Prezes Zagłębia Lubin nie chce "czarnego" kapitana w drużynie
Były prezes Zagłębia Lubin Robert Pietryszyn nie zgodził się, by Manuel Arboleda został kapitanem zespołu, "bo jest obcokrajowcem, a do tego czarnym". Takie oskarżenie rzucił pod jego adresem sam piłkarz w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
W wywiadzie dla gazety popularny "Manu" przyznaje, że jego największym zmartwieniem w poprzednim klubie były nie te sportowe, a poza piłkarskie problemy. Na pytanie, czy chodzi o rasizm, zawodnik odpowiada: - Dla mnie pewne zachowania były rasistowskie. Kiedy Czesław Michniewicz ogłosił mnie kapitanem zespołu, to niedługo po jego decyzji zadzwonił do mnie prezes klubu i zaprosił do swojego gabinetu. Kiedy się spotkaliśmy, powiedział mi, że dla niego nie jestem kapitanem, że w jego ekipie nigdy nie było kapitana obcokrajowca, a do tego czarnego!