Stambuł 21 dzień #Istanbul #occupygezi
W nocy z soboty na niedziele turecka policja rozpoczęła ofensywę, której celem było całkowite usunięcie protestujących z placu Tkasim oraz parku Gezi.
Wcześniej w sobotę, premier Edrogan przemawiając w Ankarze na zgromadzeniu swoich zwolenników wezwał protestujących ze Stambułu do powrotu do domu, twierdząc, że kontrowersyjny projekt developerski został oddany do rozpatrzenia przez sąd i nie mają już powodu by dalej protestować. Dał im czas do niedzieli i zapowiedział wkroczenie policji.
Zewnętrzni obserwatorzy – w tym dziennikarze – nie zostali dopuszczeni na plac Tkasim w trakcie nocnej ofensywy. Policja używając gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul oczyściła plac i park z okupujących je ludzi. Usunęła także namioty, barykady i spalone samochody. Obecni na placu aktywiści donoszą, że woda wykorzystywana do rozpędzania protestujących była zmieszania z niezidentyfikowaną substancją chemiczną powodująca poparzenia w kontakcie ze skórą (informacja została potwierdzona przez Izbę Medyczną Stambułu).
Cześć protestujących schroniła się w Hotelu Divan gdzie zostali zaatakowani przez policję, która użyła gazu łzawiącego w zamkniętym pomieszczeniu.
W niedzielę tysiące ludzi wyszło na ulice Stambułu próbując przedostać się na oczyszczony plac Taksim. Protestujący zbierali się na ulicach wiodących na plac, gdzie doszło do starć z policją.
Tymczasem w Ankarze odbył się pogrzeb Ethema Sarisuluk – manifestanta rannego w głowę 1 czerwca, który zmarł w szpitalu. Policja i żandarmeria nie dopuściła orszaku pogrzebowego na plac Kizilay w Ankarze – miejsce gdzie Ethem został postrzelony.
W Stambule w parku Gezi służby miejskie rozpoczęły pracę nad oczyszczaniem terenu. Media donoszą o usuwaniu drzew z parku, rzekomo w celu zastąpienia ich nowymi.
Premier Edrogan pojawił się na kolejnym zgromadzeniu swoich zwolenników, tym razem w Stambule, gdzie oskarżył zachodnie media (BBC, CNN i Reuters) o kłamliwe przedstawianie wydarzeń w Turcji.
Do wieczora tureckiej policji udało się rozpędzić demonstrantów z ulic prowadzących na plac Taksim. Dziesiątki osób zostało zatrzymanych, przeszukanych i zapakowanych do policyjnych autobusów.
Po ulicach Stambułu grasują bandy prorządowych bojówkarzy.
W Ankarze na ulicy Kennedy’ego ciągle trwają protesty i starcia z policją.
relacja na podstawie AlJazeera oraz twittera: #occupygezi, #direngezi, #istanbul