Nie chcą krwi od geja

... a jak NCK uzasdanią tę decyzję (zakładajac, że w ogóle to robi) ?

Rozumiem decyzję o niepobieraniu krwi od korzystających z agencji towarzyskich(a dlaczego to można sie domyślić jeśli ktoś ma wyobraźni trochę). Co do homoseksualistów jako orientacji, to raczej jest to nieuzasadnione. Oczywiście jeśli gej korzysta z agencji towarzyskiej to zakaz jak najbardziej jest uzasadniony. Myślę że pod uwagę należy brać to jaki tryb życia prowadzi człowiek, a nie to czy jest gejem czy nie.

Krew każdego kto ja oddaje jest dokładnie badana. Nie przypominam sobie żeby w Polsce był jakiś przypadek zarażenia sie HIV przed transfuzję krwi. trochę to dla mnie niezrozumiałe, tym bardziej, że w Polsce brakuje krwi.

Krew krwiodawców jest badana, ale do czasu serokonwersji wirus nie jest wykrywalny w testach, czyli około 3 miesiące człowiek zakaża, choć jego organizm nie wytworzył jeszcze przeciwciał wykrywalnych w testach. Geje są naprawdę grupą wysokiego ryzyka i nie chodzi tu nawet o styl życia. Po prostu stosunek analny jest najbardziej ryzykowną formą seksu. Natomiast lesbijki są grupą, w której wirus HIV występuje najrzadziej, więc ich zakaz nie powinien dotyczyć.

"stosunek analny jest najbardziej ryzykowną formą seksu" - tyle tylko ze nie jet on wyłacznie domeną gejów, gdzies ponad 10% par heteroseksualnych przyznaje się do tego (a ile się nie przyznaje?), jęsli to przełozysz na liczby bezwgledne to bedie to wiecej ludzi niż wszystkich homoseksualnych. Do tego jakikolwiek sposób bys nie wybrał, jesli robisz to z osobą nie zakazoną to i tak sie nie zarazisz. A więc nie geje są grupą wysokiego ryzyka, tylko ludzie, którzy prowadzą "rozrywkowy" tryb zycia, mają wielu partnerów itd. i o to są pytania w formularzu przed oddaniem krwi.

i po co się denerwować; niech się Polska martwi skąd wziąć krew. w Niemczech się o orientację nie pytają i jeszcze dają euro.

Właściwie wszystko zostało już wyjaśnione. Seks analny uprawiają też pary heteroseksualne (ok. 10 %), przy czym w męskich parach homoseksualnych nie zdarza się on wcale tak często (ok. 40% stosunków). Dlatego zresztą, czego przygłupia Szczypińska nie zauważyła, Światowa Organizacja Zdrowia ZAPRZESTAŁA mówienia o "grupach podwyższonego ryzyka", a wprowadziła termin "ryzykownych zachowań seksualnych".

No, ale Polska to przecież zaścianek Europy i przyswajanie nowych idei idzie nam bardzo topornie. Może pocieszająca byłaby tutaj leninowska teza o tym, że rewolucja musi wybuchnąć w najsłabszym ogniwie kapitalizmu. Mam nadzieję, że Szczypińska jej doczeka.

AP

akyurat to JEST chore... osobiście nie przepadam za homo, ale jebać powinno, jak jest potrzebna krew, to chuj z tym od kogo... nie bawmy się w taki syf, ja rozumiem ze jak ktoś jest chory itd. to nie powinnien oddawać, ale jak to jest zdrowy człowiek i chce pomóc... to chuj ze gej, les, hetero czy kurwa Żyd... "no matter who's blood, we need it, you shit in the fog"...

http://www.guardian.co.uk/world/2005/sep/05/italy.gayrights

tak tak ja proponuję by aby w ramach unikania niebezpieczeństw w ramach badań sprawdzać czy kobiety są dziewicami, a co do facetów .. no tu już zostaje tylko test na prawdomówność ..
reszta grzeszników powinna mieć zakaz oddawania w krwii, jeszcze ta nie moralaność się rozprzestrzeni (bo HIV przy tym to pikuś;)

to malo pamietasz, geniusze z regionalnego centrum krwiodstwa i leczenia krwi zarazili jakies malzenstwo hiv-em podczas pobierania krwi, wiesz na ile sie wyzalilo wspaniale panstwo polskie ? 50 000 zl hehe ja osobiscie uwazam, ze powinno sie placic za krew i to nie czekoladami ale gotowka ! podobnie z organami, dlaczego to faszystowskie panstwo zabrania mi sprzedac swoich organow ?