Nowa Sól: Demonstracja pierwszomajowa

Kraj | Lokatorzy | Prawa pracownika | Protesty | Ruch anarchistyczny

Około 100 osób wzięło udział w demonstracji pierwszomajowej zorganizowanej w Nowej Soli przez OZZ Inicjatywę Pracowniczą. Protest odbył się pod hasłami: „Nie dla pracy czasowej! W obronie praw lokatorów”. Poza aktywistami i aktywistkami z Nowej Soli uczestniczyli ludzie z Kostrzynia, Wrocławia, Szczecina, Poznania, Warszawy Krakowa, Śląska, Gorzowa Wielkopolskiego, Łobza, Zielonej Góry, Torunia i Krakowa.

Manifestacja zaczęła się o godzinie 12:00, by następnie przemaszerować przez całe miasto. Skandowano m. in.: „Mieszkanie prawem nie towarem”, „Solidarność naszą bronią”, „Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść”, „Dość łamania praw pracowniczych”, „Samorządność pracownicza”.

Podczas ponad 2:30 godzinnego marszu przez miasto, demonstracja zatrzymywała się w kluczowych miejscach, gdzie poruszano lokalne problemy, jednocześnie odnosząc je do ogólnej sytuacji w kraju. Mówiono o polityce mieszkaniowej, problemach związanych ze śmieciowymi umowami o prace, antyzwiązkowej praktyce pracodawców. Podkreślono konieczność organizowania się i wywierania presji na władze. Wielokrotnie też przypominano, że 1 maja nie jest czasem wolnym, ale czasem walki. Świętem, w którym wykrzykujemy swój gniew. Wspólnie. Przemówieniom towarzyszyły również eksplozje petard: pod komisariatem, prokuraturą czy Urzędem Miasta.

Poza działaczami OZZ Inicjatywa Pracownicza, na demonstracji byli obecni członkowie organizacji lokatorskich oraz Lewicowej Alternatywy oraz Federacji Anarchistycznej.

Demonstracja spotkała się z zainteresowaniem ze strony mieszkańców i biernym wsparciem.

Wspólnie protestujmy

Wspólnie protestujmy przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów: http://petycje.lokatorzy.info.pl

Wszyscy umieszczają linki do petycji na swoich stronach głównych.

To dotyczy wszystkich - Wielkopolski, Małopolski, Śląska i Mazowsza, Żuław, Wybrzeża, Pomorza, itp, itd...

I wyszła klapa.

I wyszła klapa.

jaka klapa

realne wsparcie dla ruchu lokatorskiego w Nowej Soli. Pokazanie mieszkańcom miasta, że można wyjść na ulice i protestować przeciwko lokalnym kacykom. Do demonstracji przyłączyło się spontanicznie kilku mieszkańców, w tym bezdomny opowiadający o złych warunkach w miejscowym schronisku. Odwiedziliśmy mieszkańców bloków socjalnych, rozdając im ulotki, zachęcając do działania, pokazując, że nie są sami. W mieście takim jak Nowa Sól to naprawdę dużo. Zdecydowanie bardziej pozytywna akcja niż chodzenie pustymi ulicami jakiegoś dużego wojewódzkiego miasta.

W Nowej Soli to była pierwsza demonstracja od chyba ponad 20 paru lat

Relacje z innych mediów:

Relacje z innych mediów: http://www.tygodnikkrag.pl/cms/index.php/artykuy/3420-czerwono-czarna-ma...

„Czym jest kapitalizm? - wszystkim. Czym powinien być? - niczym”. „Nie bądźmy elastyczni! Tyszkiewicz do roboty za tysiąc złotych!” Takie hasła skandowali uczestnicy demonstracji w obronie praw lokatorów mieszkań socjalnych.

Kilkunastoosobowa grupa z poznańskiej Inicjatywy Pracowniczej przyjechała 1 maja do Nowej Soli, żeby demonstrować w obronie praw lokatorów. Drugim postulatem, z jakim wyszli na ulicę, był sprzeciw dla pracy czasowej. Ubrani w czerwono-czarne stroje, machając czerwonymi i czarnymi flagami, swoją demonstrację rozpoczęli pod pomnikiem przy „ogólniaku”.
Swoje pierwsze kroki demonstracja skierowała pod budynek rotacyjny przy ul. Wróblewskiego. Idąc demonstrujący krzyczeli miedzy innymi: „kapitalizm-kanibalizm”, „eksmisje stop”, „darmowe mieszkania dla wszystkich”, „nie będziemy elastyczni”, „Tyszkiewicz do roboty za tysiąc złotych”, „Tyszkiewicz do wora, wór do jeziora”, „rząd na bruk, bruk na rząd”. Krzyczący zachęcali lokatorów mieszkań przy Wróblewskiego do przyłączenia się do demonstracji.
Monika Owczarek

czerwonymi i czarnymi?

Za moich czasów pisało się "czerwono-czarnymi". Kto ich polskiego uczył?

Powoływanie się na

Powoływanie się na tygodnik Krąg kontrolowany przez prezydenta Wadima Tyszkiewicza jest mało wiarygodne, reporter tej gazety robił zdjęcie każdej uczestniczącej osobie, czym przestraszył wielu nowosolan którzy chcieli się przyłączyc się do demonstracji, a to małe miasto, kto podpadnie władzy nie szans na prace, bezrobocie jest jedno z najwyższych w lubuskim przeszło 20 %. Ludzie chętnie brali ulotki i popierali protest, było około 100 osób. Na pewno za mało jak zawsze, ale tak duza centrala związkowa jak OPZZ, 600 tys. czlonków zebrała W Warszawie tyle samo osób.

100

100 osób to bardzo dużo jak na Nową Sól. Ale 100 osób to znacznie mniej, niż 375 - liczba demonstrantów 1 maja 3 lata temu w Warszawie.

IP przyjęła fatalną taktykę. Organizacja ogólnopolskiego pochodu w jednym miejscu to zaprzeczenie fundamentalnej zasady anarchizmu: myśl globalnie, działaj lokalnie.
Nakaz wyjazdu anarchistów połączony z zakazem wspólnego demonstrowania z lewicą spowodował dwie rzeczy:
- w Nowej Soli pojawiło się 5 warszawiaków
- w Warszawie nie przyszedł prawie nikt z anarchistów a mogłoby być z 50.

W warszawskim Marszu pustych garnków nie uczestniczył nikt z ZSP (związek zawodowy) ani z Grupy na rzecz Partii Robotniczej (radykalna lewica).

Portal CIA powinien zamieścić relację z Marszu pustych garnków - największego wiecu i jedynego pochodu 1 majowego w Warszawie.

Jaki zakaz?

Raczej zdrowy rozsądek. Warto manifestować 1 maja, aczkolwiek przy pustych ulicach to często traci sens. W Nowej Soli łatwiej było spotkać mieszkańców na ulicach czy w okolicy kościoła niż choćby w Warszawie. Inna sprawa to w Warszawie maszeruje się kilometrami po to by "zaliczyć" najważniejsze punkty MSWiA, Sejm itp. W Nowej Soli było zwyczajnie łatwiej dotrzeć tam gdzie chcieliśmy. Osobna sprawa że dla wielu z tzw lewicy 1 maja to tylko pretekst do podbudowania swojego ego. Konieczność czasem długich negocjacji by była jakkolwiek szansa na wspólny pochód jest nużąca zwłaszcza gdy na końcu choćby taki Ikonowicz i tak łamie wszelkie ustalenia. Dla innych ważniejszy jest zupełnie zdyskredytowany sierp i młot niż prawa pracownicze czy lokatorskie, od liczy się pokazanie swojego logo

jest zakaz

Jest w IP zakaz manifestowania z osobami z czerwonymi flagami.

W tym roku ulice nie były puste, wybrane zostały aleje Jerozolimskie, pełne ruchu. Trasa była krótka, symbloliczna.

Udało się odejść od stereotypu "bogatej młodzieży", która bawi się w lewicę. Z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej przemawiały na wiecu osoby, które dołączyły do ruchu dzięki udzieleniu jej pomocy. Obejrzyj na youtube osoby w marszu.

Jest konieczność długich negocjacji, to prawda. Ale dzięki temu marsz wyszedł doskonale. Dołączyły nowe organizacje do pochodu. Choć prawie nikt nie przyjechał z reszty Polski to było nas nieco więcej niż rok temu.

co ty maż z tymi zakazami

to raczej zdrowy rozsądek i konsekwencja indywidualnych przemyśleń politycznych. Zresztą ja piszę o sierpie i młocie, a nie o czerwonych flagach, tak samo jak pisze nie tylko o konieczności długich ustaleń, ale też o ich późniejszym łamaniu. Najwyraźniej czytasz wybiórczo tylko to co ci pasuje. Tak widziałem materiały wideo i tylko mnie to utwierdziło, że sensowniej było protestować w Nowej Soli

zdrowy rozsądek

Mój zdrowy rozsądek mówi mi, aby nie dyskredytować symboli politycznych symboli grup, które działają po swojemu cały rok. Choć zgadzam się, nie jest to działalność związkowa. Ale to są sojusznicy.

W tym roku pewne organizacje wchodzące w skład komitetu organizacyjnego próbowały złamać pierwsze ustalenia i akurat nie była to organizacja Piotra.

oprócz wybiórczego czytania

zupełnie nie potrafisz też zrozumieć, że akcja IP w Nowej Soli - niewielkim mieście - była praktycznym wsparciem dla działającego tam ruchu pracowniczego i lokatorskiego. W tej mieścinie lokalna władza naprawdę może realnie zastraszyć niezadowolonych, a powiązania między władzą a pracodawcami są jeszcze silniejsze i bardziej wyraźnie niż w dużej aglomeracji. Jak jesteś związkowcem to zwyczajnie trudno ci znaleźć pracę bo "elita" wciąga cię na swoją "czarną listę" wichrzycieli. Rozumiem Roger, że uaktywniasz się przy okazji takich akcji jak 1 maja i koniecznie chcesz mieć tysiące osób pod czerwonymi sztandarami. Dla mnie 1 maja to tylko kolejny dzień nadający się do protestu (i to niekoniecznie najlepszy i najważniejszy).

Nowa Sól

Doceniam wsparcie, jakie daliście działaczom w Nowej Soli. Jednak oprócz fundamentalnej zasady, o jakiej pisałem, dochodzi też aspekt praktyczny: koszty wyjazdu.

Piotr opowiadał na filmie o niewielkim udziale mieszkańców Nowej Soli w pochodzie. Czy Wasza pomoc w czymś pomoże, zobaczymy w ciągu kilku miesięcy.

Roger jest aktywny przez cały rok. Choć, przyznaję się, chciałbym 5 tysięcznego zgromadzenia 1 majowego, na wzór z 11 listopada. Urządzony siłami samej Warszawy. Lewicy, lokatorów, anarchistów oraz pracujących i mieszkańców. Silnego programowo.

ciekawe, jaki byłby odbiór

ciekawe, jaki byłby odbiór społeczny (a przy okazji medialny) takich samych demonstracji (bo nie oszukujmy się, na podobne akcje w większych miastach wiele więcej osób by po prostu nie przyszło) W momencie, gdy 3/4 ludzi w tym kraju spędziło na kolanach, bo papież dostał aureolę. Kontekst ziomuś, kontekst!

1 Maja w Nowej Soli.Wideo relacja

Relacje filmową można zobaczyć tutaj, gdzie później także pojawią się jej następne części, a za tydzień także jej wersje w lepszej jakości:
Część pierwsza
Rozpowszechnianie mile widziane ! ( dotyczy się to wszystkich filmów Spirit Of Squatters Collective TV )

Na filmie widać około

Na filmie widać około 30-40 osób biorących udział w demonstracji.

no ciekawe

skoro samym autobusem z Poznania przyjechało 60 + ekipa w samochodach z innych miast i ludzie z Nowej Soli. Licz dalej matematyku

To się fachowo nazywa

To się fachowo nazywa kadrowanie. Trzeba było przyjechać i uczestniczyć, to nie pisałbyś teraz głupot.

widocznie połowa poszła na

widocznie połowa poszła na piwo :-)
wszak wiadomo nie od dziś że to ulubiony ( bo tani i przede wszystkim proletariacki )
napój działaczy politycznych/społecznych

chyba w Warszawie.

chyba w Warszawie.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.