Poznaj majątek rządu

Kraj | Tacy są politycy

Jan Vincent Rostowski to najbogatszy minister z ekipy Donalda Tuska. Ma pięć mieszkań, trzy domy i mnóstwo gotówki. 90 tysięcy złotych, 7300 funtów brytyjskich, ponad 40 tysięcy euro i papiery wartościowe na kwotę 160 tysięcy złotych - to tylko wolna gotówka Rostowskiego. W dodatku minister na mieszkania zarabia - "dochód z najmu lokali ok. 30.000 GBP".

Grzegorz Schetyna jest posiadaczem 240-metrowego domu i trzech mieszkań. Jedno ma prawie 100 metrów, ale drugie ma tylko 34 metry powierzchni. Schetyna ma na koncie 680 tysięcy złotych oszczędności, a w garażu jego domu stoi trzyletnie Volvo S40.

Minister sportu, Mirosław Drzewiecki ma 280-metrowym domu i może bez obaw sprawdzać stan swojego konta, na którym zgromadził już 1,3 miliona złotych, ponad 93 tysiące euro i 154 tysiące dolarów. Drzewiecki jest także właścicielem dwóch działek rolnych. Na jednej z nich stoi mała fabryczka.

Radosław Sikorski jest niewątpliwie miłośnikiem samochodów. W garażu 800-metrowego domu stoi Jeep Liberty, Volkswagen Golf oraz Volkswagen Phantom, a także motocykl W-650. Minister spraw zagranicznych ma odłożone pieniądze na paliwo dla tych wszystkich pojazdów, bo na kontach zgromadził 50 tysięcy złotych, 70 tysięcy euro i 30 tysięcy dolarów. Sikorski jest także właścicielem 180-metrowego mieszkania.

A Palikot?

A Palikot? Czy tylko piszesz o majątkach ministrów?

kurwa

No i coz z tego? Są tacy co mają osiem razy tyle.
Zabrac mu, bo kulak, czy co? Zredestrybuować?
Pan je za duzo "wąparsji", od jutra panu zabieramy i my jemy.
A jesli cale zycie na to pracowal? A moze wychodzimy z zalozenia, ze kazdy kto dorobil sie i jest majetny to zlodziej.W koncu mozna przyjac
a priori, ze kazdy kto w kapitalizmie ma wiecej niz inni jest jego beneficjentem i korzysta z krzywdy ludzi pracy. Sorry, dla mnie to jest banal, uogolnienie i uproszczenie.

Taak

Jestem ciekawy jak oni na to zarobili... Rostoski wynajmowało pokoje po 35 złotych,Schetyna pewnie jako serwisant vovlo robił,Drzewiecki był rolnikiem,a Sikorski prowadził tiry. Hmm takie kwoty nawet z wykształceniem wyższym jest dla mnie czym niesamowitym,może się nie znam,ale wiem jedno "kurwa" jak ma tyle kasy to niech się podzieli częścią z potrzebującymi,"kurwa" ludzie pod Warszawą mieszkają w ruderach,a oni jakie wielkie domu,"kurwa" z tym,że "uogólnienia",się zgadzam,ale jak jestem w stanie wymienić argumenty to będe się trzymał,że podjechali na wyrzynki po czyimś życiu.

Wrecz szokujace...

Jak na probe dowiedzenia z jakimi to oligarchami mamy do czynienia, wypadlo dosc blado - 400 tysiecy zlotych (w przeliczeniu) + pare nieruchomosci daje w Polsce status "obrzydliwie bogatego"? Po prostu zamozni ludzie, co przy takich znajomosciach nie jest niczym dziwnym.

Do Anarchistów

Do Anarchistów
Jak na Anarchistów to jesteście zbyt czerwoni. Wieje od was Marksem, przeceniacie każdy ruch społeczny. Problem polega na tym że anarchia nie ma żadnego programu, nic, nul...
Żaden z was nie jest w stanie podać sensowniejszego ustroju od demokracji, jeśli nawet uda sie któremuś rozwinąć jakąś ideę, to nawet wprowadzenie jej na drodze rewolucji nie obejdzie się bez terroru i gwałtu. Jesteście bandą marzycieli, nie macie sensownych projektów. Najlepsze co znalazłem w anarchii to seks pistols i umiłowanie wolności...
A wy za parę lat będziecie trybikami tego samego systemu , i zwisać wam będą wasze dzisiejsze ideały.

Wolę żeby ode mnie wiało

Wolę żeby ode mnie wiało Marksem niż głupotą jw.

Xavier

Gdzie w mojej wypowiedzi zawiało ci głupotą?

EF, jak dla mnie Twoja

EF, jak dla mnie Twoja wypowiedź nie jest zbyt mądra, gdyż:
1) co to znaczy "zbyt czerwoni"? argument bez sensu, bo nie wiadomo o co chodzi, "wieje Marksem" - też nie wiadomo o co chodzi. EF prawdopodobnie nie czytał Marksa i wie tyle co piszą na jego temat prawicowi publicyści, którzy też nie czytali Marksa.

2) Przecenianie każdego ruchu społecznego - raczej docenianie, przy zachowaniu świadomości ich wad i krytycznej postawie. Krytyczna postawa to jednak nie to samo co abnegacja i tumiwisizm.

3) "nie mamy programu" - po prostu nie czytałeś. Ignorancja nie może być wymówką. Poczytaj, to porozmawiamy. Choćby na tym portalu znajdziesz dosyć. W razie czego skorzystaj z witryny google.com

4) Dalsze dywagacje o "najlepszym możliwym z ustrojów" to już żywcem przepisane z Newsweeka. Proszę, spróbuj sformułować własne myśli, a nie kopiuj zużyte klisze. Co do bycia trybikiem systemu i ograniczaniu pojęcia wolności do muzyki "Sex Pistols" - chyba piszesz o sobie.

odp dla Yaka

To była prosta prowokacja intelektualna. Chodziło mi o to że śledząc już od ponad pół roku wasz ruch, czytując regularnie to forum, widzę ze anarchia w tym wydaniu ma zabarwienie mocno czerwone tzn że to przypomina mi to komuno-anarchizm.
Komunizm , podobnie jak anarchia, przy obecnym poziomie rozwoju społecznego nie ma szans powodzenia w praktyce, dlatego uważam że powinniście wypracować program którego realizacja była by możliwa (realna), lub przynajmniej dążyć do wprowadzenia zmian dzięki czemu możliwym by było stopniowe wyzwalanie jednostki od systemu, przy równoczesnym uświadamianiu jej korzyści płynących z nowego statusu.
Oddolne ruch społeczne z reguły dążą do zmian socjalnych - typu proszę mi dac, a nie o to chodzi, popieranie takich ruchów to popychanie ludzi w kierunku państwa opiekuńczego, czyli zwiększanie prerogatyw władzy, co za tym idzie podatków i ograniczanie własnej wolności...
Zdaje się że chodzi wam jedynie o to by się buntować dla buntowania, w myśl każda władza mi przeszkadza, tu leży wasz problem, który staram się poruszyć...
ps. EF czytał marksa, newsweeka, słucha Sex pistols, jest anarchsitą z prawdziwego zdarzenia, bo nie ma ograniczeń ideowych , ani uprzedzeń .
Pozdrawiam

Niektórzy z nas otwarcie

Niektórzy z nas otwarcie przyznają się do anarcho-komunizmu, więc to nie jest wcale odkrywcze. Co do możliwości realizacji postulatów - to czysta spekulacja. Dziwniejsze rzeczy się w dziejach zdarzały. Strategia jest prosta: dążymy do realizacji celów maksymalistycznych, a dzięki temu może osiągniemy skromne cele realistyczne. Ci, którzy dążą do celów realistycznych, nie osiągną nic.

Popieranie nawet czysto roszczeniowych ruchów społecznych ma bardzo wiele sensu, bo ogranicza środki dostępne dla warstwy kapitalistów i ogranicza dalszy proces kumulacji kapitału. Oczywiście ważne jest, by nie wiązało się to ze wzrostem roli państwa w redystrybucji (czytaj: rozkradaniu) środków. To też podkreślamy na każdym kroku.

Pisałem o tym choćby tutaj: https://cia.media.pl/wymiana_i_wspolpraca_ku_wyzwoleniu_relacji_spoleczny...

Mam pytanie do naszych

Mam pytanie do naszych prawicowych czytelników.

Czytam róźnie prasę i widzę, że ten tekst jest podobny do tekstu z wczorajszej edycji gazety "Dziennik". Proszę napiszcie na forum Dzienniku, że "wieje od was Marksem".

Informacje o stan majątku posłow są publicznie dostępne. Ludzie mają prawo dowiedzieć się czy politycy, którzy wybierają są ludzie pracujący czy własciele mieszkań, którzy zarabiają na spekulację i inwestycję i czy zarabiają na prace innych więcej niż na swojej prace.

Wolę Marksa od Rydzyka.

Wolę Marksa od Rydzyka.

Mój komentarz nie miał

Mój komentarz nie miał absolutnie żadnego związku z artykułem pod którym się znalazł, osobiście śmieję się z ludzi budujących swój światopogląd na bazie lektury jednej pozycji prasowej.
Jak napisałem była to prowokacja intelektualna.
Prawdopodobnie zaloguję się na forum i postaram się przedstawić ten problem głębiej.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.