Polska służba zdrowia na 27. miejscu

Naprawdę cholernie smutno i przykro. Politycy mają zdrowie obywateli gdzieś. Chcą obciążyć pacjentów kosztami modernizacji szpitałów i ograniczyć liczbę zabiegów dostępnych w ramach naszego ubezpieczenia. Większość ludzi znajduje się w trudnej sytuacji materialnej i nie stać na dodatkowe opłaty. W wyniku złodziejskich i nieopowiedziałnych rządów ludzie zostali pozbawieni szpitałów. Jest to polityka zbrodnicza!!! Rząd ma pieniądze - ma pienądze na stadiony, na impreze w Pałacu Prezydenckim, na taksówki Bosaka, na buira poselskie, na pilotów F-16.

solidarnie państwo...

Czasami wydaje mi się, że państwo nie jest prawie nikomu potrzebne, a przynajmniej w wielu aspektach. Jeżeli jest potrzebne, to może tym, którzy sami sobie nie umieją poradzić (ale czy nie należałoby ich raczej nauczyć jak sobie samemu radzić?). Służba zdrowia nie działa, ci zaradni i tak płacą prywatnie za usługi medyczne. Policja nie działa, ci bogatsi płacą ochroniarzom, budują płoty naokoło osiedli i w czynszu opłacają agencje ochrony. ZUS marnotrawi pieniądze i zbankrutuje, ci zamożniejsi odkładają sami na własne emerytury. Ludzie zbierają się na sprzęt medyczny z własnych kieszeni. Na cholerę mi ta banda urzędasów?

Nie idę na wybory bo nie wierzę że coś się po nich zmieni. Nie idę na wybory, ponieważ nie widzę różnicy między złodziejami z lewej czy z prawej strony. Nigdy więcej nie idę na wybory jeżeli nie będzie równosci wsród ludzi. Nie idę na wybory ponieważ wybierać między dżumą a malarią nie będę.