Polarny imperializm Rosji
Rosja zamierza przyłączyć Biegun Północny do swego terytorium, rozpoczynając od zatknięcia tam swojej flagi. Tymczasem według konwencji międzynarodowych zarówno Arktyka, jak i Antarktyka są obszarami neutralnymi, do których żadne państwo nie powinno wysuwać roszczeń terytorialnych.
Obszar wokół Bieguna Północnego stanowi Morze Arktyczne, będące częścią Oceanu Atlantyckiego, przez cały rok pokryte warstwą śniegu i lodu. Rosyjscy "naukowcy" pragną udowodnić, że warstwa ta ma takie same cechy, jak warstwa śniegu i lodu nad północną Syberią, a więc że jest częścią rosyjskiego lądu.
Przyczyną tych roszczeń jest odkrycie sporych bogactw naturalnych pod biegunem. Gdyby Rosjanie zaczęli je eksploatować, groziłoby to nie tylko poważnymi konsekwencjami dla środowiska naturalnego (o wiele większymi, niż to ma już miejsce w przypadku wydobycia ropy na północy Alaski), ale i międzynarodowym konfliktem, gdyż podobne roszczenia do Arktyki mogłyby wysunąć Stany Zjednoczone, Kanada, Dania i Norwegia.