Pikieta przeciw łamaniu praw pracowniczych w Biedronce
Anin, Wto, 2008-05-27 20:34
Kraj | Prawa pracownika
Przedstawiciele "Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Wielkie Sieci Handlowe Biedronka" pikietowali wczoraj pod Ministerstwem Sprawiedliwości, trzymając transparenty z hasłami: "3 śmierci w Biedronce!" , "Żądamy rozliczenia winnych!" , "Czas na rozliczenie, my ciągle czekamy na swoje pieniądze"
Członkowie stowarzyszenia domagają się informacji dotyczących prowadzonych śledztw o łamanie praw pracowniczych (m.in. przepisów BHP, dotyczących czasu pracy). Całe postępowanie obejmuje ponad 900 sklepów sieci, a zarzuty usłyszało 17 osób pełniących w sieci stanowiska kierownicze. Członkowie stowarzyszenia twierdzą, że śledztwo jest prowadzone w sposób "nieudolny lub pozorny”, dlatego złożyli petycję do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, domagając się przyspieszenia tempa toczących się postępowań.
Stowarzyszenie chce także umożliwienia przedstawicielom organizacji pozarządowych reprezentowania ofiar wyzysku w śledztwach. Jednak pomysł udziału w śledztwach organizacji i osób najbliższych pokrzywdzonym oceniany jest sceptycznie, ze względu na ich brak profesjonalizmu, jak uważa sędzia Sławomir Różycki z Ministerstwa Sprawiedliwości.
W petycji jest także mowa o ochronie pracy kobiet. Kobiety pracujące w sklepach Biedronki skarżą się, że musiały wykonywać pracę ponad siły. - Nadszedł czas, aby zarząd Biedronki poniósł odpowiedzialność za to, co wyrządził tysiącom kobiet, pracownicom Biedronki. Wiele z nich straciło zdrowie, mają 70 procentowy uszczerbek na zdrowiu - powiedziała przewodnicząca Stowarzyszenia na rzecz Praw Kobiet i Rodziny Beata Turkowicz
Prezes stowarzyszenia Edward Gollent: "Minister zobowiązał się objąć osobistym nadzorem śledztwa. Liczymy, że pójdą we właściwym kierunku i znajdą winnych w zarządzie.Za lata bezprawia w Biedronce, za narażanie pracowników i klientów każdego dnia na utratę zdrowia i życia - za to wszystko jest odpowiedzialny zarząd".
Zarząd koncernu Jeronimo Martins Dystrybucja, który jest właścicielem Biedronki stwierdził we wczorajszym oświadczeniu: "(...)po raz kolejny próbuje się wszelkimi sposobami szkalować dobre imię firmy."
źródło:
Metro, tvn24 , wp.pl
