Policjant nie zawinił

Kraj

Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim orzekł, że policjant, który zastrzelił młodego motocyklistę w Chodlu, miał powody, żeby strzelać. Nie uznał zażalenia rodziny motocyklisty. Policjant, Sebastian O., oddał dziesięć strzałów z pistoletu maszynowego glauberyt. W śledztwie zeznał, że nie chciał zabić, a jedynie zatrzymać motocyklistę. Prokuratura Okręgowa w Lublinie umorzyła śledztwo w tej sprawie, uznając, że Sebastian O. nie przekroczył uprawnień, otwierając ogień. "Miał uzasadnione przypuszczenie", że ma do czynienia z bandytą, celował w koła, a wcześniej oddal strzały ostrzegawcze. Adwokat rodziny ofiary zaskarżyła decyzję prokuratury.

Prof. Jan Widacki komentował :

- W tej sprawie dostrzegam widoczną jedną, niepisaną zasadę: policjant ma zawsze rację. To "ziobryzacja" prawa.

Nie wiem czy To akurat

Nie wiem czy To akurat "ziobryzacja prawa". Pamiętam, że policja zawsze miała "racje" o czym sam miałem okazję się przekonywać. Zawsze jest takie samo tłumaczenie później.
"Spytaj policjanta on Ci prawdę powie,
spytaj policjanta on Ci wskaże drogę"

Oczywiście nie

Oczywiście nie spodziewaliśmy się innego zakończenia. Pisaliśmy już o tym w sierpniu zeszłego roku: https://cia.media.pl/rozbroic_policje
Bezkarność policji jest znacznie starsza niż rządy Ziobry i nie zniknęła wraz z Ziobrą.

Z pistoletu maszynowego?! A

Z pistoletu maszynowego?! A może jeszcze RPG!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.