Odwet piratów za aresztowania

Świat | Protesty | Technika

Internetowi aktywiści przeprowadzili akcję odwetową za ostatni zmasowany atak europejskiej policji, RIAA i MPAA na piratów. Przez kilkadziesiąt godzin środowiska 4chan koordynowały ofensywę DDoS na strony organizacji antypirackich, doprowadzając w końcu do ich tymczasowego zamknięcia.

Do akcji o kryptonimie "Operation Payback" włączyło się tysiące internautów, co było możliwe dzięki wykorzystaniu oprogramowania LOIC.

ZA: TorrentFreak

Co to jest LOIC?

Co to jest LOIC?

google gryzie ?

google gryzie ?

dokladnie, mam to samo

dokladnie, mam to samo pytanie, moze w przyszlosci bedzie wiecej tych "internautow" ;)

Nazwanie 4chana aktywistami

Nazwanie 4chana aktywistami to niezla obelga dla aktywistow. Goscie czasami zrobia cos sensownego, tak jak w tym przypadku, ale jak ktos zrobi przeglad ich "zwyklych" dzialan, to dosc szybko wyciagnie wnioski.

RE

LOIC to odzwierciedlenie idei "w kupie siła" :x
http://encyclopediadramatica.com/LOIC
Cała ta akcja miała taki sam przebieg miej więcej jak
Ataki ddos na polski redwatch . Czyli ktoś publikuje informacje
czy ataki wykopowiczów na "Turków"
Generalnie prawdziwe ddosy są przeprowadzane za pomocą przejętych maszyn
których właściciele i legalni użytkownicy najczęściej nie mają o tym pojęcia . W wyżej wymienionych przypadkach działało to raczej na zasadzie porozumienia , kto chciał to sam z własnej woli dołączał się do ataku

?

?

Low Orbit Ion Cannon - jest

Low Orbit Ion Cannon - jest to jakby powiedzieć, narzędzie do dDOS, bardzo wydajne, bo zamiast pinga łączy się przez HTTP, czyli tak jak zwykła przeglądarka.Tylko z tą różnicą że bardzo dużo razy na sekundę.

Jak odpali to bardzo dużo użytkowników to nie muszę mówić co się dzieje.

Aha, witamy w epoce cyberwojen.

O maDko zwracamy honor lol

Nazwanie 4chana aktywistami to niezla obelga dla aktywistow. Goscie czasami zrobia cos sensownego, tak jak w tym przypadku, ale jak ktos zrobi przeglad ich "zwyklych" dzialan, to dosc szybko wyciagnie wnioski.
Ignorant
Wiesz co ostatnio oglądałem filmy z antyszczytu gdzieś tam
I tak się zaczełem zastanawiać jak to musi wyglądać w oczach tych
wszystkich cieci z grupy Bilberga
Oni pewnie mówią jeden do drugiego jak się tam zjeżdzają na G8 , czy posiedzeniach czegoś tam innego
+Patrz "Dżon" przyjeżdamy do tej mieściny i ile plebsu na ulicach ,
tańczą , śpiewają , krzyczą
+No muszą się cieszyć że tu jesteśmy . Złota młodzież pełna ideałów
jak my za czasów Harwarda :D
+Młodość musi się wyszumieć . Po krzyczą po krzyczą i pójdą do domu
Powiedz mi jako aktywista czy po 100 latach imprezowania na
tych różnych pochodach zdołaliście zatrzymać nie korzystne zmiany w jakiejkolwiek skali ?
Wy zbierzecie się w grupie , być może z czasem grupa będzie rosnąć
przedstawicie w jakiś sposób swoje postulaty ,a oni ?
Oni poprostu jak zwykle was zignorują
i co dalej ?

chyba niezbyt wiele wiesz o

chyba niezbyt wiele wiesz o walkach społecznych one przede wszystkim sa na poziomie lokalnym,
antyszczyty tak naprawdę to już przeszłość bo one dotyczyły triumfalistycznej fazy neoliberalizmu: na szczyty przyjeżdżała sobie śmietanka elit z całego świata żeby w blasku fleszy chlać szampana i puszyć się swoimi sukcesami. W związku z tym organizowano antyszczyty które psuły im zabawę, Chyba trochę inaczej to wygląda kiedy ta śmietanka musiała udawać dobrą zabawę w zmilitaryzowanych strefach pod ochroną dziesiątków tysięcy policjantów no nie?
Ta faza już się skończyła kiedy nastał kryzys teraz już nie ma triumfalizmu u elit
Antyszczyty nigdy nie były tak ważne chociaż może ci sie tak wydawać jeśli swoje informacje czerpiesz głownie z korporacyjnych mediów
Rózne rzeczy udało się osiągnąć z bardziej znanych spraw zablkowanie MIA czyli układu między rzadami który de facto oddawał władzę w ręce korporacji

http://en.wikipedia.org/wiki/Multilateral_Agreement_on_Investment

MIA był negocjowany tajnie tak samo jak teraz ACTA dotyczacy "własnosci intelektualnej"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anti-Counterfeiting_Trade_Agreement
jesli jacyś internetowi aktywisci tacy jak ty się zmobilizują jak to zrobili antyglobaliści w sprawie MIA to też uda im się to zablokować

re

Nie wiem jak tam jest w dużych miastach (bo pewnie w taki przebywasz)
One mają to do siebie że można się w nich "schować"
Natomiast moje "miasto" było dla mnie więzieniem i jest
Może ty widzisz Aktywizm jako swego rodzaju grę czy coś
ale wiesz ludzie na prawdę są wsadzani do więzień , są mordowani , bici
są więźniami sumienia , wywiera się na nich presje na wiele innych sposobów i dalego "tarydcyjny aktywizm" jest jakąś abstrakcją totalną
To tak jak byś poszedł na bezludnej wyspie do szałasu seryjnego mordercy (jedynej osobie na wyspie oprócz ciebie )z transparentem stop przemocy (głos wołającego na pustyni)
po za tym wiem że aktywizm w wielu przypadkach sprowadza się do tego iż prosi się prezydenta miasta , skrajnego homofoba , totalnego
katolickiego fanatyka który obstawił swoimi ziomami wszystkie ważne stanowiska i organizacje lokalne o to czy można zorganizować wycieczke rowerową na jasną górę
U nas sprawa jest prosta albo maż "3 paski w dresie" i jesteś "normalny"
albo cię niema
Powiem ci tak ja doskonale wiem komu dziękować za zajebaną młodość i żeby to wiedzieć nie muszę wcale czytać Bakunina , Marksa czy Społeczeństwa Spektaklu (tego się nie da czytać)
Co do zmian "w skali globalnej" nie sądzę aby udało wam cokolwiek zatrzymać , może jedynie odwlec nieco w czasie

No właśnie tradycyjny

No właśnie tradycyjny aktywizm ma racje bytu gdy wierzysz że na świecie panuje demokracja
A ci panowie i te panie ;) już dawno zorganizowali rząd ponad rządami
Więc tak na prawdę to co maż dopowiedzenia nie ma już żadnego znaczenia
Bo chyba już nikt tak na prawdę nie kwestionuje tego w jaką to wszystko
zmierza stronę

Bardzo chętnie brałbym

Bardzo chętnie brałbym udział w podobnych "cyberwojnach", ze smutkiem i pewnym wstydem wyznaję, że moja wiedza jest zbyt mała, jeśli chodzi o takie inicjatywy. Zawsze przedkładałem bowiem "reality" nad "virtual reality". A odnoszę wrażenie, że walka w przestrzeni sieci jest równie ważna w chwili obecnej, jak walka w realu. Rozwalanie stron ns, forów, stron z pornografia, urzędowych, jest wg mnie jak najbardziej ok.
Myślę, że nie jestem odosobniony. Myślę, że świetną ideą byłyby kursy, jakieś prelekcje, etc, zorganizowane przez znających się na sieci A.

google, hasła: hacking,

google, hasła: hacking, hack, script kiddies. W sumie to poszukaj sobie narzędzi udostępnianych przez anonów.

kto mówi

kto mówi o rozwalaniu stron
Karl koch się zjarał przez hacktyvism
McKinnonowi grozi 80 lat w Guanta Namo - chociaż w tym przypadku nie miało to wiele wspólnego z aktywizmem politycznym
zresztą w tym pierwszym ten aspekt też jest dość dyskusyjny
Mi nie chodzi o zabawę dla dzieci i młodzieży

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.