NOWY NUMER PISMA "KONFRONTACJA"

A ty co jakieś SB, że wiesz co kto robi?

nie jest. ale bez przesady - kazdy moze sobie pozwolic wydac 3 zl. A przy okazji wesprzec ekipe ktora to wydaje, przeciez za wlasna kase. Art. bardzo ciekawe-szczegolnie czesc historyczna.Polecam!

Nie oduczysz nazizmu 30 palanta trywialnym pobiciem. Wtedy przestanie co najwyżej obnosić się ze swoimi gównianymi symbolami, będzie za to nadal prowadzić agitację i wspierać ruch (chociażby finansowo, ale istnieje przecież wiele innych sposobów). Konfrontacja z faszyzmem daje efekty tylko wtedy, gdy prowadzona jest na kilku płaszczyznach tak, by odciąć naziolom dopływ nowych członków.

Tworem, który dysponuje zinstytucjonalizowaną przemocą, na niej się opiera, i z niej czerpie swą siłę, jest nie tylko faszyzm (czy też totalitaryzm we wszystkich swych odmianach), lecz państwo jako takie. Nie ma ona być docelowo stosowana doraźnie, lecz stale, a jedynym, co stoi na przeszkodzie w ciągłym i nieprzerwanym tępieniu naziolstwa jest niedostatek sił i środków. Twierdzenia o bliskości faszyzmu i klasy robotniczej można spokojnie włożyć między bajki, bo są aż nazbyt wyraźnie idiotyczne (korporacjonizm z założenia służył wszak właścicielom w skuteczniejszej kontroli pracowników). Won na nacjonanista.pl, bo bredzisz człowieku.

jak to jest,ze gdy wyrazi się jakąkolwiek opinię różną od waszej jedynej słusznej to każą mu spierdalać.to jest ten wasz anarchistyczny świat ? twoja postawa więcej mówi o waszych rzeczywistych poglądach i zamiarach niż stosy pięknoduchowych manifestów,które tak lubicie płodzić.
swoją drogą doucz się synku bo sojusz faszyzmu z przemysłowcami i klasą średnią nastąpił dopiero po przejęciu przez nich władzy i nie jest to rzeczywisty ich matecznik. co do państwa i jego monopolu na przemoc to właśnie wynika z tego co napisałem i nie muszisz tego na siłę precyzować,ludzie nie są aż tak durni.

z calym szacunkiem ale zdrowo pierdolisz. pokaz mi jedne badania, lub wiecej niz jednostkowa obserwacje ktora potwierdza Twoje tezy.

kult sily panstwa, przekonanie o nizszosci podludzi itp. to ZAWSZE byla domena drobnomieszczanstwa. drobnomieszczanstwo czyli drobni przedsiebiorcy, nauczyciele, wojskowi sredniego szczebla itp. wyniesli do wladzy Franco, Hitlera, Salazara, Mussoliniego. nigdy te ruchy nie cieszyly sie wiekszym poparciem wsrod robotnikow niz komunisci. teraz falanga Bekiera czy ONR to jest to samo. synkowie nauczycielek, wojskowych i lekko zapoznieni w rozwoju studenci historii. ROBOTNIKOW BRAK.

ja ci mam pokazać badania? sam wyskakujesz z analizą ilościową więc pokaż swoje. wiem kto używa z lubością komunałków typu "bambusy" "żydki" "pedałki" i zaręczam że niewielu wśród nich dzieci inteligencyji. synkowie o których mówisz to raczej nacjonaliści,nie naziści,różnica drobna acz znacząca. to nie jest moja jednostkowa obserwacja,potwierdzi to każdy kto obraca się kręgu betonowych osiedli.oczywiście,że faszyzm by zdobyć i utrzymać władzę musi kooperować z kapitałem,nie wynika to jednak z jego doktryny,lecz zdolności do oportunizmu.tylu tych nauczycieli i wojaków średniego szczebla,że nsdap dostała od nich aż 40 % głosów w 33.
wyraznie nie możecie pogodzić się z postawą nacjonalistyczną dużej grupy społeczeństwa,także warstw niższych,która najlepiej odnajduje się w kuriozalnym połączeniu niechęci do wyimaginowanych obcych i mieszance nienawiści z służalczością wobec bogaczy.

tak się sklada ze mam stycznosc z ludzmi nalezacymi do klasy robotniczej i z burzujami z PiS'u, PO, UPR'u i innych gówien i nieporównywalnie wiekszy rasizm zaobserwowalem w tej drugiej grupie, wiec nie pierdol. Faszyzm JEST TO narzędzie kapitału. I co ty kurwa rozróżniasz nazistów od nacjonalistów?! Nazwa nazista pochodzi od NSDAP, czyli niemieckiej pratii nacjonalistycznej działającej w latach '30.