Polska krwi i dyshonoru

Antyfaszyzm | Publicystyka

Nie wolno nie reagować na kolejne incydenty nazistowskiego terroru w naszym kraju. Organizacja nazywająca się „Krew i honor” to naprawdę jedna z największych hańb w Polsce. Ta organizacja bezpośrednio powołuje się na nazizm, ideologię, która jest odpowiedzialna za okrutną śmierć milionów ludzi, m.in. milionów Polaków, uznawanych za przedstawicieli „gorszej rasy”, godnej tylko, by żyć na służbie wobec „aryjskiej rasy panów”.

Te oczywiste fakty nie są chyba ważne dla tej organizacji, która uważa za swoją misję walkę o „aryjską kulturę”. Ich ideologia jest zlepkiem idiotyzmów inspirowanych nienawiścią na podłożu rasistowskim. Jest to ideologia terroru i ludobójstwa, hierarchii rasowej – primitywna, nie oparta na jakichkolwiek logicznych przesłankach. To ideologia tworzenia elit wokoł przypadkowych czynników, takich jak rasa. W międzyczasie, istnieją realne elity… bankierzy, politycy, bogacze, którzy rządzą światem, pozostawiając miliony ludzi w nędzy i niewoli ekonomicznej. Organizacje takie jak Krew i Honor i inne im podobne, są zupełnymi impotentami wobec tych prawdziwych elit. Jeśli w ogóle odnoszą się do nich, to zwykle przez przymat nacjonalistyczny – dla nich to nie bankierzy z którymi trzeba walczyć, tylko sztuczne podkategorie, takie jak „żydowscy bankierzy” itd. To pokazuje, że tak naprawdę, nie zależy im na zniesieniu elit, ale na ich wymianie, tak by elitą stała się wymarzona „aryjska rasa”. Są chyba przekonani, że będąc w awangardzie ideologii nazistowskiej, kiedyś sami znajdą się w elicie. Wygląda to jak próba ucieczki od rzeczywistości: większość z nich jest gówno warta w oczach obecnej elity, są jedynie bezmózgą tanią siłą roboczą, której trzeba się szybko pozbyć, gdy się zestarzeje.

W walce z tą idiotyczną nazistowską ideologią, potrzebujemy czegoś więcej niż antyrasizm. Oczywiście warto obnażać rasistowską ideologię, lecz konieczna jest również analiza klasowa, gdyż rasistowską ideologię często podchwytują ludzie ubodzy, którym łatwiej jest przyjąć, że wyzyskuje ich ktoś obcy. Niełatwo jest przyznać, że wróg może być „swój” i być obojętny w kwestii tego, kogo wyzyskuje. A wyzyskiwani będą wszsycy ci, którzy nie potrafią się zorganizować i zjednoczyć we wspólnej walce. Gdy ludzie zostaną podzieleni według ras, narodowości i krajów, łatwiej jest wykorzystywać jednych przeciw drugim i w ten sposób ich pokonać.

Gdy widzę takie problemy socjalne, nie chcę zostawać w domu i mówić sobie, że nic nie da się zrobić. Zmiany są możliwe, nawet jeśli horyzonty działania nie są w Polsce zbyt ciekawe. Musimy budować zdolność oporu. Dlatego ja i wielu moich kolegów z ZSP w Warszawie będziemy aktywnie wspierać akcje takie jak demonstracja 15 kwietnia w Białymstoku. Nie wolno nam milczeć w takich sprawach, nie wolno nie reagować na coraz liczniejsze incydenty przemocy oparte na ideologii nienawiści, rasizmu i nacjonalizmu, ideologii elit, której nie możemy zaakceptować.

Ale także muszę dodać, że walka z rasizmem i nacjonalizmem, to tylko część walki o stworzenie egalitarnego społeczeństwa, jak najbardziej popieram inicjatywy, takie jak antyrządowa i antykapitalistyczna demonstracja 1 majowa, która odbędzie się tym roku w Warszawie. My także będziemy tam i mamy nadzieję, że ludzie nie będą obojętni i pokażą swój sprzeciw. W tym roku, bezmózgowcy nacjonaliści-autonomiści także wyjdą na ulice, więc uczestnictwo w 1 majowej demonstracji, to także jest akt oporu przeciw ich próbie terroryzowania ludzi o równościowych poglądach.

Dzisiejszą Polskę możemy określić jako kraj hańby w wielu aspektach. Niech nie stanie się tak, że kolejną hańbą będzie brak aktywnej opozycji równościowej, oraz brak oddolnych inicjatyw i organizacji na 1 maja.

To fajnie, że jesteś taki

To fajnie, że jesteś taki wolnościowo hop do przodu, ale czy faktycznie masz samych kolegów w Warszawie, czy po prostu olewasz współpracę z kobietami? Bo zdanie po "musimy budowaćx zdolność oporu" brzmi mocno seksistowsko. Ja wiem, że antyfaszyzm w Polsce to machyzm często ale bez przesady.

Autorka jest kobietą. Nie

Autorka jest kobietą. Nie ładnie zakładać płeć do z góry ustalonej tezy.

Zarówno w Białymstoku, jak

Zarówno w Białymstoku, jak i w Katowicach kobiety antyfaszystki były bardzo dobrze reprezentowane. A "opór" jest bardzo unisex i każdemu/każdej z nim do twarzy.

BH Polska rosnie w sile.

BH Polska rosnie w sile. Drukuja koszulki, spotykaja sie i integruja.

http://lukrecjasugar.wordpress.com/2012/04/11/grunt-to-skrajnie-prawicow...

Jak widac najwyzszy czas stworzyc alternatywe do tego co oni robia. Fajnie byloby tez rozszerzyc pola dzialania i wyjsc w kierunku normalnych patriotow, hip-hopowcow, mlodych ludzi, etc.

"normalni patrioci" mają

"normalni patrioci" mają ~40 lat i głosują na PO albo nie głosują bo im się nie chce ale mają podobne poglądy
jak chcesz do nich "wyjść" słucham propozycji

Wyglada to tak, ze jak ktos

Wyglada to tak, ze jak ktos chce wyjsc z czyms nowym, to scenariusz jest nastepujacy: problem jest nie do pokonania, stad brak dialogu. Cokolwiek nie napiszesz, to jest zle, bo to, bo tamto. Szybka krytyka i jest koniec tematu.

Sporo przeszkadzaja schematy typy jestes patriota to juz jest masz prawicowe poglady, a jak jestes przeciwko skrajnej prawicy/"faszyzm" to juz jestes lewak. To nie jest tak ze jedna osoba nagle wyskoczy z jakims magicznym rozwiazaniem, bo to jest rozbudowany problem i ciezko o zmiane podejscia do samego problemu. Ludzie nie chca o tym gadac ani w to sie zaglebiac.

Co mogloby sie stac to otworzyc post na cia i zaczac dialog z ludzmi, ktorzy maja pomysly, nieograniczaja sie do tendencyjnych schematow (lewak/prawak) i moze po nitce do klebka sie dojdzie? Wydaje mi sie ze tego brakuje. Daleki jestem od pisania ze to przyniesie niewiadomo jakie efekty, ale trzeba probowac.

Po przeczytaniu tego artykulu na lukrecjasugar to odnioslem wrazenie ze nie dojsc ze nie ma takiego dialogu, to jest wrecz opisywanie jak dobrze sprawy sie maja z BH Polska. Ciezko w to uwierzyc.

http://lukrecjasugar.wordpress.com/2012/04/11/grunt-to-skrajnie-prawicow...

Najlatwiej jest mnie zkrytykowac, ale zmiany, szczegolnie w mysleniu, to nie jest modny temat i duzo latwiej jest robic to samo, bez zadnej ewaluacji. Dodam ze nie jestem po zadnych studiach socjologicznych.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.