Szwecja: 6 noc zamieszek - rozprzestrzeniają się poza Sztokholm
W szóstą noc zamieszek, które rozpętały się po zabójstwie 69-letniego imigranta doszło do podpaleń i uszkodzeń budynków poza Sztokholmem.
W miasteczku Orebro 160 kilometrów od Sztokholmu według raportu policyjnego doszło do próby podpalenia komisariatu. Do tłumienia zamieszek wysyła się coraz większe siły policyjne.
Przed groźbą eskalacji przemocy ze strony mieszkańców ubogich terenów Szwecji ostrzegano już kilka lat temu kiedy do władzy doszła Partia Konserwatywna i zaczęła wdrażać w życie neoliberalne reformy - powiedział przewodniczący jednego z przedmieść Arne Johansson.
Zamieszki starają się wykorzystać do swoich celów media i organizacje skrajnej prawicy, które przedstawiają te wydarzenia jako wybuch agresji ze strony "muzułmańskich barbarzyńców". Dwie szwedzkie organizacje neonazistowskie pomagają policji w pacyfikowaniu zamieszek.