Pętla na szyję aktywistom w Niemczech

Świat | Dyskryminacja | Represje | Tacy są politycy

Jednym głosem przeszła w Bundesracie, izbie wyższej niemieckiego parlamentu ustawa dająca aparatowi represji jeszcze szersze uprawnienia. Jej twórca Wolfgang Schäuble (CDU) mający od wielu lat obsesję na punkcie niszczenia przejawów wolności pod płaszczykiem walki z wyimaginowanym "terroryzmem" szkodliwym dla interesów elit ekononomiczno-politycznych.

Funkcjonariusze BKA, czyli Federalnego Urzędu Kryminalnego, będą mogli m.in. bez wyroku sądu wprowadzać do komputerów podejrzanych wirusy (trojany), by śledzić ich poczynania w internecie. Będzie też ograniczenie prawa do zachowania tajemnicy zawodowej przez adwokatów, dziennikarzy i lekarzy oraz dopuszczenie obserwowania za pomocą kamer mieszkań podejrzanych.

Projekt udało się już przepchnąć przez Bundestag, ale pod koniec listopada odrzucił go Bundesrat. Jednak ambitny Schäuble nie złożył broni. Złagodził kilka przepisów (m.in. na instalację trojanów musi zgodzić się sąd) i doprowadził do powtórnego głosowania. Wygrał je jednym głosem. Prawdopodobnie ustawa trafi do trybunału konstytucyjnego w Karlsruhe, który ją odrzuci.

"Funkcjonariusze BKA, czyli

"Funkcjonariusze BKA, czyli Federalnego Urzędu Kryminalnego, będą mogli m.in. bez wyroku sądu wprowadzać do komputerów podejrzanych wirusy (trojany)"

"Złagodził kilka przepisów (m.in. na instalację trojanów musi zgodzić się sąd) i doprowadził do powtórnego głosowania."

No to jak w koncu jest z wyrokiem sadu? Czy bez?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.