Polska zażądała w zeszłym roku 5000 ekstradycji Polaków z Wielkiej Brytanii

Kraj | Świat | Represje

Polska zażądała w zeszłym roku 5000 ekstradycji Polaków z Wielkiej Brytanii, co stanowiło 40% wszystkich ekstradycji z tego kraju. Takie rzeczy można dowiedzieć się w witrynie guradian.co.uk na marginesie sprawy Juliana Assange'a.

Polska domaga się ekstradycji za byle duperele. Z artykułu w witrynie guradian.co.uk wynika, że nawet Brytyjczycy mają dość tej upierdliwości polskiego systemu policyjno-prawnego i nazywają to otwarcie nadużyciem systemu. Przykład: w 2008 Polska wymogła na Wielkiej Brytanii ekstradycję mężczyzny, który w kraju ukradł deser z restauracji (!).

Poland requested 5,000 extraditions from UK last year alone, accounting for 40% of all those dealt with by Britain. By contrast the UK made just 220 requests.

Duża część kosztów załatwiania spraw ekstradycyjnych do Polski pokrywana jest z budżetu brytyjskiego. W tym kontekście brytyjskie władze uznają polski system wymiaru sprawiedliwości i ścigania za wynaturzony. Polska żąda bowiem kosztownej ekstradycji za wykroczenia, za które gdzie indziej nie grozi kara aresztu.

Stąd te artykuły: "Polacy

Stąd te artykuły:
"Polacy masowo wracają z Wielkiej Brytanii"

Zrzekac sie obywatelstwa

Ci, ktorzy wyjechali w 2004 i legalnie pracowali przez okres 6 lat moga starac sie obywatelstwo brytyjskie, a po uzyskaniu paszportu moga zrzec sie polskiego. Jestem gleboko przekonany, ze lepiej byc Brytyjczykiem nic Polakie!

Nie chodzi tylko o to, aby przybierać obywatelstwo...

Nie chodzi tylko o to, aby przybierać obywatelstwo brytyjskie...ale wywalczyć sobie lepsze prawo, tj. ale aby wymóc na rządach ujednolicenie k.k. w całej UE, a w dalszej perspektywie na świecie, ale w kierunku depenalizacji czynów, które w wielu jurysdykcjach nie podlegają ściganiu (z urzędu). Tzn. czyny te powinny przestać być ścigane.

Np. skoro w Holandii posiadanie i konsumpcja drobnych ilości ziela nie jest karalne, nie powinno to być karalne ani ścigane w reszcie UE, itd. Podobnie z zakrywaniem twarzy, nie powinno być zakazane zakrywanie twarzy.

To kolejny krok do stworzenia społeczeństwa globalnego.

mnie to tez czeka

tak wiec ja zosta;em zwolniony przez angielski sad za kaucja,,,,niestety i tak musze wrocic do pl. powiem szczeze nasz system prawny jest chory...mam wyrok zaoczny dwoch lat pozb wolnosci za dwie nokie 6620 i nie zaplacony rach 850zl...musicie wiedziec ze nie wszyscy jestesmy kryminalistami, jestem tylko czlowiekiem i popelnilem blad-ale w uk max dostal bym moze grzywna;-) od 5 lat jestem kierowca mini caba mam 2 wspanialych dzieci i codowna zone,,,,,,,i ekstradycje do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolnosci,,,, o warunkowe zwolnienie moge soe ubiegac po 18mies,,,,,bo ucieklem z kraju. poprostu wyjechalem,.
napisze jak wyjde,,,,,,,,pozdrawiam polski system prawny i naprawde przepraszam zone i moje dzieci ze nie zaplacilem tego rachunku za telefon.....do 2-8lat za wyludzenie....jak wyludzilem tel skoro mi je poprostu dali zebym tylko podpisal umowe z era gsm???? niestety wyrok jest prawomocny wydany bez mojej wiedzy i nie mam prawa do apelacjii....suuuper ciesze sie, kocham rodzine i mam nadzieje ze jej nie strace przez te 2 lata

ekstradycja do polski - jak to naprawde wyglada?

poniewaz nikt jeszcze wczesniej nie poruszal tego tematu, uwazam iz trzeba naswietlic wszystkim, jak wyglada transport "bandytow" i "kryminalistow" poszukiwanych przez polskie wladze na podstawie ENA

OTO ZEZNANIA (FRAGMENT) JEDNEGO Z EKSTRADOWANYCH, wyrok 10 mcy za niesplacony debet:

"Nie chciał odpalić samolot przy starcie mial problemy z jednym silnikiem.
21,02,Wylot z Angli lot trwał 4.5godz.Samolot stan krytyczny w środku nie było pasów zabezpieczających,byliśmy skuci od przekazania aż do chwili kiedy wylądowaliśmy na lotnisku Okęcie.

Ostatni posiłek mieliśmy w Angli 20lutego o godz.17 po poludniu, 21lutego na lotnisku dostaliśmy po kawie i ciastku od Angolii,jednak gdy przyleciał samolot militarny z Polski to policja polska polska częstowała się naszą kawą i ciastakami, przekazanie odbywało się przy pomocy tłumacza ponieważ dowódca kobieta ok.50lat dowodziła siedemnastoma policjantami i nie znała J.Angielskiego.

Podczas przekazywania wiele puszczała komentarzy, których zakazywała tłumaczyć Angolom. (......)

W samolocie podczas lotu był niesamowity chałas.Policja oczywiście miała założone słuchawki z stoperami. My nie dostaliśmy ani picia ani jedzenia.

Polska wogóle nie jest przygotowana na odbiór skazanych, czekaliśmy na Lotnisku ok.6-7godz. bo nie wiedzieli co z nami zrobić, bylo nas 16 osób, mieliśmy mozliwość raz skorzystać z toalety na lotnisku.

Po oczekiwaniach na lotnisku wsadzili nas do busów Policyjnych ujechali z lotniska ok.5min i staliśmy ok.1,5godz ponieważ nie wiedzieli nadal co z nami zrobić.

około godziny 1 w nocy przywieżli 5 osób na służewiec w tym mnie. Tam oczywiście biurokracja, najpierw ok.godz.2 w nocy przeprowadzili nas na cele zrobioną ze świetlicy i nie było tam umywalki z bieżącą wodą ani toalety.

Przed zamknięciem dzwi zapytaliśmy czy możemy skorzystać z toalety, puścił nas dwojkami żeby bylo szybciej.

Wylądowaliśmy w Polsce około 17 po południu, pierwsze picie i jedzenie dali nam ok. 7rano.

22.lutego przez pierwszy tydzień dostaliśmy po 200ml cherbaty rano do śmiadania i 200ml cherbaty wieczorem do kolacjii.

22lutego prześliśmy psełdo badania lekarskie i stomatologiczne. Pan doktor ok.60lat może więcej zapytał o samopoczucie, dentystka ok.70lat pouderzała w zęby i to było całe badanie.

Po tygodniu przenieśli mnie po komisji na oddział.tzn.P2. Niebył to prawdziwy P2.
Pleksy w oknach mały metrarz, od 7-18 otwarte cele możliwość chodzenia po korytarzu. Tylko godz. spacer na spacerniakach po 2 osoby. Możliwość kąpieli raz w tygodniu

zero pomocy z strony wychowawców i pracowników służby wieziennej. Pierwszy kontakt z rodziną po 2.5tygodniu(kontakt telefoniczny)możliwość zakupu środków czystośći,kawy,papierosów po 3tygodniach.Chodz przepisy mówią żę powinło to nastąpić po trzech dniach.

Tam przeszedłem zapalenie oskrzeli pomimo iż zgłaszałem P.doktor że mam problemy z oskrzelami i stałe zmiany wogóle niezareagowała. Zapisałem się do doktora niestety czekałem 3tygodnie za widzieniem i w sumie niedostałem się do doktora bo zostałem przewieziony do Poznania.

W Warszawie nabyłem przez nieprane koce i brud w łazni wszów łonowych, a z jedzenia paskudniego podczas oprózniania się razem z stolcem widziałem krew widziałem małe glizdy (Prawdopodobnie chemorojdy).
(..............)
Nigdy wcześniej nic takiego niemiało miejsca. Miałem problemy z opróżnianiem się, chodziłem co 4dni.Po przewiezieniu trafiłem na ul.Młyńską z Warszawy do Poznania gdzie mimo miałem już podgrupę P2 trafiłem na oddział zamkniętyP1 bo niebyło miejsca na P2. (...............)

Warunki na celi oddział (C1) straszne, zimna woda w kranie brak ciepłej brak zasłony oddzielającej WC od reszty celi, brud robali chodzących po podłodze oraz po ścianach.

Niebyło na celi nic poza piętrowym łóżkiem i stołem. Cela była 2osobowa dziurawe ścianki działowe oddzielające WC od celi.
Ścianka zrobiona i łatana deskami, brak ciepłej wody i czajnika, posiłki nakładane i podawane przez otwórw dzwiach, potrawy śmierdzące nieświeże porcje tak małe że przypominały porcje z przedszkola.
Po 2 dniach przewiezli mnie na ul.Nowosolską w Poznaniu.
Półotworek czyli P2 niespełnia to miejsce w żadnym razie warunków półotwartego zakładu.
Cele od 3-8osób mały metrarz , spacer dziennie 1godz. czasami to zależy od chumoru dowódcy lub oddziałowego To samo z możliwością brania prysznica.

Na 190 skazanych prysznic otwarty czasami 5razy w tyg. 1godz po 21.
Brak miejsca wyznaczonego do Palenia.
Jedzenie wstrętne,zaniżane porcje, zupy nienadające sie do jedzenia. Reszte potraw opartych jest na mortadelli pod piękną nazwą np: Pieczeń żymska lub poprostu Pieczeń wieprzowa.

Pracownicy wieziennia hamscy, brak pomocy z ich strony oraz brak pomocy z strony wychowawców i kierownika penitencjarnego, zakład nie ma dyrektora, funkcję dyrektora pełni 2zastępców zastępcy.
Łamanie przepisów grozby z strony strażników do skazanych.( Mam nazwiska ludzi zastraszanych)Brak pomocy z strony zakladu do utrzymywania kontaktu z najbliższą rodziną (KKW)Gwarantuje to osadzonym.
Pisałem 2razy prośbę o przepustkę okolicznościową i dostałem odmowę Pisałem o widzenie z nieuleczalnie chorą siostrą ( ma raka złośliwego) przedstawiłem jej historię choroby mimo to dostałem odmowę.
Próbowałem po tygodniu raz jeszcze też dostałem odmowę.
Motywacja brak dostarczenia zaświadczeń i dokumentów lekarskich-które dostarczyłem tydz.wcześniej do pierwszej prośby. Totalne lekcewarzenie osadzonych.
(..............)
*********KONIEC**********************

W ZWIAZKU Z POTWIERDZONYM UPORCZYWYM I NAGMINNYM LAMANIEM PRAW CZLOWIEKA PRZEZ STRONE POLSKA W PRZYPADKU EKSTRADYCJI Z UK ORAZ PONIZAJACYMI WARUNKAMI W JAKICH OSADZENI ODBYWAJA KARE POZBAWIENIA GODNOSCI, PROSZE ZAINTERESOWANE RODZINY LUB PRZYJACIOL OSOB EKSTRADOWANYCH W PODOBNYCH WARUNKACH KONTAKT.

OFERUJE POMOC W TEJ SYTUACJI ABSOLUTNIE ZA DARMO !!!

posiadam obecnie podobne zeznania/pswiadczenia blisko 20 osob z 4 roznych transportow z Anglii - NIE MUSZE CHYBA DODAWAC, IZ TO WLASNIE STRONA POLSKA JEST ODPOWIEDZIALNA za tak niegodziwe i uwlaczjace ludzkiej godnosci warunki transportu i dalej odbywania kary.

Liczaca obecnie 78 osob grupa (eskstradowani, rodziny etc, prawnicy, etc.) zamierza zlozyc pozew zbiorowy do sadu w Strassburgu.
Z wasza pomoca, dzieki obszernemu materialowi dowodowemu zamierzamy wygrac odszkodowanie dla rodzin oraz samych poszkodowanych aby chociaz w taki sposob wynagrodzic im farse zafundowana przez "ojczysty kraj"

Zamierzamy rowniez przedstawic cala ta sytuacje w Royal Courts of Justice w Londynie aby uswiadomic stronie brytyjskiej iz przyjete domyslnie zalozenie iz polska jako panstwo czlonkowskie UE nie lamie praw czlowieka okazalo sie bledne.

jeszcze raz podkreslam, oferowana pomoc w tym przypadku jest absolutnie za darmo, nie zamierzamy rowniez korzystac z pomocy zadnych solicitorow, tym bardziej darmowych "legal aid" (odrebny temat :)), z tygodnia na tydzien powieksza sie rowniez grono osob takich jak ja, czyli chcacych zaoferowac pomoc w tej sprawie :)

jesli chcesz uczestniczyc w naszej misji, prosze o kontakt:

osoby bezposrednio poszkodowane - ekstradowani lub rodziny:
zeznania-echr@ekstradycja.org

osoby chcace pomoc (nawet odplatnie)
pomoge-echr@ekstradycja.org

pozdrawiam wszystkich serdecznie
kamil krajewski, mf
kk@ekstradycja.org
07935 14 74 81

ekstradycja.org
27 old gloucester st,
london
wc1n 3ax
020 8144 2744

ekstradycja

Jestem już na wolności i potwierdzam że to jest cała prawda.Jednak aż takiej trałmy nie przeżyłem.Moja wolność kosztowała mnie 30tyś,po 3-mcach wyszedłem, mineło 6-mcy dalej mam doła.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.