Nowy numer pisma "Nigdy Więcej"
Wydany w tym tygodniu nowy 15 numer pisma "NIGDY WIĘCEJ" przynosi opisy 247 drastycznych zdarzeń, w większości aktów przemocy i agresji na tle ksenofobicznym, do jakich doszło pod koniec 2005 i w pierwszych miesiącach 2006 roku.
Jak było do przewidzenia, komentarze serwisu Indymedia do powyższej wiadomości aż roją się od komentarzy w stylu "płatni pachołkowie Agory", itp. Jak zwykle nie potrafię się utożsamiać się z żadną ze stron tego "sporu". Z jednej strony mamy jawnych rasistów i nacjonalistów, zakompleksionych na punkcie Polski i Polaków i biorących najmniejsze słowo krytyki za "szkalowanie narodu". Z drugiej strony mamy liberałów z "Nigdy Więcej", którzy przyczynili się nie tylko do delegalizacji organizacji nazistowskich, ale również komunistycznych, oraz wszystkich organizacji o niejawnym członkowstwie, które dążą do zmiany ustalonego porządku. "Nigdy Więcej" traktuje jak totalitarne wszystkie organizacje, które nie chcą uczestniczyć w farsie zwanej demokracją parlamentarną.
Dla publicystów pokroju Okraski "Nigdy Więcej" jest idealnym obiektem krytyki, który pozwala im kamuflować własne nacjonalistyczne sympatie.
Cały podział na "pro-europejskich demokratów" i "polskich narodowców" jest w istocie podziałem na różne metody manipulacji umysłami. Obu stronnictwom należy przeciwstawić oddolny, radykalny odłam antyrasizmu antypaństwowego.