Strajk Polaków w Islandii
W elektrowni Hellisheiðarvirkjunar panują dobre warunki zatrudnienia. Jednak nie dla wszystkich. 20 sierpnia kilku Rumunów zostaje na nadgodziny. Ok. godziny 20 okazuje się że dwóch z nich nie żyje. Najprawdopodobniej przyczyną śmierci było duże stężenie siarkowodoru. Pracodawcy próbowali całą sprawę zamieść pod dywan.
Robienie tajemnicy ze śmierci pracowników sprawiło, że doszło do spotkania zagranicznych pracowników firmy Altak. Celem tego spotkania było przedyskutowanie sytuacji w firmie głownie bezpieczeństwo pracy a Polacy podjęli decyzję że nie idą przez 2 dni do pracy. Przygotowano też listę zmian jakie pracodawca ma przeprowadzić. Zagrożono, że jeśli w ciągu trzech dni pracownicy nie otrzymają odpowiedzi na swoje postulaty, to będą brać urlopy na żądanie.
Cała akcja przeprowadzana jest bez udziału związków zawodowych, ale zgodnie z prawem.





