Przywódca nacjonalistów ukraińskich bohaterem?

Narobił dymu,a to była,być może,celowa prowokacja z owym rajdem.Poza tym przysłużył się TVN,infornując,że Bandera był odpowiedzialny bezpośrednio za mord wołyński;siedział od 2 lat w Saksenhausen.No i Kaczyński w ub.roku bał się tak o relacje z Ukrainą,że nie nazwał mordów na Wołyniu ludobójstwem.Mamy zatem zarzewie konfliktu narodowościowego,a to Ukraińców nakręca i jednoczy.

to jest wewnętrzna sprawa Ukrainy kogo czczą i kogo mają za bohaterów. NIC NAM DO TEGO...

a z Ukrainą,Juszczenką,Banderą,Petlurą,Chmielnickim etc istniał i istnieje dla Polski odwieczny problem.Wiem sporo,bowiem moja prababka była Ukrainką,a cała rodzina na tzw.kresach obcowała z ową nacją przez pokolenia.I zapewniam,że ulubionym hasłem nadal pozostaje:rezat lachiw!Anarchiści Machny także nie pałali do Polakow wielką miłością,raczej nienawidzili jako obszarników i okupantów.Czy nic nam do tego, kiedy ichni bohater Bandera, skazany był przez polski sąd na karę śmierci w lipnym procesie poszlakowym?To element narodowej martyrologii.

Byłeś choć raz na Ukainie;widziałeś Ukraińca,w telewizorze?Więc jedż tam,masz czas,są wakacje i publicznie powiedz coś obelżywego na Banderę,miejsce - zachodnia Ukraina;ale wcześniej spisz testament,bo w jednym kawałku tu nie wrócisz.

W 1998 r. współorganizowałem pod tymże pomnikiem Tarasa Szewczenki we Lwowie demonstrację solidarnościową z Ukraińcami deportowanymi z Sandomierza. Handlarzy z Ukrainy usunięto tamtego lata z miasta, żeby zrobić dobrą atmosferę dla wielkiego "przyjaciela pokoju", czyli JPII.

Reakcje wiele mówiły: ukraińskie babcie ściskały nas i płakały ze wzruszenia, dziadkowie z flagami UPA nam gratulowali, a przyczepił się jedynie przedstawiciel mniejszości polskiej, który miał nam za złe, że organizujemy coś we Lwowie bez jego wiedzy.

Nacjonaliści Ukraińscy nie wiedzieli.
Bandera nie wiedział, że Niemcy oszukują w swoich planach Ukraińców!
I tak na prawdę wcale nie poważają ich nacjonalizmowi.
Potrzebowali wojska, bo już swoich wytracili na frontach.
Takich na mięso armatnie.

Jak, żył mój praprzodek to byl Polskimi chłopem ciemiężonymi i wyzyskiwanym przez Panów Polskiej szlachty.
Szlachta Polska traktowała chłopów jak niewolników.
Więc się zbuntowali, zanarchizowali i uciekli na Podole i tereny obecnej Ukrainy.
Uciekali aż do Zaporozji nad morzem Czarnym i tam utworzyli Państwo Kozackie przepełnione Anarchią.
Państwo było tak zwaną zaporą dla napierających Turków na Polskę.
Maiło militarne znaczenie.
Było Zakonem Kozackiego wojska.
Kozacy zostali rozwiązani jako Zakon i wojsko podczas Unii Lubelskiej.
Miało to miejsce w Lublinie na terenie Polski.

A Historia cała to taka poplątana, że na prawdę archaiczna.

Nie wspominając Historii całego Świata.

Tych wielkich wojen Światowych które na Matce Ziemi się rozgrywały.

Wojen religijnych.

Wszelkich potworności z ludzkiej głupoty się rodzących.

Glany do nauczania bezmózgich idiotów normalnego myślenia?

Że też nikt nie pomyśli inaczej!

Pokój to rozwój.
Wszelki rozwój i postęp to nie wojny rodzą.
Przyczyną jest potrzeba ułatwienia sobie życia.
By było nam łatwiej.
To tylko w czasie gdy jest pokój nauka może się rozwijać.

Jeśli cały czas chcemy siedzieć na łonie Matki Ziemi i nigdy jej nie opuszczać.
To dalej się bijmy o gówno i nie myślmy.
To się nie usamodzielni cała ta kupa ludzia człowieczego na Ziem.
Nie schodząc z łona Matki wszyscy razem z Nią pomrzemy.
Bo, aż do starości na Matki kościach.

A Wszechświat z nieskończonością gwiazdek czeka na Nas.
Gdzie ma dla nas domów nowych wiele.
Gdzieś tam czeka i nieśmiertelność.
Wiele istot czeka przyjaznych, aż dojrzejemy do tej wspólnej Imprezy w całym Wszechświecie, co dzień na innej planecie.
Odloty, co dzień..