Niespodzianka dla Hanny-Gronkiewicz Waltz: Protest Lokatorów
Gdzie jest Hanna Gronkiewicz-Waltz? HGW. Dziś mieszcząca się 200 m od oryginalnej kawiarni "Niespodzianka" na warszawskim placu Konstytucji InfoQltura zmieniła się w "Niespodziankę 2009". 20 lat temu mieścił się warszawski tam sztab wyborczy Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała swoją obecność. Ostatnim razem, gdy 27 kwietnia lokatorzy zebrali się przed miejskim Ratuszem, by porozmawiać z Hanną Gronkiewicz-Waltz o swojej dramatycznej sytuacji związanej z podwyżkami czynszów, pani Gronkiewicz nie raczyła ich przyjąć, a urzędnicy udali, że jej nie ma. Skoro tak, lokatorzy nie mają innego wyjścia, niż pojawiać się wszędzie tam, gdzie Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie występować publicznie, by przypomnieć jej temat, którego tak bardzo chce uniknąć: nędzę i bezdomność, która już niedługo będzie skutkiem traktowania lokatorów jak zbędnych mebli.
Niestety pani Gronkiewicz znowu bała się pojawić się tam, gdzie czekają lokatorzy.
Pomimo deszczu, lokatorzy z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz z Komitetu Obrony Lokatorów czekali na Gronkiewicz-Waltz, ale nie przyszła.
Lokatorzy skandowali "Solidarność lokatorska" w odniesieniu do tematu "solidarności". Chcieli także przypomnieć wszystkim, że walka o poprawę losu zwykłych obywateli nadal trwa. Protestujący stwierdzili, że obecna polityka mieszkaniowa głównych polskich partii politycznych ma się nijak do 19 postulatu "Solidarności" z 1989 roku, zakładającego m. in. skrócenie czasu oczekiwania na mieszkanie. Nie można ograniczyć, jak chcą tego niektórzy politycy, walki społecznej do wystawy w muzeum.