NOKIA i TXTEAGLE znalazły nowy sposób wyzysku pracowników Trzeciego Świata

Świat | Gospodarka

Nowa amerykańska firma TXTEAGLE podpisała umowę z Nokią w celu lansowania nowego sposobu eksploatacji pracowników w Trzecim Świecie. Praca polega na przesyłaniu prostych zadań wymagających ludzkiej inteligencji, z którymi komputery sobie dobrze nie radzą – czyli opisywanie zawartości obrazków, tłumaczenie i transkrypcja tekstów. Telepracownicy otrzymywaliby pliki na swoje telefony komórkowe i odsyłali odpowiedź smsem.

Według obliczeń firmy, można by w ten sposób oszczędzić 60% wydatku na płace pracowników, którzy obecnie dokonują transkrypcji tekstów. Jak stwierdził założyciel firmy - "Więcej ludzi używa telefonów komórkowych w krajach rozwijających się, niż w krajach rozwiniętych. Dzięki temu, możemy mieć wielo miliardową pulę telepracowników”.

Już wcześniej, spółka Amazon.com uruchomiła podobną usługę o nazwie “Mechaniczny Turek”, która pozwalała wyzyskiwać osoby pracujące w domu (np. samotne matki) za 3 USD za godzinę, czyli dużo mniej, niż wynosi płaca minimalna w USA (średnio 7 USD za godzinę).

Według komentatorów, technologia nie przyczyni się w dłuższym okresie do polepszenia warunków życia mieszkańców Trzeciego Świata i pozwoli jedynie sprowadzić do najniższego wspólnego mianownika płacowego pracowników tymczasowych na całym świecie bez dokonywania żadnych inwestycji w lokalną infrastrukturę i edukację.

Nokia i TXTEAGLE podpisały już umowę na realizację 100 tys. różnych zadań za pomocą tej technologii w Kenii, a planowane są dalsze umowy dla Ruandy, Boliwii i Dominikany w ciągu kolejnych 12 miesięcy.

Firma Google również

Firma Google również wykorzystuje telepracowników w wielu krajach na świecie do ręcznej analizy wyników wyszukiwania w ich językach. Google korzysta z pośrednictwa korporacji z branży tłumaczeniowej, by podzlecać tzw. "Internet Raters" lub "Internet Assessors" proste zadania polegające na ocenianiu spamu i adekwatności treści.

Według pracowników, otrzymują oni około 8$ za godzinę pracy. Zlecenia przychodzą nieregularnie, choć koszty utrzymania dobrego łącza internetowego musi pokrywać sam telepracownik.

?

8 dolców za godzinę pracy to Twoim zdaniem zła stawka ? Po obecnym kursie to jakieś 28 zł.Sam pracuje za 14 zł na godzinę i w mojej mieścinie jest to bardzo dobra stawka którą rzadko kto ma.

Po odliczeniu kosztów

Po odliczeniu kosztów stałego połączenia do internetu, które jest wymagane, oraz braku stałych zleceń - wychodzi znacznie mniej.

w dodatku NOKIA zrobila

w dodatku NOKIA zrobila modele komorki ze zlotymi elementami oraz fragmentami SKÓRY ZWIERZĄT... to wystarczające przegięcie aby produktów tej firmy NIE KUPOWAĆ.

Nie nokia, a Vertu. Jest to

Nie nokia, a Vertu. Jest to subfirma nokii, ale nie sa tozsame.

model firmy NOKIA, wiec

model firmy NOKIA, wiec skoncz pleść bzdury... przy takim gigancie wszystkie SUBfirmy to ich wlasnosc
kropka.

Tak generalnie to po co ci

Tak generalnie to po co ci najnowszy najbardziej błyszczący telefon? Większość ludzi mogłaby spokojnie używać sprzętu sprzed 10 lat. Ja w ogóle mówię NIE KUPOWAĆ NOWYCH GADŻETÓW to nie ma sensu.

Czy w US jest ustawowa

Czy w US jest ustawowa płaca minimalna?

Na szczescie, chyba nie.

Na szczescie, chyba nie.

To zależy od ustawodawstwa

To zależy od ustawodawstwa stanowego. Także nie we wszystkich rodzajach zatrudnienia obowiązuje płaca minimalna.

Zobacz np. tu: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_U.S.A._minimum_wages

Bez przesady

Ciężko mówić o wykorzystywaniu gdy taki np. Ruandyjczyk dostaje 3 dolce za godzinę. Wg. mnie jest to nawet pewna szansa na poprawę życia dla tych ludzi. W końcu pracując w ten sposób 8h dziennie na miesiąc wychodzi 480 USD i to przy wolnych weekendach. Dla tych ludzi to niezła suma. Nawet u nas to nienajgorsza stawka. W przeliczeniu ok 1700 zeta. A że robota nie jest ciężka i nie wymaga żadnych kwalifikacji to znowu nie ma co oczekiwać ogromnych zarobków, co najwyżej można powiedzieć że jest to cholernie nudne zajęcie. Oczywiście nie jestem zwolennikiem korporacji i nie podoba mi się że dzieciaki w Chinach tyrają za 1 USD/h od świtu do zmirzchu, jednak w tym konkretnym przypadku nie widzę niczego złego. Nawet gdyby dawali tylko 1 USD/h to dla takiego chłopaka z Dominikany wciąż niezły pieniądz. No chyba że ja czegoś nie dostrzegam to mnie uświadomcie.

Teoria rozwoju zależnego

Teoria rozwoju zależnego zakłada istnienie dwóch ugrupowań państw:
- tych które jako pierwsze weszły na drogę industrializacji i tym samym skoncentrowały w swoich rękach czynniki wzrostu gospodarczego (technologię, kapital i kwalifikowaną siłę roboczą)
- państw które "spóźniły się" z industrializacją.
Kraje w pierwszej grupie narzuciły krają zasadniczy profil działalności gospodarczej, na ogół mniej dochodowej. Same zaś pozostawiły sobie dochodową produkcję zaawansowanych technicznie i wysoko przetworzonych wyrobów przemyslowych i usług.
Rozwój krajów drugiej grupy ma zatem charakter zależny od krajów pierwszej grupy i odbywa się pod wpływem bodźców zewnętrznych czyli uwarunkowań gospodarki światowej wykreowanych przez państwa bogate.

W sytuacji takiej jak ta nie należy dopatrywać się wyłacznie wyzysku ludności. Jest ona szansą rozwojową dla tych krajów.

no ja tez nie widze nic w

no ja tez nie widze nic w tym zlego - poza tym ze Ruandyjczyk za ciebie do pracy chodzi a ty siedzisz bezrobotny w domu

Przede wszystkim chodzi o

Przede wszystkim chodzi o globalne równanie płac w dół. Wszyscy pracownicy tymczasowi na świecie stają się pracownikami Trzeciego Świata.

Oprócz tego, wiadomo przecież, że podział pracy na najprostsze czynności powoduje dewaluację psychiczną, fizyczną i rynkową pracowników. Ludzie, którzy znają tylko taką pracę nie mają przed sobą żadnych perspektyw rozwoju, a ich stawki będą nieuchronnie spadać.

Po części zgadzam się z

Po części zgadzam się z Toba Yak, jednak zwróć uwagę że obecnie ogromna większość ludzi Trzeciego Świata wykonuje najprostsze prace, a tak przynajmniej mają dostęp do nowych technologii i przede wszystkim może to być jeden z elementów zwalcznia analfabetyzmu.

Jeśli natomiast będą nam systematycznie zmniejszać płacę to tym szybciej dojdzie do ogólnoswiatowej rewolty, tak że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Warto też podkreślić

Warto też podkreślić jeszcze raz o tym co pisał Yak - praca jest nieregularna - raz pracujesz 8 godz. a często w ogóle nie dostajesz zleceń i nic nie zarabiasz, a koszty życia i łącza internetowego są stałe. To dotyczy też pracowników tego rodzaju w Polsce.

Ale zawsze można

Ale zawsze można potraktować tą pracę jako dodatkową albo robić to w wolnych chwilach. Przecież taki Ruandyjczyk nie będzie siedział bezczynnie jeśli nie bedzie miał zleceń. Równie dobrze może wykonywac swoją stałą pracę za 100USD miesięcznie i dorabiać sobie przez neta. Oczywiscie mam świadomość że nie polepszy to gwałtownie jego statusu materialnego ale daje przynajmniej pewną możliwość poprawy finansowej i pewne obycie się z nowymi technologiami. Poza tym nikt mu na siłę nie wciska tej pracy i jeśli nie bedzie sie mu to opłacało to poprostu przestanie płacic za łącze. Może lepiej poczekać jak to będzie funkcjonowało w praktyce i wtedy zabrać głos, tym bardziej że nie zagraża to życiu czy zdrowiu miszkańców Trzeciego Świata tak jak naprzykład ciężka harówa w fabryce pod okiem kapitalistycznego dozorcy

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.