z chuliganami, ćpunami, wandalami i kibolami, którym jest dobrze zarówno u skrajnych neonazioli jak i u anarchistów.

Pod ideologię "rozpierniczu wszystkiego wokół" podpiąć się może każdy trzaskacz. A taki drechol, kibol poza obszczaniem elewacji urzędu miejskiego, napieprzania z policją i wandalizmu nie zrobi nic pożytecznego. Prawdziwi anarchiści dążą drogą intelektualną i akcjami prospołecznymi. Prawdziwych anarchistów znajdziesz tam, gdzie nie podpisują się barwami i flagami i bełkoto-krzykiem, a gotują jedzenie dla ubogich i toczą walkę niebrutalną drogą.

Kiedy słyszę anarchistów powtarzających hasła ACAB, CHWDP to aż mnie skręca w środku. Powinniście się wstydzić, jeśli chuligaństwo uważacie za naturalny element anarchistycznego ruchu. Mogę jedynie żywić nadzieję, że prawdziwi prospołeczni i pro-kulturowi działacze nie identyfikują się z tym stanowiskiem. Ja czuję wstyd, kiedy ktoś miałby mnie zestawić z jakimś gnojem, któremu wygodne są hasła walki z policją/państwem, czy to jest naziolem, czy antifowcem, czy kibolem, czy chuliganem.

a kto powiedział że

a kto powiedział że "rozpierniczania wszystkiego"??? Anarchizm to ideologia braku władzy, państwa policji itd. Więc jak ktoś to popiera to ok. A popierali będą głównie co którym te instytucje przeszkadzają czyli np. chuligani czy młodzież z blokowisk.

zupa dla głodnych to pozytywna sprawa choć bezpośredniego związku z rewolucyjnością to na pewno nie ma

A co ci przeszkadza w hasle ACAB??? Dlaczego wyzywasz od "gnoji" ludzi którzy nie lubią policji?

grecka młodzież wiedziała co ma robić gdy nadszedł czas: http://www.youtube.com/watch?v=X37pRWoPopU

Nagranie samo pokazuje,

Nagranie samo pokazuje, zarejestrowany rozpiernicz. Mało kto nawet wie po co to wszystko robi.
Tak. Ideę braku władzy i policji popiera wiele środowisk patologicznych. Wizja lepszego jutra nie należy przecież do bycia blokersem, a do normalnego życia. Toteż te subkultury konkretne są patologią, bo są cierpieniem, życiem w ubóstwie, nędzy i nierzadko wraz ze zjawiskami narkomanii, czy przestępstwa i nie chcę tutaj uogólniać. Broń boże, by ktoś pomyślał, że obwiniam te środowiska! Zawsze ich bronię za ich los! Mimo to tak jak robotnicy 100 lat temu, tak i ta warstwa jest zdegenerowana, jest ofiarą. Jak ona może cokolwiek stworzyć?
I jeśli te środowiska się doklejają do ruchu.. a kto wie czy nie wypełniają go po brzegi, to powiem dość eufemistycznie, że mnie to niepokoi. Tylko tyle wyraziłem. (Bo chyba każdy "wtajemniczony" wie, że anarchizm to nie anarchia, kiedy to ta druga zdaje się być promowana bardziej. To również jest niepokojące.)
Dla mnie tymi co cokolwiek POŻYTECZNEGO robią to właśnie ci od akcji Food not Bombs dla przykładu. To nie jest element rewolucyji? To przetrwalnik i jakieś działanie dla wspierania ubogich. Przetrwanie w obecnym systemie.
A ACAB jest uogólnieniem krzywdzącym. I nie jestem przeciwko policji ślepo zawsze i wszędzie w każdym jej aspekcie, co chcą podkreślić ludzie, których jedynym komentarzem jest CHWDP/ACAB. Wybaczyć proszę, że użyłem słowa "gnoje." Uniosło mnie chwilowo.

No i dobrze że

No i dobrze że rozpiernicz.
Tak, dlatego np. Niczajew albo np. Bonnot postulowali wspólpracę z takimi środowiskami jako naturalnie anty-państwowymi.

Ale co ta warstwa ma niby stworzyć? "Proletariusze nie mają nic do stracenia oprócz swoich kajsdan". Rewolucję robią właśnie tacy ludzie a nie intelektualiści i pięknoduchy rojący o "lepszym świecie"

Ale co cię niepokoi że zwykli robotnicy bądź młodzież zaczynają się przyłączać do ruchu? To cię "niepokoi" Typowe inteligenckie uprzedzenia.

I co takiego "pożytecznego" wynika z tych akcji FNB??? Jak one niby uderzają w system. Raczej go jeszcze podtrzymują

Żal dupę ściska, gdy

Żal dupę ściska, gdy jakiś cholerny inteligencik lansuje się na zasranego anarcho-guru i przodownika czynu społecznego z jednej strony, a z drugiej odwołuje się do samych stereotypów i fałszywych uogólnień odnośnie niektórych grup społecznych (dresiarze, kibice, ćpuny itp).

Albo piszesz z komendy, albo jesteś pierdolonym prowokatorem, który postawił sobie za cel dzielenie ruchu.

O panie.. Nie ma tutaj

O panie.. Nie ma tutaj żadnego guru. Za inteligenta też się nie uważam. Pytam tylko jak członkowie ruchu o prospołecznych założeniach mogą być wandalami i chuliganami? Nie uogólniam, bo znam anarchistów, których uważam za porządnych ludzi. Organizują obiady na mieście, piszą podręczniki, organizują różne kulturalne i społeczne akcje. Zaś jak widzę po prostu teksty CHWDP czy ACAB (jedno wulgarne, a drugie uogólniające słowem "ALL", a przecież sam zarzucasz mi uogólnianie) to jakbym słyszał jakiegoś drechola. Utożsamiam się z wieloma hasłami anarchizmu, ideologią i nigdy nie musiałem obrażać policji.
A twój język tylko za tobą świadczy.

Oczywiście że uogólniasz

Oczywiście że uogólniasz np. uogólniające sa twoje stwierdzenia o chuliganach. A dlaczego niby chuligani nie mogliby mieć poglądów pro-społecznych???

Debaty, podręczniki i rozdawanie żarcia to obiektywnie mało anarchistyczne akcje.

I co że hasło jest wulgarne?? Kolejny purysta językowy się znalazł :D

"A dlaczego niby chuligani

"A dlaczego niby chuligani nie mogliby mieć poglądów pro-społecznych???"

To ja już dziękuję :)

chwdp

dobrze prawisz prawdziwym wrogiem jest obecna wladza po zwyciestwie mozna sie klocic kto z kim

anarchistyczna FIRMA

anarchizm nie powinien mieć nic wspólnego z hasełkiem JP 100% i Chwdp, które stały się chwytliwym logo, sposobem na sprzedaż jakiegoś dresu czy innego gówna, hasełkiem za którym stoi wizja anarchii jako stanu, w którym możesz spokojnie kroić komórki i nie iść do więzienia.
Ta reklama ma tyle samo wspólnego z anarchizmem, co antyrasistowskie akcje promocyjne NIKE czy innego Riboka.

Anarchizm powinien mieć

Anarchizm powinien mieć bardzo dużo wspólnego z hasłami typu JP bo w anarchizmie nie będzie policji i jest to jedyna ideologia w 100% wyrażająca niechęć do tej instytucji.

W związku z tym naturalnymi sojusznikami anarchizmu sa młodzi ludzie przejawiający antypaństwowe skłonności

http://www.youtube.com/watch?v=n2Bq4EoEH0U

młody człowieku

Ci naturalni sojusznicy wsadzą ci kosę w żebro, gdy tylko żadnej policji nie będzie. Anarchizm nie polega na prostym zniesieniu instytucji opartych na przemocy, to byłoby bardzo proste, a proste nie jest. Chodzi jeszcze o to, żeby ludzie nauczyli się żyć nie mając bata nad sobą.

Nie wspominając o tym, że

Nie wspominając o tym, że cała ta napinka z reklamą to czysta komercja, niemająca nic wspólnego z anarchizmem czy jebaniem policji czy czegokolwiek poza jebaniem ludzi na kasie. Komercjalizacja buntu, Naomi Klein ładnie o tym pisała.

Racja, nie powinniśmy się

Racja, nie powinniśmy się zamykać we własnej sekcie. Tylko dlaczego podniecacie się jakąś jebaną reklamą? To nie jest jakaś akcja społeczna, polityczna czy jakakolwiek środowiska skaterskiego, tylko kolejny wytwór speców od marketingu namawiający do konsumpcji 'chwytliwym hasłem'. Mamy im klaskać?

http://www.youtube.com/watch?v=n2Bq4EoEH0U

Sajka JP projekt
Jebać policję

Czy ktoś kurwa się przejmuje tym co myślę, co ja czuję
Co się dzieje w mym umyśle kiedy pies mnie kipiszuje
Nikt naprawdę nie wie nic, chuja warte sądy, to jest pic
Jak tu żyć gdy pustą bije z okolic
Bo wyroki prawomocne, interwencje nocne, bezowocne próby
Bo wymiar sprawiedliwości chce po prostu naszej zguby
Powiedz jak ma tu być radość jak tylko rośnie nienawiść za to
Bo żyć za kratą nikt by nie chciał
Jak ma dzieciak życie swe naprawić jak wolności chcą pozbawić go
Bo trafił pod sąd, no ile zabawi

W kryminale rok może nie albo tak jak Bóg da
Wyjdzie z zawiasami dwa na pięć skądś to znam
Później kurator sądowy wbija ci do głowy
Ucz się, pracuj, chcesz być wolny, bo wyrok gotowy
Wywiad środowiskowy już zrobiony, bo zwolniony z puchy
Ale przekreślony, taki system pierdolony

Więc wszyscy razem jebać policję, tak
Jebać policję wciąż
Jebać policję, jebać, jebać
Oraz prawne instytucje wszystkie

Krzyczę - jebać policję
Wszyscy, jebać policję
Wciąż jebać policję
Oraz prawne instytucje wszystkie
[tylko tekstyhh.pl]
Może donos co noc zarzut pada od sąsiada do sąsiada
Co w nieswoje sprawy kurwa nochal wkłada
Tylko gada, klamka opada, a za nią krata
No i nie widzimy małolata chyba ze trzy lata
Jak powiedział [?] sprawiedliwość jest zasraną fikcją
Gdzie tu bez stronnictwo, zamykać młodych chyba jest tradycją
Nic nie szkodzi, bo są młodzi, mają czas by się odrodzić
Chuj, że później pracy nie znajdą tak jak rodzic
Który nie ma zatrudnienia lub wyszedł z więzienia
Chce dogodzić dziecku, dziecko przecież kurwa ma marzenia
Chodzi, prosi, błaga, to się wacha
Nie ma dla dzieciaka na ubranka
Nie chciałby znów z domu wychodzić w kajdankach
Urząd pracy nie pomaga, bo w papierkach ma bałagan
Nieraz z nerwów płakał, bo niedługo termin waga
Pojawia się praca choć na pół etata
Do domu wraca, patrzy w skrzynkę, odwiesili mu dwa lata

Więc wszyscy razem jebać policję, tak
Jebać policję wciąż
Jebać policję, jebać, jebać
Oraz prawne instytucje wszystkie

Krzyczę - jebać policję
Wszyscy, jebać policję
Wciąż jebać policję
Oraz prawne instytucje wszystkie

wojne prowadzi sie na wielu

wojne prowadzi sie na wielu frontach.
mozesz siedziec sobie na chacie i czytac bakunina ale dlugo tak nie posiedzisz bo niedlugo wleca ci do domu z butami a wtedy wsadz sobie w dupe swoje ynteligenckie wynurzenia

idź się brataj

ziomek, załóż skórę, postaw se irokeza i idź po nocy się bratać na obce blokowisko z ludźmi jebiącymi policję. Trzymam kciuki.

Widziałes ty kiedyś z bliska dresa inaczej niż na youtube? Albo inaczej:
Widziałeś z bliska pięciu dresów?

O czym ty bredzisz

O czym ty bredzisz człowieku???
Dlaczego niby on miałby zakładać skórę i irokeza???

Anarchista też może chodzić w dresie czy być gościem z blokowiska

...może dlatego miałby

...może dlatego miałby założyć skórę i postawić irokeza, żeby mógł doświadczyć "braterstwa" dresiarskiej społeczności.

Póki dresiarz jest dresiarzem, nie może być anarchistą. (Pod terminem dresiarz, nikt chyba nie ma na myśli człowieka chodzącego w dresie. Pakuję dres do plecaka i idę na 'siłkę').

A niby dlaczego nie może???

A niby dlaczego nie może??? I co to niby jest dresiarz? Dla mnie to pojęcie bardziej medialne niż rzeczywiste. Chyba że mówimy o blokersach. Ale blokers także jak najbardziej może być anarchistą.

I w Grecji taka młodzież - koukoulofori - popiera anarchizm

Jest też taka lektura

Jest też taka lektura polska Przedwiośnie. Jeśli chodziłeś do szkoły choć trochę (no chyba że jesteś tru blokersem) to może pamiętasz gównażerię, która się zachłystnęła rewolucją jako czymś fajnym, rozróbą i zabawą. Sytuacja w Grecji jest poważna i ciekawe ile z tego całego anarchizmu to po prostu czyste wandalskie niszczenie mienia wszystkiego wokół.

Według mnie własnie

Według mnie własnie propagowanie anarchizmu powinno być na wszystkich płaszczyznach. Dla przykładu teksty kapel crustowych czy punkowych mają zajebisty przekaz jednak znaczna większośc ludzi którzy tego słuchają już od dawna o tym wiedzą i tematy poruszane przez te kapele grające dla tych ludzi są im dobrze znane. Dlatego cieszy mnie np. anarchistyczny rap typu Dead prez,Immortal technique,Comrade Malone czy z polski Polaroid android czy 5000 - te kapele mają szanse otworzyć oczy ludziom z innego środowiska. Czego prędzej posłucha jakiś blokers immortal technique czy Sin dios ? to chyba oczywiste.

I właśnie z tego System

I właśnie z tego System bierze swą moc: z naszego podziału i skłócenia, z naszej bierności. Jedni z nas czytają Bakunina i Kropotkina i uważają się za lepszych od nieuświadomionego motłochu, a ulicznicy nie wiedzą nic o idei anarchizmu i uważają mądrali za tych, którzy nigdy nie wychodzą przed blok.

A co zrobimy bez poparcia

A co zrobimy bez poparcia społecznego? Lud, którego tak ponoć bronimy i po którego stronie stajemy może po prostu nas nie poprzeć, jeśli się okaże, że jesteśmy tylko wandalami. Nie muszą nas tak nazywać władze miasta, policja czy media. Sami to potrafimy pokazywać nie raz na manifach. Takiego wizerunku chcemy? Akcji Food not Bombs przysłoniętych przez zniszczenia i wulgarne okrzyki?
To z tego System czerpie swą moc. Sami mu ją dajemy niszcząc, a nie tworząc. Są anarchiści, którzy tworzą. Działają społecznie. Takich szanuję 100-krotnie bardziej, niż tych co jedynie rzucają kamieniami.

Jakoś w Grecji popiera i

Jakoś w Grecji popiera i np. eksproprjacje cieszą się tam coraz więksa popularnością. A akcje FNB to budują poparcie wśród meneli bo do nich są skierowane. Czyli idąc twoją logiką także niezaciekawie ;)

Radośc niszczenia jest radością tworzenia :)

"…rewolucja nie może się

"…rewolucja nie może się obyć bez wielkich i gwałtownych zniszczeń, ona burzy w sposób zbawczy i owocny, ponieważ właśnie z ruin i tylko dzięki nim poczynają się i rodzą nowe światy "
Autora chyba nie trzeba podawać? Anarchizm do wprowadzenia w życie potrzebuje i niszczycieli i tworzycieli. Tak jak samymi akcjami FNB, wykładami, itp n nie zmienisz sytuacji tak samo akcje jak to określasz "chuligańskie" czyli graffiti, niszczenie budynków władzy (banki, UM, mcśmiecie) walki z policją nic nie pomogą bez wsparcia ideologicznego. Oba typy działań muszą się wzajemnie uzupełniać inaczej gówno z tego wyjdzie. A i tak btw to radziłbym nie oceniać zbyt pochopnie Ruchu w Grecji gdyż polski Ruch może mu co najwyżej czyścić buty ;)

Nikt nie mówi o negatywnym

Nikt nie mówi o negatywnym ocenianiu walk z policją czy niszczenia MacToalet.

chodzi raczej o zachwyt niektórych uczestników dyskusji ludźmi rzucającymi hasłem JP, którzy lubią a to komórkię komuś skroić, a to komuż za dredy nos złamać i takie tam.

widziales/widzialas kiedys

widziales/widzialas kiedys takich ludzi?

nie raz i nie dwa

nie raz i nie dwa

Po prostu dla wielu rewolta

Po prostu dla wielu rewolta i rozróby uliczne to bajer. Gównażeria nic nie rozumiejąca z ideologii poza korzyściami materialnymi dla siebie i chwilową rozrywką, póki policja, czy jak się zwą ichnie służby porządkowe (słusznie, czy niesłusznie) nie zaprowadzi porządku. Powiedz, wytłumacz co jest takiego rewolucyjnego w rozpierniczaniu przystanków autobusowych, które miasto i tak za pieniądze podatników będzie naprawiało, wymieniało szyby.. Czysty wandalizm. Ale jak w Hiszpanii widziałem jak tłuką szyby w McDonaldzie to się uśmiechnąłem w duchu. Tyle, że takim megakorporacjom nic to nie robi. Ba, na naprawach i tak oberwie szary, wyzyskiwany człowiek. I to tego człowieka uważam, że należy bronić i o jego prawa walczyć, a nie pozwalać na jego wyzysk. To moim zdaniem jest zadanie anarchisty, walka o prawa pracownicze, walka z monopolistami, korporacjonizmem. Ale niszczenie urzędów i mienia publicznego? Ech..
A co do ruchu w Grecji ciągle bardziej żywię pełne obawy, niż nadzieje. Władzy nie obalą, a wszelkie cięcia i tak odbiją się na szarym człowieku, co to do gadania ma najmniej. Tak to będzie. Tak zawsze było niestety.

Dzięki nim wiem, czym

Dzięki nim wiem, czym zajmuje się chirurg szczękowo-twarzowy.

A mój kumpel, punk Filip wie, jak wygląda mózg po ciosie kastetem.

Pozdro szejset, ucałuj Rycha Peję

hasełko JP jest głowniue

hasełko JP jest głownie przeznaczone dla gimbusow ktorzy z walka z policja maja mniej wiecej tyl;e wspolnego co Majka JEzowska z hard rockiem .
Tak jak ta pseudo rapowa grupa firma . Poziom inteligencji tych idiotow sięga taboretu . Wrzuccie se PUBLIC ENEMY chociazby . To jest prawdziwy przekaz anty rzadowy i policyjny a nie jakies burki z blokowisk bez szkoly sredniej .
PS. All Capitalist(Cops) Are Bastards !!!!!!!!!

w pewnym stopniu zgadzam

w pewnym stopniu zgadzam się z lunarem (choć nie negowałbym zupełnie znaczenia działań bezpośrednich, tak samo jak nie sugerowałbym opierania ruchu WYŁĄCZNIE na intelektualistach): zupełnie nie rozumiem bezkrytycznego solidaryzowania się z "dresiarskim" środowiskiem tylko dlatego że mamy z nimi jakieś punkty zbieżne (naziole podobno też nie pałaja miłościa do policji- przynajmniej część z nich tak twierdzi - z nimi tez mamy się jednoczyć?). znam paru ludzi z tego środowiska, a parokrotnie z wesołymi przedstawicielami "pokolenia JP" miałem bliższy kontakt niż bym tego chciał i z tego co widzę w większosć przyapdków "jebanie państwa i policji" sprowadza się jedynie to usunięcia przeszkody w rozpieprzaniu wszystkiego wokół i przysłowiowym "krojeniu komórek", a wszelkie postawy prospołeczne są im delikatnie mówiąc obce ("dobre chłopaki mają wyjebane na społeczniaków" itp). pod rozwagę, jebać bezmózgów na 100% ;)

No i dobrze że mają

No i dobrze że mają wyjebane na "społeczniaków". Wiesz wogóle co oznacza słowo społeczniak? Osobę współpracująca z policją.

Z twoimi uprzedzeniami co do młodzieży, to tak jak by ktoś tu wyjechał z tekstem: zupełnie nie rozumiem bezkrytycznego solidaryzowania się z "robotniczym" środowiskiem tylko dlatego że mamy z nimi jakieś punkty zbieżne

@PanKracy

zupełnie nie rozumiem bezkrytycznego solidaryzowania się z "dresiarskim" środowiskiem tylko dlatego że mamy z nimi jakieś punkty zbieżne

Ale gdzie w dyskusji widzisz przykłady takiej postawy??? Jedyne jak dotąd świadectwa braku krytycyzmu zaobserwowałem u niejakiego Lunara, bezmyślnie powtarzającego stereotypowe wrzuty pod adresem tzw. dresiarstwa (tak zwanego, bo w moim mniemaniu to również zjawisko bardziej medialne niż rzeczywiste - żaden z moich pomykających w dresach znajomych nie uważa się za członka subkultury "dresiarzy"). Część komentatorów krytycznie odniosła się do jego pierdolenia - ale to nie oznacza, że przeginają w drugą stronę i chwalą wszystko, co wiąże się z tzw. dresiarstwem.

wszelkie postawy prospołeczne są im delikatnie mówiąc obce ("dobre chłopaki mają wyjebane na społeczniaków" itp)

Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie mianem "społeczniaków" zazwyczaj określa się szmaciarzy mających w zwyczaju dzwonić na pały, ilekroć obczają młodzież pijącą browarki, jarającą zioło etc pod chmurką. Tak więc uważałbym z takimi generalizującymi stwierdzeniami.

taaa, u mnie też, na

taaa, u mnie też, na ślasku jest wręcz długa tradycja wysiadywania w oknie i czepiania się ludzi :) chodziło mi bardziej o działanie w drugą stronę, negatywne skojarzenie- wszystko co jest "społeczne" jest od razu podejrzane (pomijając że czasem jak najbardziej słuszne to: każdy akwtywista jest w najlepszym razie frajerem, a jeśli ma jeszcze "Alternatywny" wygląd to często dodatkowo kwalifikuje sie pod wpierdol) ale ok, przyznaję ze zjebałem ten przykład- niejasny, nieistotny no i odnosi sie do mojego srodowiska, widocznie u was jest inaczej.
i mały wielki- nie chodziło mi nawet tak bardzo o ten konkretny tekst, tylko ogólnie o część osób jarającą się każdym dzieciakiem z JP na koszulce widząc w nim ideologicznego sojusznika.

Z twoimi uprzedzeniami co do młodzieży, to tak jak by ktoś tu wyjechał z tekstem: zupełnie nie rozumiem bezkrytycznego solidaryzowania się z "robotniczym" środowiskiem tylko dlatego że mamy z nimi jakieś punkty zbieżne - o co ci tu właściwie chodziło? jakie uprzedzenia do młodzieży (swoja drogą nagle jedna jej część stała sie całą młodzieżą)? a porównanie do solidaryzowania sie z robotnikami brzmi juz w ogóle absurdalnie, no ale jak pisałem wyżej nie wiem za bardzo o co ci w tym miejscu chodzi.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.