Nowe przepisy pozwolą spółkom kolejowym ogłaszać upadłość

Kraj | Gospodarka

Komisja Europejska wreszcie dopięła swego. Rząd przyjął właśnie zmiany w przepisach, które teraz pozwolą spółkom kolejowym na ogłoszenie upadłości. Do tej pory spółki kolejowe jak np. PKP Cargo czy Przewozy Regionalne chronione były zapisami ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego PKP. Bez względu więc, jak wielkie straty przynosiły, upaść nie mogły. Teraz się to zmieni. Rząd przyjął proponowane przez resort infrastruktury zmiany. Domagała się ich Bruksela, która uważa, że brak możliwości postawienia firmy w stan upadłości jest nieograniczoną gwarancją ze strony państwa.

- Te przepisy zmusiłyby nas w obecnej sytuacji do zgłoszenia wniosku o upadłość – twierdzi Piotr Olszewski, rzecznik spółki Przewozy Regionalne. - Istniałoby zagrożenie odebrania nam licencji przewozowej - dodaje. Przewozy Regionalne wożą rocznie ok. 123 mln pasażerów, głównie do pracy i szkoły. W obecnej sytuacji PR, jak i druga co do wielkości spółka kolejowa PKP InterCity, są nierentowne i dopłaca do nich państwo. Jednak przez lata najpierw rząd, później samorządy, na które przeszła odpowiedzialność dofinansowywania PR, przeznaczały na to zbyt mało pieniędzy. W zeszłym roku należąca do 16 samorządów wojewódzkich spółka miała stratę na poziomie 296 mln zł, w I półroczu 2010 r. - 102 mln zł.

Jeśli wejdą w życie rządowe propozycje, spółka kolejowa będzie mogła złożyć wniosek o upadłość. W takim wypadku musiałaby szybko poinformować o tym Urząd Transportu Kolejowego. Syndyk będącej w upadłości spółki mógłby jeszcze tylko przez pół roku prowadzić działalność przewozową, później odbierano by mu licencję na prowadzenie przewozów. Dodatkowe pół roku to czas dla organizatorów przewozów, np. marszałków województw na znalezienie alternatywnych przewoźników.

Ale co w tym jest zlego,

Ale co w tym jest zlego, jesli spolka jest nierentowna, to upadnie pozniej i zwolni po prostu wiecej osob. To tak jak z kredytami z MFW. Zaciaganie kredytow na splate kredytow jedynie oddala ostateczny upadek.

Pozwolę sobie podrzucić

Pozwolę sobie podrzucić kilka linków w temacie:

to sprzed roku

http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/100376,pkp-oglasza-bankructw...

i bieżące

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/443885,kolejowe_zwiazki_z...

http://www.polityka.pl/rynek/komentarze/1508166,1,czy-pkp-moze-upasc.rea...

Ktoś ma linki to artykułów o tym, że na tory chciała wejść wcześniej Deutsche Bahn?

Dotychczasowy model polegał

Dotychczasowy model polegał na pompowaniu publicznych pieniędzy do prywatnych spółek, przy jednoczesnym ograniczaniu dostępności publicznych usług transportowych. Niestety nie ma przyczyn by spodziewać się, że bankructwo spółek kolejowych ograniczy rozkradanie publicznych pieniędzy przez prywatnych przedsiębiorców (ci zawsze są chętni sięgać do publicznej kasy).

Pasażerowie, jak zawsze, zostaną na lodzie - z droższym Deutsche Bahn, pozbawieni kolejnych połączeń lokalnych i tanich połączeń międzymiastowych.

Jednak powrotu pod

Jednak powrotu pod państwowe skrzydła spodziewał bym się jeszcze mniej. Tylko czy masowe upadłości to jakieś wielkie zło? Kiedy jechałeś ostatnio pociągiem? Przecież podróże "kiblami" bardziej gwałcą godność ludzką niż brak połączenia.

Niech prywatyzują i niech upadają. Kiech kumulują i niech okradają, śmiało. Jeszcze bym to podsycił bo mam świadomość, że to droga zupełnie do nikąd. Kolej leży, dróg nie ma. Aut co raz więcej. Przedsiębiorstwa typu PKS w wielu miastach nie istnieją. Prywatni przewoźnicy nie wywiązują się nawet w własnego rozkładu jazdy. Duże miasta się zatykają. Komunikacja miejska jest tak samo nie drożna i droga. Więc niech to wszystko nie będzie finansowane i po problemie. Pozostanie tylko gniew.

Ale reklama na bilbordzie mówi o nowej jesiennej promocji na samochód z korzystnym kredytem. Rynki samochodowe się załamują więc lobbing jest prosty. "Na nasze drogi najlepiej SUV bo dziur nie czuję" - czyli absurd sięga zenitu.

I nad czym tu rozpaczać. Dać władzy kapitału więcej możliwości. Sam zdechnie.

Kapitał nie zdechnie, za to

Kapitał nie zdechnie, za to ludzie - tak.

e coś tu w tych komentażach umknęło

Jeśli w tej chwili odpowiedzialność, za transport publiczny spada na samorządy to chyba ludzie powinni wymagać od tych tzw samorządów spełnienia ich obowiązku albo niech udupią te samorządy.
tak przy okazji DB to już nie jest Deutsche Bahn tylko DB.
pozdrawiam sxo

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.