Szyszko o Dol. Rospudy: przyroda nie ucierpi
"Jest mało prawdopodobne, by została zmieniona decyzja w sprawie budowy obwodnicy Augustowa" - uważa minister środowiska Jan Szyszko. Jego zdaniem, jest zbyt mało czasu na znalezienie nowej lokalizacji, załatwienie wszelkich formalności i konsultacje społeczne.
Jan Szyszko zapewnił w "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia, że do czwartku rząd udzieli odpowiedzi na pismo Komisji Europejskiej w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy. Bruksela zakwestionowała inwestycję, bo przebiega ona przez tereny chronione, objęte programem NATURA 2000. W połowie grudnia została wszczęta procedura karna przeciwko Polsce. Komisja Europejska oczekuje w tej sprawie wyjaśnień. Przeciwko budowie obwodnicy protestują ekolodzy uzasadniając, że zniszczy ona cenną przyrodniczą dolinę. Inwestycja cieszy natomiast władze i część mieszkańców Augustowa.
Minister Szyszko zapewnił, że podczas budowy nie ucierpi ani przyroda, ani interesy miejscowej ludności.
Budowa obwodnicy o długości 17 kilometrów ma kosztować 525 milionów złotych. Droga przebiegnie przez Dolinę Rospudy, gdzie ma stanąć 517-metrowa estakada.
Tymczasem Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że podjął kroki prawne w celu ponownego rozpatrzenia decyzji w sprawie Doliny Rospudy.
Doktor Janusz Kochanowski uważa, że negatywna reakcja szefa Komisji Europejskiej w sprawie Rospudy wynika z nieznajomości podjętych procedur prawnych.
Rzecznik Praw Obywatelskich powiedział w "Salonie Politycznym Trójki", że skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę po odmowie ponownego rozpatrzenia decyzji w sprawie Rospudy przez resort środowiska. Janusz Kochanowski zapewnił, że uruchomione procedury prawne będą kontynuowane by sprawdzić, czy przed podjęciem decyzji o budowie uczyniono wszystko, by była ona zgodna z zasadami konstytucji i prawa unijnego.