Nowy Jork: Strajkujący pracownicy Verizon jednoczą siły z krytykami publicznych kontraktów spółki
Strajkujący pracownicy spółki telekomunikacyjnej Verizon połączyli siły z koalicją aktywistów na rzecz edukacji, którzy domagają się anulowania umowy wartej 120 milionów dolarów, która została podpisana przez Departament Edukacji ze spółką. Verizon ma otrzymać kontrakt na dostarczanie 1600 szkołom publicznym szerokopasmowego internetu.
Pracownicy i działacze edukacyjni są zgodni, że administracja Nowego Jorku nie powinna wspierać spółki niszczącej związki zawodowe i depczącej prawa pracownicze. W sobotę wygasły porozumienia zbiorowe podpisane przez Verizon z 45 tysiącami pracowników spółki. Zarząd nie zgodził się na rozmowy w sprawie przedłużenia porozumień, co może skutkować zniesieniem ustępstw wywalczonych przez pracowników w ciągu 50 lat. M.in. może to oznaczać cięcia pensji i świadczeń w wysokości 20 tys. dolarów rocznie na pracownika i zniesienie świadczeń emerytalnych dla nowych pracowników. Również byli pracownicy, znajdujący się obecnie na emeryturze będą musieli płacić 6 tys. rocznie za świadczenia medyczne, które miały być darmowe.
Dzieje się to pomimo, iż firma Verizon osiągnęła w ciągu ostatnich 4 lat rekordowe zyski w wysokości 19 miliardów dolarów. Zamiast negocjować z pracownikami, firma postanowiła nasłać na nich FBI za rzekome „akty sabotażu”.
Za: http://www.alternet.org/story/152073/can_you_hear_us_now_striking_verizo...