Warszawa przeciwko faszystom
Dnia 18 kwietnia, na neofaszystów jadących do Częstochowy na demonstracje z okazji
75 rocznicy powstania Obozu Narodowo Radykalnego, czekały w Warszawie "komitety powitalne". Wszystkich podróżujących pociągami przez Warszawę neofaszystów, witano
"gorąco i serdecznie". Na skutek tych powitań, część nie dotarła na demonstrację do
Częstochowy, a Ci, którzy dotarli nosili na sobie ślady "warszawskiej gościnności".
Nie zapomniano także o powracających z Częstochowy. Pomimo wczesnych godzin porannych przypominano tym, którzy zapomnieli, że w tym mieście neofaszyści nie mają i mieć nie będą lekkiego życia. Warto także napisać, że koleżeństwo nie jest najmocniejszą stroną neofaszystów. Panowie! Kolegów się nie porzuca na pastwę
"losu"...
A.N.C.